Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z boiska do ołtarza. Mamy pierwszy od niepamiętnych czasów... piłkarski ślub w Busku

Adam LIGIECKI [email protected]
Kamil Kolanowski poślubił w sobotę Anitę, a w ten weekend wraca na piłkarskie boisko.
Kamil Kolanowski poślubił w sobotę Anitę, a w ten weekend wraca na piłkarskie boisko. Adam Ligiecki
Bo mój chłopiec piłkę kopie - teraz to ulubiony przebój Anity Kolanowskiej. Ceremonia zaślubin odbyła się w upalne, sobotnie popołudnie w kościele parafialnym Świętego Brata Alberta.

Co ciekawe, to... bardzo blisko stadionu, na którym popularny "Kolanko" - bo taką ksywkę nosi Kamil w światku piłkarskim - rozgrywa mecze ze Zdrojem. Tylko przez ulicę. Chyba dobry znak?

GRAD BRAMEK DLA ANITY

Nowożeńcy zajechali przed świątynię z fasonem - eleganckim białym samochodem. Panna młoda miała na sobie piękną, białą suknię ślubną do ziemi. Pan młody znakomicie prezentował się w nienagannie skrojonym garniturze; założył też szykowną białą muchę.

Anita świetnie zna się na piłce, jest na stadionie na wszystkich meczach, w których gra jej ukochany. A w prezencie ślubnym - pół żartem, pół serio - zażyczyła sobie, by Kamil strzelał dla niej... trzy bramki w każdym spotkaniu. To akurat może być trudne do spełnienia, gdyż obrońcy w futbolu goli seriami nie zdobywają, lecz Kamil w takim dniu nie miał wyboru. - Tak, kochanie - obiecał.
A skoro o prezentach mowa, to były nie tylko te tradycyjne. Państwo młodzi poprosili też gości weselnych o bardzo praktyczne dary - karmę dla zwierząt. I chwyciło. Góra kolorowych opakowań z jedzeniem dla psiaków i kotów rosła z każdym kwadransem.

MIODOWY TYDZIEŃ... I LIGA

Wśród zaproszonych gości - obok członków rodziny nowożeńców - znalazły się też znane osoby życia publicznego. Z wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej Bogdanem Błaszczykiem i dyrektorem buskiego Zakładu Energetycznego Czesławem Majem na czele. Byli koledzy z drużyny - w tym Paweł Bandura, który na ślub przyleciał specjalnie z Anglii, gdzie teraz przebywa.

"Kolanko" powiedział w sobotę "tak" przed ołtarzem i... wzmocnił bardziej niż skromny "klub żonatych" w buskim Zdroju. Teraz korzysta z uroków ekspresowego miesiąca miodowego, bo w ten weekend musi wrócić do obowiązków na boisku. Jego drużyna rozpoczyna sezon 2014/2015 w czwartej lidze.
- Służba, nie drużba. Na niedzielną inaugurację ligi z Orliczem Suchedniów będę już do dyspozycji trenera - zapewnia Kamil Kolanowski.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu BUSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie