Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na rowerze, z naleśnikami, na Złotych Piaskach lub w przyczepie campingowej - znani politycy i przedsiębiorcy tak spędzają urlopy…

/KRA/
ROWEROWA PASJA Z wczasów w Grecji, z okolic Aten, wrócił prezes kieleckiej firmy FO-MAX Marian Forma z żoną Grażyną. Mieli hotel nad samym morzem, kąpali się do woli a teraz jeszcze pojadą nad Bałtyk do Jastarni, gdyż są tam atrakcyjne ścieżki rowerowe a pan Marian, jako kolarz szosowy, medalista mistrzostw Polski, nie wyobraża sobie wypoczynku bez roweru.

Gdy z Kielc ruszał 5 sierpnia trzeci etap Tour de Pologne, prezes Forma spotkał się wicemistrzem olimpijskim, dwukrotnym medalistą szosowych mistrzostw świata Czesławem Langiem, którego poznał, gdy sam w 1968 zajął drugie miejsce w klasyfikacji końcowej Tour de Pologne i przez sześć etapów jechał w koszulce lidera. Wspominali czasy, gdy wspólnie rozkręcali bicyklowy biznes. Czesław Lang, mieszkając we Włoszech, dostarczał części a Marian Forma montował z nich rowery.
Obaj panowie nadal są w znakomitej formie.

Wczasy

TYLKO HALINKA
W samym sercu Chorwacji, w Vodicach nad Adriatykiem, odpoczywa z przyjaciółmi poseł Jan Cedzyński. Pogodę mają przepiękną, woda tak ciepła, że wychodzić się z niej nie chce a palacinke, czyli tamtejsze naleśniki z czekoladą i orzechową posypką przepyszne. - Chociaż moja żona Halinka też smaży cudowne - od razu padło zastrzeżenie, żeby nie było wątpliwości, jakim to sposobem małżonka podbija poselskie serce.
Słodkie podejście.

ŁADUJE AKUMULATORY
Dyrektor II Oddziału Banku PKO BP w Kielcach, Ryszard Gębski rusza na urlop do Złotych Piasków w Bułgarii, najpopularniejszego tamtejszego kurortu, aby naładować akumulatory. Bankowa centrala ustaliła nowe wskaźniki i aby sprostać jej oczekiwaniom trzeba porządnie wypocząć.
"Niewiele do szczęścia potrzeba: trochę piasku, morza, nieba"...

SAME KORZYŚCI
Czesław Tomaszewski, współwłaściciel kieleckiej firmy Bionaft i właściciel Texol Oil wrócił z rodziną z Jastarni, gdzie mieszkali nad zatoką Pucką, w przyczepie campingowej. Było im jak w raju, zwłaszcza, że prezes raniutko, tuż przed godzina siódmą, był w porcie i od rybaków kupował świeżutkie dorsze, turboty, flądry, po 5 złotych za kilogram, poczym wracał, oprawiał je i smażył na śniadanko, nie trudząc przy tym żony Bożeny. Na dodatek przyczepa sąsiadowała ze szkołą windsurfingu więc syn Bartek nauczył się pływać na desce.
Nad morzem czuli się jak ryba w wodzie.

OTWARTE USTA
Wyrzucony z Platformy Obywatelskiej Marek Materek co rusz był odpytywany przez dziennikarzy, którzy zjawili się na uroczystości odsłonięcia pomnika marszałka Piłsudskiego, o zamiary na przyszłość. Czy to prawda, że ma kandydować na radnego miasta albo powiatu, albo województwa? Czy raczej będzie pretendentem do stanowiska prezydenta Starachowic? Ponoć wszystko ma się wyjaśnić w przyszłym tygodniu. - W każdym razie nikt mi już ust nie zamyka i nie może torpedować moich planów- wyjaśnił Marek Materek.
Skoczy z platformy w nieznane.

PODAJ PAPIER
Piewca Ponidzia, poeta Adam Ochwanowski napisał na portalu społecznościowym do kieleckiego poety Zdzisława Antolskiego: "Zdzichu nie wybieraj się nad Bałtyk, bo większość turystów i wczasowiczów sika do morza. Dotarło to do mnie dopiero przed powrotem do domu. Czuję się oszukany"....Ich znajomy skomentował to tak: "Ja byłem świadkiem na plaży nad morzem jak facio będąc w wodzie po szyję drze mordę: Krycha rzuć mi papier toaletowy! To było przeżycie! Rekin w wodzie by tak ludzi nie przegonił."
Pomysł na "Szczęki 5".

RUSZCIE W BIESZCZADY
Miłośnikom Połoniny Wetlińskiej i przyległości prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń, zapalony turysta przypomina, że w środę, 13 sierpnia rozpoczęły się i potrwają do sobotniego wieczoru Bieszczadzkie spotkania ze sztuką Rozsypaniec 2014. Zainaugurowano go tradycyjnie ogniskiem na polanie przy Bacówce pod Honem w Cisnej. Niech nie ominą was koncerty: piątkowy "Jeszcze grajmy" i sobotni "Rzeki dzieciństwa".
Warto wejść wiele razy do takiej rzeki.

PRZETWORY NA TAPECIE
Wójt gminy Strawczyn Tadeusz Tkaczyk spędza z żoną i wnuczkiem czas na robieniu przetworów dla trzech domów, swojego i córek. Urzędują przy tradycyjnej, węglowej kuchni i mają już za sobą sok z malin, dżemy z truskawek, konfitury z wiśni, kończą słoiki z ogórkami. Teraz jest na tapecie pyszna papryka, którą się zimą dodaje do sałatek z oliwkami, tarte jabłka dla najmłodszego pokolenia a zaraz będą powidła śliwkowe. Wójt wykonuje cięższe prace, wszystkiego dogląda i smakuje.
Zapasy z zapasami trwają w najlepsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie