To spora grupa, handlująca od lat "pod chmurką" na bazarze przy ulicy Batorego. Kiedy zostali stąd usunięci, znaleźli się w trudnej sytuacji. Ale teraz mają powody do zadowolenia - wracają na dawne miejsce. Do obiektu, o jakim chyba nawet nie marzyli.
Dzięki buskiej spółdzielni PSS Społem ta grupa kupców wprowadzi się niebawem do małej hali. Mają ją tylko dla siebie i... wreszcie nie będzie kapał deszcz na głowę.
ZE SZCZĘK DO SŁONECZNEJ
Przez lata prowadzili handel w popularnych "szczękach" na "starym targowiu" przy Batorego. Ale pod koniec 2013 roku, gdy ruszyła przebudowa bazaru w centrum, zostali usunięci. Musieli szukać sobie nowego miejsca. Na przenosiny na bazar na obrzeżach miasta nie było wielu chętnych, bo utarg tam mizerny.
Wprowadzili się więc do starej hurtowni Ruchu; blisko Batorego. W styczniu uruchomili tu małą halę targową. Na przekór piętrzącym się problemom nadali jej przyjazną nazwę - Słoneczna.
Teraz, po kilku miesiącach dostali radosną wiadomość: wrócą na stare miejsce. Ba, dostaną lepsze, wręcz komfortowe warunki do handlowania.
PREZENT OD SPÓŁDZIELNI
To za sprawą buskiej PSS Społem, która rozbudowuje swoje placówki na "targowiu" przy ulicy Batorego. Powstają dużo większe, nowoczesne obiekty. Dwa segmenty, zaś jeden z nich zostanie przekazany właśnie tej grupie kupców.
- Te osoby miały tu swoje stoiska od wielu, wielu lat. Można powiedzieć, że "od zawsze". Mamy dla nich duży szacunek, więc postanowiliśmy im pomóc w trudnej sytuacji - mówi prezes spółdzielni Józef Żurek.
Społem prowadzi swoją inwestycję w szybkim tempie. Mury już stoją, teraz trwają roboty wewnątrz budynku i wykończeniowe. - Gwarantuję, że na 15 września wszystko będzie gotowe. Kupcy tego dnia tu się wprowadzą. Zaręczam nawet głową - przekonuje z uśmiechem Józef Żurek.
MIEJSKA SIĘ BUDUJE
A to oznacza, że spółdzielcy... będą szybsi od miasta. O rzut kamieniem buduje się miejska hala targowa i gołym okiem widać, że na "wstęgę" musimy tu poczekać dłużej niż miesiąc. Po zakończeniu robót budowlanych, które jeszcze trwają, trzeba dołożyć czas na odbiór techniczny, uzyskanie pozwolenia na użytkowanie oraz inne procedury. A te zajmują zwykle około miesiąca.
Na "starym targowiu" ma teraz obowiązywać nowy układ logistyczny. Co oznacza, że nie będzie wolnej sprzedaży ze "szczęk", po zachodniej stronie placu. Ci kupcy przejdą we wrześniu do małej hali należącej do Społem.
RÓŻNE BRANŻE
Przenieść ma się do niej około 10 osób prowadzących działalność handlową. Różne branże - przede wszystkim owoce i warzywa, także artykuły odzieżowe, jajka. A nawet... płyty i kasety.
- Otrzymamy gotową halę, do naszej dyspozycji. Sami ją zagospodarujemy, według potrzeb. Będą tu komfortowe warunki: łazienki, zaplecze socjalne i magazynowe - podkreśla lider tej grupy kupców, Wiesław Kojs, dodając: - W hali Słoneczna w budynku Ruchu było miło, ale handlowaliśmy tam z konieczności. To był taki okres na przetrwanie.
BUNKIER ZA 5 MILIONÓW
A miejska hala targowa? Jej budowa kosztuje 5,2 miliona złotych (brutto) i wpisuje się w drugi etap rewitalizacji miasta. Prace ruszyły w połowie listopada 2013 roku, ma być gotowa jesienią. Potężny betonowy "bunkier" - jak ją nazywają buszczanie - zapisze się w historii miasta także pierwszym... parkingiem na dachu.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
