W ten weekend rusza nasza Serie A. Wisła występuje w grupie drugiej, a pierwszy mecz rozegra w niedzielę - na wyjeździe z beniaminkiem Victorią 2009 Kurozwęki.
Decyzja o tym, że korczynianie pozostaną w klasie A, zapadła w centrali piłkarskiej w Kielcach "za pięć dwunasta"; tuż przed rozpoczęciem sezonu 2014/2015. Utrzymali się (prawie) cudem - gdyż jedna z drużyn nie otrzymała licencji i nie została dopuszczona do rozgrywek.
SZANSA OD LOSU
Teraz muszą wykorzystać szansę, jaką dostali od losu. Nowy grający trener Wiesław Francuz - w minionym sezonie najlepszy strzelec czwartoligowego Zdroju Busko-Zdrój - od razu zabrał się do pracy. Nie dopuszcza myśli, by miała powtórzyć się sytuacja sprzed kilku tygodni, kiedy Wisła znalazła się nad przepaścią.
Drużyna oparta jest na młodych zawodnikach, wychowankach klubu. A piłkarskich talentów w Korczynie nigdy nie brakowało. Udało się również pozyskać gracza "z nazwiskiem". To transferowy hit tego lata!
HITOWY "CIEKU"
Robert Ciekalski był przez lata centralną postacią Nidy Pińczów. Ma w dorobku występy w drugiej lidze, to on zdobył historyczną, pierwszą bramkę dla Nidy na tym poziomie rozgrywek. Popularny "Cieku" to klasyczny play-maker. Znakomicie rozgrywa w środku pola, kreuje akcje na boisku.
- Znam Roberta, graliśmy razem w Nidzie. Namawiałem go, by przeszedł do Wisły i nie była to łatwa sprawa (śmiech). Cieszę się, że mi się w końcu udało - przyznaje Wiesław Francuz. - Taki doświadczony zawodnik jest bardzo potrzebny w drużynie. Młodzi chłopcy będą mieli z kogo brać dobre wzory, będą uczyć się od Roberta na boisku piłkarskiego fachu - dodaje.
ROSZADY W KADRZE
Jeżeli chodzi o zmiany kadrowe, opuścił Wisłę "pińczowski zaciąg": Michał Mika, Paweł Niedziela. Poza tym kilku graczy nie wznowiło treningów.
Po stronie zysków - obok Roberta Ciekalskiego - mamy utalentowanego bramkarza Michała Borczucha, który wrócił z wypożyczenia do Nidy Pińczów. Wisła bardzo chciała pozyskać 20-letniego napastnika Mateusza Kądzielskiego z Grodu Wiślica, jednak ten transfer nie wypalił. Silnym punktem drużyny jest Michał Piotrowski, który grał w Koronie II Kielce i buskim Zdroju. Paweł Zieliński i Michał Ofiara strzelali dużo bramek w sparingach.
Jak to się przełoży na ligę? - Tej drużynie potrzeba trochę czasu. Musi okrzepnąć, powoli się ogrywać. Ale po tym, jak chłopaki pracują na treningach, jestem dobrej myśli. O spadku nie ma mowy. Na starcie mierzymy w piąte, szóste miejsce w tabeli. Jeśli będzie lepiej... to bardzo dobrze - uśmiecha się Wiesław Francuz. Nie grał w sparingach ze względu na kontuzję, ale teraz powinien poprowadzić swój zespół na boisku; nie tylko z ławki trenerskiej.
BENIAMINEK NA POCZĄTEK
W niedzielę, o godzinie 17, Wisła zagra na wyjeździe z Victorią 2009 Kurozwęki. To beniaminek w klasie A, więc należy uważać podwójnie. Korczynianie chcą jednak dobrze rozpocząć nowy sezon i przywieźć do domu trzy punkty.
Wynik meczu Wisły z Victorią Kurozwęki po jego zakończeniu na WWW.ECHODNIA.EU.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?