Nigdy w historii polskich rekonstrukcji historycznych nie udało się zgromadzić aż sześciu czołgów T-34 dodatkowo wszystkich na chodzie.
Uroczystości rocznicowe rozpoczęła msza święta w kościele parafialnym, potem oddano część poległym żołnierzom na cmentarzu parafialnym oraz przed pomnikiem - mauzoleum. Najbardziej widowiskową częścią był przejazd 6 czołgów T-34, tych, o których mówi się, że wygrały II wojnę światową. Ściągnięto je z różnych filii Muzeum Wojska Polskiego oraz z jednostki wojskowej w Żaganiu.
Nie odbyła się defilada historycznych i współczesnych czołgów, bo w obawie o zniszczenie nawierzchni jezdni nie zgodził się na to Powiatowy Zarząd Dróg w Kozienicach.
Maszyny można było jednak oglądać na rżysku. - Proszę państwa proszę nie wchodzić do środka. To i tak cud, że te pojazdy jeszcze żyją - prosił zwiedzających jeden z opiekunów czołgu. - Nie. To nie ja kierowałam czołgiem. To naprawdę nie jest to zajęcie dla kobiet. Tu nie ma wspomagania, trzeba dużej siły, żeby poradzić sobie z przekładniami - śmiała się kolejna opiekunka czołgu Małgorzata Mościcka z Muzeum Wojska Polskiego. Przyznała, że przeżyła chwilę grozy, gdy od spalin zapaliło się rżysko i język ognia zaczął lizać jej czołg.
- To wszystko waży 28 ton. Jesteśmy jednak trochę odchudzeni. Gdybyśmy dołożyli dwa karabiny maszynowe, amunicję i zatankowali do pełna to zrobiłyby się 32 tony - cierpliwie tłumaczył zwiedzającym kolejny opiekun czołgu.
W niedzielę po Studziankach Pancernych kręciły się różne grupy rekonstrukcji historycznych. Można było spotkać pancerniaków z klubu pancernych z Żagania, Torunia i Tomaszowa Mazowieckiego, po ulicy przechadzali się rekonstruktorzy 4 Pułku Piechoty z Kielc, pieśń "Płynie, płynie oka" śpiewali rekonstruktorzy - artylerzyści. Na scenie śpiewano pieśni wojskowe, można było zrobić sobie fotkę na czołgu, albo w towarzystwie współczesnych żołnierzy.
Najbardziej oblegana maszyna podczas pikniku historycznego - czołg PT-91 Twardy.
Na uroczystości jubileuszowe zaproszono kombatantów; na zdjęciu Radomianin Józef Wielopolski, weteran plutonu ciężkich karabinów maszynowych w 2 Dywizji Piechoty 2 Armii Wojska Polskiego, dwukrotnie ranny podczas bitwy o Kołobrzeg 16 marca 1945 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?