Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa okręgowa. Kamienna rozgromiła rezerwy KSZO

Mirosław ROLAK, [email protected], Dorota KUŁAGA.
Zawodnik Stali Kunów Karol Kostrzewa (w niebieskiej koszulce) w walce z obrońcami GKS Nowiny.
Zawodnik Stali Kunów Karol Kostrzewa (w niebieskiej koszulce) w walce z obrońcami GKS Nowiny. Mirosław Rolak
Relacje z weekendowych meczów klasy okręgowej. Wyniki tutaj.
Stal Kunów - GKS Nowiny 0:0

Stal Kunów - GKS Nowiny 0:0

Jedenastka kolejki

Jedenastka kolejki

Michał Kania (Stal) - Adrian Sobczyński (Kamienna), Dominik Sito (Nidzianka), Marcin Ołubek (Orlęta), Karol Dudzik (Wicher), Michał Pałgan (Zenit), Wojciech Gawroński (Koprzywianka), Rafał Jabłoński (Piast), Karol Borycki (Samborzec), Piotr Brzoza (Nowiny), Dawid Żak (Kamienna)

"Telewizyjna" bramka w Miedzianej Górze. Dwa oblicza Zenitu Chmielnik. Emocjonująca końcówka meczu w Stopnicy

Pięć bramek zaaplikowała rezerwom KSZO 1929 Ostrowiec Kamienna Brody. Po tym efektownym zwycięstwie ekipa Brodów, z kompletem punktów jest liderem okręgówki. Po dwóch kolejkach komplet punktów maję jeszcze tylko dwie drużyny Moravia Morawica i Wicher Miedziana Góra.

TRENER SOBCZYŃSKI ZACZĄŁ
STRZELECKI FESTIWAL

Kamienna Brody - KSZO 1929 II Ostrowiec 5:0 (3:0), Adrian Sobczyński 10, Michał Kotwa 17, Dawid Żak 33, 53, Karol Gruszka 72.

Kamienna: Duda - Kozera, Sado, Gruszka, Spadło - Sobczyński, Kotwa, Maciejczak, Żak (75. Dąbrowski), Sęga (70. Kanarski) - Tobiszewski (80. Madejski).

KSZO 1929 II: Dwojak - Krzemiński, Skwarliński, Machel, Fulara - Matyjasek (80. Szczygieł), Sulima, Sadłowski (82. Michałowski), Kiliański (62. Góral) - Gajewski, Stawiarski (73. Mularski).

Trener rezerw KSZO 1929 Tomasz Marynowski, w przeciwieństwie do pierwszego meczu, nie mógł skorzystać z zawodników z kadry pierwszego zespołu, ponieważ w tym samym czasie rozgrywali on trzecioligowy pojedynek z Unią Tarnów. Wykorzystała to Kamienna, która potwierdziła, że ma spory potencjał i pewnie zdobyła trzy punkty. To był najlepszy mecz tego zespołu pod wodzą Adriana Sobczyńskiego. To właśnie grający trener gospodarzy rozpoczął festiwal strzelecki. Jego bramka była niezwykle efektowna. Huknął z pierwszej piłki z 25 metrów, piłka wpadła tuż przy słupku bramki strzeżonej przez Przemysława Dwojaka.

W zespole gospodarzy zagrał Kacper Kozera, młodzieżowiec, który w ostatnich dniach trafił do Kamiennej z Juventy Starachowice.

DWA KARNE NIDZIANKI, JEDEN WYKORZYSTANY

Orlęta Kielce - Nidzianka Bieliny 2:2 (2:0), Paweł Banyś 18, Marcin Szyszka 35 - Dominik Sito 64, Rafał Kowalczyk 87 z karnego.

Orlęta: Jachymczyk - Szczepański, Zychalski, Pióro (55. Nawara), Gładysz (65. Czerwiński) - Ołubek, Kołodziejczyk, Szyszka (70. Kozior), Stochmal - Rusiecki, Banyś.

Nidzianka: Woźniak - P. Wijas (30. D. Sito), M. Pindral, Staniec, Satro - Gawęcki (80. Chlewicki), Buras (70. Borycki), Kowalczyk, Gałka (55. Wójcik) - Sot, Maciejski.

- Nidzianka była bardziej dojrzałym zespołem. My nastawiliśmy się na grę z kontrataku i do przerwy zdawało to egzamin. Szkoda tej bramki straconej w końcówce z rzutu karnego - powiedział Marcin Zychalski, trener Orląt.

- W drugiej połowie "goniliśmy" wynik. Mogliśmy wygrać, ale zabrakło skuteczności. Zmarnowaliśmy nawet jeden rzut karny w 46 minucie - mówił Andrzej Wiącek, szkoleniowiec Nidzianki.

Adrian Sobczyński, trener Kamiennej:

Adrian Sobczyński, trener Kamiennej:

- Jeśli można sobie wymarzyć grę drużyny, to taki właśnie mecz rozegraliśmy z rezerwami KSZO 1929. Wszystko nam się układało, mogliśmy wygrać jeszcze wyżej. W tym spotkaniu nie mieliśmy słabego punkty. Praktycznie całą jedenastkę można byłoby dać do waszej Jedenastki kolejki.

PRZEWAŻALI W OSŁABIENIU

Stal Kunów - GKS Nowiny 0:0.

Stal: Kania - Dylewski, K. Kostrzewa, Rutkowski, Haraźny, Kwapisz, K. Kaczor, Ostrowski, Molenda, Mazepa, Jałocha (75. S. Kostrzewa).

Nowiny: Kwiecień - Markowski, Ślefarski, Cichoń, Brzoza, Kasprzyk, Stanek, Góral (60. Pamintasu), Blicharski, (63. Gągorowski), Pierzak (54. Ołtuszyk), Szewczyk (75. Grudzień).

Gospodarze mogą być zadowoleni z remisu, bo wywalczyli jeden punkt w meczu w którym Nowiny zdecydowanie przeważały. Już w pierwszej połowie goście stworzyli kilka groźnych akcji (po strzale Brzozy gospodarzy uratował słupek). Nowiny przeważały też po przerwie, mimo że od 52 minuty grały w osłabieniu (czerwoną kartkę otrzymał Przemysław Cichoń). Mimo przewagi GKS nie potrafił wypracować dogodnych sytuacji, a kiedy już goście dochodzili do pozycji strzeleckich, świetnie interweniował Michał Kania.

-Rozegraliśmy kolejny dobry mecz, ale zabrakło bramek. Byliśmy drużyną lepszą nawet grając osłabieniu. Uważam że sędzia pomylił się pokazując mi czerwoną kartkę - ocenił trener GKS, Przemysław Cichoń.

-Nowiny były wymagającym rywalem i myślę że są poważnym kandydatem do awansu. Wynik 0:0 jest wynikiem braku kreatywności moich zawodników w ofensywnie - powiedział trener Stali, Tomasz Siczek.

JEDEN BŁĄD

Astra Piekoszów - AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce 1:0 (1:0), Sebastian Blicharski 34.

Astra: Dobrowolski - Stalmasiński, Majka, Łapot, Mular-czyk - Kotwica, M. Blicharski, Majchrzyk (75. Bodzioch), Brożek - S. Blicharski (60. Kaczmarski), Kryczka (90. Nowak).

AZS: Pacanowski - Pawłowski, Buras, Wodecki (80. Foks), Garula - Łebek, Kosiński (60. Zapalski), Milner (80. Szyszka), Wójciak - Pedrycz, Obara (65. Tetelewski).

- To był mecz walki. O wyniku zadecydował nasz jeden błąd w obronie. Jeśli jednak nasi zawodnicy będą grać z takim zaangażowaniem jak dziś, na pewno będziemy punktować - powiedział Artur Obarzanek, trener AZS.

- W pierwszej połowie dominowaliśmy, w drugiej inicjatywę przejęła Politechnika. My jednak mieliśmy więcej okazji. Uważam, że o te jedna bramkę byliśmy lepsi - mówił Marcin Wiśniewski, prezes Astry.

WALCZYLI DO KOŃCA

Piast Stopnica - LZS Samborzec 2:1 (1:0), Rafał Jabłoński 22, Piotr Rajca 85 - Marcin Chmiel 87.

Piast: Piotrowski - Prusiewicz (70. Rogoziński), Drzazga, Judasz, Kabot, Skałbania (60. Mius), Nowak (72. Kapusta), Paweł Rajca (75. Jankoski), Guła, Piotr Rajca, Jabłoński.

Samborzec: Meszek - Syguła, Borycki, Kanios (75. Cieślak), Woś, Jarosz, Stępień (46. Bijak), Pietrucha, Lipiec (68. Kopeć), Duda, Chmiel.

W pierwszej połowie przeważali goście, ale pierwszą bramkę, po przechwycie w środku pola, składnej kontrze i celnym strzale Rafała Jabłońskiego, zdobyli gospodarze. Piłkarze z Samborca ambitnie atakowali, ale bezskutecznie. W końcówce, w 85 minucie, po nieudanej pułapce ofsajdowej, Jabłoński świetnie zagrał do Piotra Rajcy a ten dopełnił formalności strzelając do pustej bramki. Emocje się jednak nie skończyło bo gości szybko strzelili kontaktowego gola, a w ostatniej minucie mogli wyrównać, ale na szczęście dla Piasta, zagrożenie zażegnał skuteczna interwencją Bartosz Judasz.

NOKAUT PO PRZERWIE

Zenit Chmielnik - Koprzywianka Koprzywnica 5:3 (1:3), Sebastian Radomski 32, Michał Pałgan 53, Kamil Ślusarczyk 61, Marcin Piotrowski 64, Arkadiusz Rogala 71 - Wojciech Gawroński 15, Łukasz Pyszczek 34, samobójcza 42.

Zenit: Trela - Pietryka, Pałgan, Bracisiewicz, Radomski, Karyś, Szczukiewicz (57. Salwa), Ślusarczyk, Frankiewicz (87. Boksa), Piotrowski (87. Szczygielski), Nowak (46. Rogala).

Koprzywianka: Reczek- Piątkowski, Kołek, Trześniewski, Masternak (65. Zioło), Kruczek (46. Mrozik), Kuranty, Gawroński, Pawlik (82. Bryła), Pyszczek, Witkowski.

Goście zademonstrowali w pierwszej połowie świetną skuteczność kończąc celnymi strzałami trzy z czterech ataków na bramkę Zenitu. Za wcześniej jednak uwierzyli w zwycięstwo i w ciągu 20 minut drugiej części gry dali sobie strzelić cztery gole. Ozdobą meczu była bramka zdobyta przez Kamila Ślusarczyka, który z ponad 40 metrów trafił okienko bramki gości.

-Zagraliśmy bardzo dobrze w drugiej połowie, kiedy moja drużyna pokazała charakter. Przegrywaliśmy 1:3, i przy pełnej mobilizacji rozstrzygnęliśmy mecz na swoja korzyść - powiedział trener Zenitu, Piotr Idzik.

-W pierwszej połowie wyglądało to fajnie, ale za szybko chyba uwierzyliśmy w zwycięstwo. Fatalny kwadrans drugiej polowy zadecydował o tym, że drużyna się praktycznie "rozsypała" - ocenił trener gości, Jacek Kuranty.

NERWOWA KOŃCÓWKA

Sparta Dwikozy - Moravia Morawica 0:1 (0:1), Karol Gilewski 32.

Sparta: M. Maziarz - Zajder, Drożdżal, Mazur, Serafin, Cecuła (60. Kiliański), Mordka, Marzec (84. Kaczmarski), Krasoń (75. P. Maziarz), Boleń, Lebida.

Maravia: P. Kubicki - Wójcik, Detka, B. Młynarczyk, M. Zawadzki, Gilewski, Osman (81. W. Młynarczyk), K. Kubicki, Kita, Ł. Zawadzki (46. Bujak), Lurzyński (65. Kuznicow)

Przeważający w pierwszej połowie meczu goście, oddali po przerwie inicjatywę i Sparta do ostatnich sekund ambitnie atakowała, stwarzając w końcówce kilka bardzo groźnych sytuacji (między innymi dwa razy w sytuacji sam na sam z bramkarzem był Lebida). Zwycięska bramką dla Moravii zdobył strzałem głową Karol Gilewski, po dośrodkowaniu Kamila Kubickiego.

-Zagraliśmy dobrze w pierwszej połowie, ale po przerwie moi byli zbyt niefrasobliwi, popełniali za dużo prostych błędów - powiedział trener gości, marek Bęben.

GOL DOLA MAMY

Wicher Miedziana Góra - Star Starachowice 2:1 (1:1), Karol Dudzik 34, Seweryn Koza 76 - Damian Senderowski 12.

Wicher: Żak - Foderowicz (66. Wiśniewski), Piotrowicz, Socha, Surowiec, Dudzik, Bęben, D. Piwowarczyk, Nieszporek (58. Jas), Łukasiewicz (85. Buzowski), S. Koza (79. B. Koza).

Star: Poński - Orczyk, Senderowski, Chatys, Bator (46. Żak), Chodniewicz, Garbala, Fabiański, Kosztowniak (46. Witkowski), Bies (82. Połeć), Kidoń.

Beniaminek odniósł zasłużone zwycięstwo w stojącym na dobrym poziomie meczu. Obydwie drużyny zagrały ofensywnie, co przyniosło wiele ciekawych akcji i trzy bramki. Pierwszą zdobyli goście w 12 minucie, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z kilku metrów skierował piłkę do siatki Damian Senderowski. Wyrównał w 34 minucie, kapitalnym uderzeniem z 12 metrów wprost "w okienko" Karol Dudzik. Wynik meczu ustalił po składnej akcji Seweryn Koza, dedykując zdobytą bramkę swojej mamie z okazji urodzin.

Najlepsi strzelcy: 2 - Łukasz Zawadzki (Moravia), Dawid Żak (Kamienna), Piotr Rajca (Piast).

W następnej kolejce, 23-24 sierpnia: Nowiny - Kamienna, Star - Stal, Moravia - Wicher, Politechnika - Sparta, Nidzianka - Astra, Koprzywianka - Orlęta, Samborzec - Zenit, KSZO 1929 II - Piast.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie