Betonowy próg na Sanie w Stalowej Woli zbyt wysoki. Nie przepłyną tędy łodzie, tratwy i ratownicy

O tym, że próg nawet na etapie budowy jest trudny do pokonania przekonali się uczestnicy wyprawy, którzy tratwą płynęli z Sanoka do Santoka i ugrzęźli na betonowym progu przy Elektrociepłowni. W pokonaniu przeszkody pomogli im wezwani strażacy ze specjalistycznej jednostko wodnej ze Stalowej Woli. Na progu ugrzęźli także uczestnicy flisu wiślanego z Ulanowa do Gdańska

PRZENOSZENIE ŁODZI

Ale problemy mogą mieć także służby ratunkowe. Przesmykiem nie przepłynie łódź policyjnego patrolu wodnego czy strażacy prowadzący akcję ratunkową, bo nie ma możliwości przepłynięcia łodzią nie tylko przez betonową przeszkodę wodną, ale i ułożone poniżej granitowe głazy. W razie akcji ratunkowej ratownicy muszą mieć zgodę na wodowanie łodzi powyżej progu na ujęciu wodnym elektrowni.

Dyrektor techniczny elektrociepłowni Jarosław Owsicki odmówił nam udzielenia informacji na ten temat. Jak tłumaczy, uzyskał od władz katowickiego Tauronu zgodę na udzielenie informacji Radiu Leliwa. Nawet gdyby miał powtórzyć to samo dla "Echa Dnia", musiałby mieć na to zgodę od prezesa. A to będzie trwało.

Żeby nie tracić czasu, powołujemy się więc na jego wypowiedzi dla radia. A tam tłumaczył, że próg jest niezbędny do spiętrzenia wody, niezbędnej do chłodzenia urządzeń. W poprzednich latach były z tym problemy, kiedy latem woda w Sanie wysychała, lub było jej za mało w czasie silnych mrozów, kiedy woda w rzece zamarzała.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

POMOŻE POWÓDŹ

Dyrektor Owsicki stwierdził, że uwagi do projektu progu można było zgłaszać podczas konsultacji społecznych, o których informacja wywieszona była na tablicy ogłoszeń w Elektrociepłowni i w Urzędzie Miasta. Tyle tylko, że wodniakom do głowy nie przyszło szukać takiej informacji po tablicach. Gdyby mieli taką informację, pewnie wnioskowaliby o utworzenie slipów, czyli miejsc wodowania łodzi poniżej i powyżej progu.

Jest jeszcze jedno wyjście. Jeśli przyjdzie wysoka, powodziowa woda, betonowy próg będzie można pokonać bez problemów. Tylko, że podczas powodzi nikt nie siądzie na tratwę, żeby zażywać relaksu na wodzie, bo wtedy wszyscy trzymają się od wody z daleka.