Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KPR Legionowo ograł KSZO i KSSPR Końskie w Ostrowcu

Redakcja
Rafał Soboń
Zespoły I ligi piłki ręcznej - KSZO Ostrowiec, KSSPR Końskie oraz KPR Legionowo rywalizowały w piątek w towarzyskim turnieju w Ostrowcu. Najlepszy okazał się spadkowicz z PGNiG SuperLigi - KPR Legionowo.
KSZO Odlewnia Ostrowiec - KPR Legionowo 25:37

KSZO Odlewnia Ostrowiec - KPR Legionowo 25:37

Na rozpoczęcie turnieju zagrali ze sobą obaj świętokrzyscy I-ligowcy. Do tego spotkania gospodarze przystąpili bez Tomasza Pomiankiewicza, który na ostatnim treningu skręcił staw skokowy. Mecz okazał się pechowy dla Grzegorza Mroczka z KSZO, który z podobną kontuzją zszedł boiska, a w pierwszych minutach spotkania uraz kciuka wyeliminował Mateusza Dobrowolskiego z KSSPR. Początek meczu, to nerwowa gra z obu stron. Przy remisie 1:1 szybciej nerwy opanowali goście, którzy prowadzili 5:1, 6:2, 9:3. Gospodarzomnie wiele wychodziło, a jeśli już coś się zazębiało, szybko reagowali goście. Tak było choćby po kilku długich podaniach od Karola Szewczyka, gdy wyżej zaczął grać bramkarz Końskich, szybko niwelując zagrożenie. Po 20 minutach, zaczęli mylić się także goście, i gra się wyrównała. W ostatniej akcji Wojkowski wywalczył karnego, którego wykorzystał Maciej Jeżyna ustalając wynik tej części gry na 11:12. Po zmianie stron po dwóch bramkach Jeżyny i jednej Pomiankiewicza KSZO po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie 14:13, jak się jednak okazało, było to również ostatnie prowadzenie podopiecznych Rafała Przybylskiego. Ostatecznie goście wygrali 29:25.

- Przede wszystkim u nas w klubie wiele się zmieniło. Odeszło czterech podstawowych zawodników czyli Ratuszniak, Gmerek, Iskra i Dankowski. To byli piłkarze, którzy stanowili o tym zespole, ale nie płaczemy - musimy grać dalej. Mamy młodą kadrę, wprowadzamy juniorów do składu i nawet w Ostrowcu kilku się pokazało. Nasze cele na pewno nie są takie jak w poprzednim sezonie, choć w tamtym roku również mieliśmy grać o środek tabeli, jednak wyszło sporo wyżej. Teraz na pewno chcemy się utrzymać - powiedział trener KSSPR Końskie, Michał Przybylski. Dobrej myśli jest także Karol Szewczyk - wiceprezes i zarazem bramkarz KSZO Ostrowiec. - Musieliśmy walczyć z samym sobą i przeciwnościami losu. Przyplątały się kontuzje, na szczęście drobne. Jeśli wszyscy będą zdrowi, dojdzie także przebywający za granicą Paweł Świeca, jestem pewien, że będziemy jeszcze mocniejsi.

W pozostałych meczach KPR Legionowo pokonał 34:18 KSSPR Końskie oraz 37:25 KSZO Odlewnię Ostrowiec.

KSZO Odlewnia Ostrowic - KSSPR Końskie 25:29 (11:12)

KSSPR Końskie: Witkowski, Wnuk - Bąk 3, Szczepanik 1, Bodasiński 1, Rurarz 2, Sękowski 5, Pilarski 6, Dobrowolski, Śledź, Maleszak 2, Grabarczyk, Matyjasik 5, Smołuch 2, Napierała 2, Kowalski.

KSZO Ostrowiec: Szewczyk, Drabi, Piątkowski - Mroczek 2, Jamioł 2, Mazur 1, Cukierski, Kieloch 3, Jeżyna 6, Afanasjev 2, Biskup, R. Pomiankiewicz 2, Biskup 1, Kalita 3, Fugiel 2, Radowiecki, Wojkowski 1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie