Sobotnie handlowanie w Tarnobrzegu. Sprawdź ceny

Po raz pierwszy w tym roku na tarnobrzeskim targowisku można było kupić orzechy laskowe w cenie 10 zł za kilogram. Popyt na nie był spory. Na te włoskie trzeba będzie jeszcze poczekać około trzech tygodni.

Dużo było owoców. Najwięcej moreli w cenie od 2 do 3,50 zł za kilogram. W podobnej cenie sprzedawane były brzoskwinie. W tym roku obrodziły jeżyny, było ich dużo w cenie 3-4 zł za pół litra. Olbrzymi wybór wśród śliwek, które wycenione były w cenie od 2-2,5 zł za kg, ale były miejsca gdzie można było je kupić za złotówkę. Niechciane przez rosyjskie rynki zbytu, a tak doceniane przez naszych mieszkańców jabłka wycenione były od 1,5 do 2,5 zł. Sporym zainteresowaniem klientów cieszyły się maliny. Pojemniczek o wadze pół kilograma kosztował od 5 zł do 6 zł. Za ostatnie tego lata jagody trzeba było zapłacić nawet 12 zł za litr. Najwięcej towarów było na straganach z warzywami. Dominowały pomidory. Te najmniejsze kosztowały od 80 groszy do 1,20 zł za kg, a najbardziej dorodne wycenione były na 3 zł. Dużym powodzeniem u klientów cieszyły się kolejny raz korniszony wycenione od 2 do 3,5 za kilogram.

Niezbędna przy korniszonach wiązka kopru kosztowała 1,5 zł, a główka czosnku od 80 gr do 1,2 zł. Co raz tańsza jest papryka, która oferowana była w trzy i pięciokilogramowych workach. Cena kształtowała się na od 15 do 18 zł za te większe. Podstawowym składnikiem leczo oprócz wspomnianej papryki jest kabaczek, a ten był dość tani i za sporej wielkości wystarczyło dać 1,5 zł. Nadal tania jest fasolka szparagowa, która kosztowała 2-3 zł. Cebula cukrówka to nadal wydatek 2-2,5 zł za kilogram. Kolba kukurydzy kosztowała średnio złotówkę, a sporej wielkości kalafior 2 zł. Brokuł był o złotówkę droższy od kalafiora.
Spory ruch panował przy stoiskach z odzieżą i obuwiem, oraz tych z artykułami szkolnymi. Sporym zainteresowaniem rodziców cieszyły się kolorowe plecaki wycenione od 50 do 75 zł.