Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Beniaminkowie zaczęli od zwycięstw. Komplet wyników 1. kolejki klasy okręgowej

/Dor/, /KAR/
Łukasz Zawadzki (w środku) z Moravii Morawica odbiera gratulacje po zdobyciu pierwszej bramki w meczu z Astra Piekoszów. Z lewej Szymon Bujak.
Łukasz Zawadzki (w środku) z Moravii Morawica odbiera gratulacje po zdobyciu pierwszej bramki w meczu z Astra Piekoszów. Z lewej Szymon Bujak. Aleksander Piekarski
Pierwszym liderem klasy okręgowej została Moravia. W rezerwach KSZO 1929 zagrał nawet były reprezentant Polski. Sędziowie pokazali cztery czerwone kartki. Pecha miał bramkarz Koprzywianki - trafił do szpitala.
Tomasz Marynowski, trener KSZO 1929 II Ostrowiec: - Wiedziałem, że z Nowinami czeka nas ciężki mecz, bo to bardzo dobry zespół, i to się potwierdziło.
Tomasz Marynowski, trener KSZO 1929 II Ostrowiec: - Wiedziałem, że z Nowinami czeka nas ciężki mecz, bo to bardzo dobry zespół, i to się potwierdziło. Zostaliśmy jednak solid-nie wzmocnieni zawodnikami z pierwszego zespołu i uważam, że wygraliśmy zasłużenie. O tę jedną bramkę byliśmy lepsi. Aleksander Piekarski

Tomasz Marynowski, trener KSZO 1929 II Ostrowiec: - Wiedziałem, że z Nowinami czeka nas ciężki mecz, bo to bardzo dobry zespół, i to się potwierdziło. Zostaliśmy jednak solid-nie wzmocnieni zawodnikami z pierwszego zespołu i uważam, że wygraliśmy zasłużenie. O tę jedną bramkę byliśmy lepsi.
(fot. Aleksander Piekarski)

Pierwszym liderem klasy okręgowej została Moravia Morawica, która pewnie 3:0 pokonała Astrę Piekoszów. Jej zawodnik Łukasz Zawadzki został pierwszym liderem klasyfikacji strzelców. Z dobrej strony pokazali się trzej beniaminkowie, którzy odnieśli zwycięstwa.

Trzy punkty wywalczyli Koprzywianka Koprzywnica, KSZO 1929 II Ostrowiec i Wicher Miedziana Góra, a czwarty beniaminek AZS Politechnika Świętokrzyska ma przełożony mecz na 20 sierpnia.

DUŻO EMOCJI I DWIE CZERWONE KARTKI

Koprzywianka Koprzywnica - Piast Stopnica 3:1 (1:1), Paweł Kruczek 45+1, Adrian Piątkowski 60, samobójcza 70 - Piotr Rajca 44.

Koprzywianka: Grdeń (55. Reczek) - Piątkowski (80. Trześniewski), K. Pyszczek, Kołek, Nasternak - Kruczek, Kuranty, Gawroński, Witkowski (63. Nowiński), Pawlik - Ł. Pyszczek.

Piast: Piotrowski - Drzazga, Kabot, Nowak, Judasz - Rogoziński (80. Prusiewicz), Skałbania (58. Mius), Paweł Rajca (70. Segda), Guła (85. Drozdowski) - Kapusta, Piotr Rajca.

Goście objęli prowadzenie po strzale Piotra Rajcy, który wrócił z Nidy Pińczów po okresie wypożyczenia. Trzy kolejne ciosy zadali już jednak gospodarze, którymi mądrze kierował grający trener Jacek Kuranty.

Warto dodać, że od 63 minuty gospodarze grali w "dziesiątkę", ponieważ czerwoną kartkę otrzymał Wiktor Nasternak. Jednak "czerwień" była też w ekipie gości. Ujrzał ją w 84 minucie Piotr Rajca, również w konsekwencji dwóch żółtych kartek.
- Zagraliśmy słabo, Koprzywianka wygrała zasłużenie - skomentował spotkanie Grzegorz Tomecki, trener Piasta.

GRALI NAWET MĄKA I LASOCKI

KSZO 1929 II Ostrowiec Świętokrzyski - GKS Nowiny 2:1 (1:0), Michał Hołody 35, Mateusz Mąka 66 - Michał Stawiak 89.

KSZO 1929 II: Mech - Larkowski, Lasocki, Sudy, Kijanka - Sulima (46. Skwarliński), Mąka (75. Gajewski), Gardynik (80. Krzemiński), Stawiarski (65. Matyjasek) - Czerwiński, Hołody.

GKS: Kwiecień - Cichoń, Ślefarski, Brzoza (82. Paździor), Król (55. Markowski) - Góral (46. Stawiak), Stanek, Kasprzyk, Szewczyk - Blicharski, Pierzak (70. Grudzień).

Beniaminek zagrał bardzo dobry mecz i pokonał GKS Nowiny, jednego z kandydatów do awansu. Gospodarze zostali jednak wzmocnieni zawodnikami z pierwszego zespołu, grającego w trzeciej lidze. Zagrali między innymi były reprezentant Polski Rafał Lasocki, Mateusz Mąka i Kamil Stawiarski.

RADOŚĆ TRENERA MAZURA, NIEDOSYT TRENERA SPADŁO

Sparta Dwikozy - Star Starachowice 2:2 (0:1), Łukasz Boleń 76, Maciej Lebida 84 - Krzysztof Chatys 20, Mateusz Witkowski 60.

Sparta: Tworek - Zajder, Drożdżal, Mazur, Serafin - Maziarz (60. Kiliański), Orawiec, Marzec (75. Kaczmarski), Cecuła (60. Krasoń) - Boleń, Lebida (75. Mortka).

Star: Kalista - Połeć (70. Krawczyk), Chatys, Senderowski, Bator - Garbala, Szymański (55. Witkowski), Fabjański, Kosztowniak - Chodniewicz (80. Zięba), Kidoń.

W odmiennych nastrojach byli po meczu szkoleniowcy obu zespołów. Jerzy Mazur cieszył się z remisu, a trener Staru Zdzisław Spadło nie mógł się pogodzić z tym, że jego zespół nie wygrał tego spotkania.
- Nie rozegraliśmy najlepszego meczu, a mimo to prowadziliśmy 2:0 i powinniśmy zejść z boiska z trzema punktami. Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, brak konsekwencji spowodował, że straciliśmy dwie bramki, a przez to i punkty - mówił trener Spadło.

- A my cieszymy się z tego punktu, bo wiadomo, jakie były problemy w okresie przygotowawczym. Krok po kroku próbujemy poukładać zespół - mówił Jerzy Mazur, trener Sparty.

Jacek Kuranty, grający trener Koprzywianki Koprzywnica:- Bardzo chcieliśmy wygrać pierwszy mecz po awansie i to się udało. Początek nie był udany w naszym
Jacek Kuranty, grający trener Koprzywianki Koprzywnica:- Bardzo chcieliśmy wygrać pierwszy mecz po awansie i to się udało. Początek nie był udany w naszym wykonaniu. Przegrywaliśmy 0:1, ale tuż przed przerwą udało się wyrównać. Zespół pokazał charakter. Od 63 minuty graliśmy w „dziesiątkę”, a rozstrzygnęliśmy ten mecz na swoją korzyść. Aleksander Piekarski

Jacek Kuranty, grający trener Koprzywianki Koprzywnica:- Bardzo chcieliśmy wygrać pierwszy mecz po awansie i to się udało. Początek nie był udany w naszym wykonaniu. Przegrywaliśmy 0:1, ale tuż przed przerwą udało się wyrównać. Zespół pokazał charakter. Od 63 minuty graliśmy w "dziesiątkę", a rozstrzygnęliśmy ten mecz na swoją korzyść.
(fot. Aleksander Piekarski)

MOGLI WYGRAĆ WYŻEJ

Moravia Morawica - Astra Piekoszów 3:0 (2:0), Łukasz Zawadzki 18, 86, Damian Detka 22.

Moravia: P. Kubicki - Wójcik, Detka, M. Zawadzki, B. Młynarczyk (46. Gilewski), Kuzincow (80. Szewczyk), Osman (70. W. Młynarczyk), Ł. Zawadzki, Bujak (46. Kita) - K. Kubicki, Lurzyński.

Astra: Dobrowolski - Stalmasiński, Mularczyk, Łapot, K. Majka - Kotwica (80. Wilk), Brożek, Majchrzyk (70. Kiciak), M. Blicharski - Kryczka, S. Blicharski.

- Nie było to zbyt porywające widowisko. Mieliśmy jednak zdecydowaną przewagę. Mogliśmy zdobyć 5-6 bramek, sam Lurzyński miał trzy dogodne okazje - skomentował mecz Marek Bęben, trener Moravii.

ZWYCIĘSKI GOL Z KARNEGO

Nidzianka Bieliny - Zenit Chmielnik 1:0 (0:0), Sebastian Satro 46 z karnego.

Nidzianka: Bera - P. Wijas (78. Osuch), Staniec, Pindral, Satro - Gawęcki, Buras (85. Rzepka), Kowalczyk, Gałka (55. Borycki) - B. Sot, Maciejski (65. S. Sot).

Zenit: Trela - Pałgan, Karyś, Radomski, Pietryka - Frankiewicz, Szczukiewicz (65. Rogala), Bracisiewicz, Kmiecik (60. K. Ślusarczyk) - Piotrowski (75. Salwa), Szmania.

- Szału nie było, ale wygrana cieszy. Uważam, że o tę jedną bramkę byliśmy lepsi - stwierdził Andrzej Wiącek, trener Nidzianki. Jedyny gol padł z rzutu karnego, który został podyktowany za faul na Pawle Gawęckim. Goście kończyli mecz w "dziesiątkę", ponieważ drugą żółtą, a w konsekwencji czerwona kartkę ujrzał Mateusz Szmania.

OSŁABIONY WICHER SPRAWIŁ NIESPODZIANKĘ

Wicher Miedziana Góra - Stal Kunów 1:0 (0:0), Bartłomiej Bęben 72.

Wicher: Żak - Foderowicz, J. Socha, D. Piwowarczyk, K. Piwowarczyk - Wiśniewski (52 Starościak), B. Koza (78. Nieszporek), Bęben (80. Budzowski), Krężołek (52. R. Toporek) - Łukasiewicz, S. Koza.

Stal: Kania - Frańczak, Rutkowski, Dylewski, Molęda - Ostrowski, Kwapisz (70. Szafirowski), K. Kostrzewa, S. Kostrzewa (46. Jałocha) - Mazepa, Koterbski.

- Nie byliśmy w tym meczu faworytem. Zagraliśmy w osłabieniu, bez pięciu zawodników, dlatego nastawiliśmy się na grę z kontrataku. Wyglądało to tak, że goście atakowali, a my broniliśmy się wyprowadzając kontrataki. W pierwszej połowie Stal miała dwie stuprocentowe okazje, których nie wykorzystała, a po przerwie jedną. Warto podkreślić dobrą grę naszego bramkarza Bartłomieja Żaka.

Udało nam się przeprowadzić jedną skuteczną kontrę, po której bramkę zdobył Bartłomiej Bęben. W 90 minucie mieliśmy szansę na podwyższenie wyniku, ale po strzale Seweryna Kozy udanie interweniował bramkarz gości - mówił Sławomir Wojtasiński, trener Wichra.

- Gospodarze wygrali, bo my zagraliśmy fatalny mecz. Udało im się przeprowadzić udany kontratak i po błędzie w środku naszej defensywy strzelili gola - mówił Tomasz Siczek, trener Stali.

Bramkarz trafił do szpitala

Bramkarz trafił do szpitala

O pechu może mówić Szczepan Grdeń, bramkarz Koprzywianki Koprzywnica. W 55 minucie interweniował po jednym ze strzałów rywali. - Tak niefortunnie, że głową uderzył w słupek. Został odwieziony do szpitala, gdzie miał robiony rezonans magnetyczny. Mam nadzieję, że to nic poważnego - mówił Jacek Kuranty, trener Koprzywianki.

TOBISZEWSKI DAŁ PUNKTY

LZS Samborzec - Kamienna Brody 0:1 (0:0), Grzegorz Tobiszszewski 55.

LZS: Meszek - Syguła, Borycki, Kanios, Woś - Jarosz, Pietrucha (65. Lipiec), Kopeć (46. Duda), Szczepański (20. Przypkowski, 75. Cieśla) - Chmiel, Bijak.

Kamienna: Duda - Spadło, Gruszka, Sado, Jagieła - Gralec (85. D. Kwapisz), Kotwa, Sęga (90. Dąbrowski), Kanarski (50. Żak), Maciejczak - Tobiszewski (65. Sobczyński).

W obydwu drużynach przed sezonem doszło do sporych zmian kadrowych. Bardziej wzmocniła się Kamienna i to ona zdobyła trzy punkty. Zwycięską bramkę zdobył Grzegorz Tobiszewski, który wykorzystał sytuację sam na sam.

- Kamienna to bardzo dobry zespół, powinna się liczyć w tej lidze. My mieliśmy okazje do zdobycia bramki, między innymi Marcin Pietrucha, ale zabrakło skuteczności. Za dużo było też niedokładności w naszej grze - powiedział Artur Szkutnik, trener zespołu z Samborca.

- Mieliśmy kilka bramkowych okazji. Do przerwy powinniśmy prowadzić 3:0, dobrze, że w drugiej połowie zadaliśmy jeden cios. Cieszy zwycięstwo, ale stać nas na lepszą grę - mówił Adrian Sobczyński, grający trener Kamiennej. Jego zespół kończył mecz w "dziesiątkę", ponieważ czerwoną kartkę, w konsekwencji dwóch żółtych, dostał Dawid Żak.

Mecz AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce - Orlęta Kielce został przełożony na 20 sierpnia.

Najlepszy strzelec: 2 - Łukasz Zawadzki (Moravia).

W 2. kolejce, 16-17 sierpnia: Stal - Nowiny, Kamienna - KSZO 1929 II, Piast - Samborzec, Zenit - Koprzywianka, Orlęta - Nidzianka, Astra - Politechnika, Sparta - Moravia, Wicher - Star.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie