Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy regionu mają wiele serca dla skrzywdzonych przez los

Janusz PETZ [email protected]
Każda okazja do prowadzenia akcji charytatywnej jest dobra. Podczas niedzielnych Targów Papryki w Przytyku Justyna Grudzińska (pierwsza z lewej) oraz Bernadetta Basta z tamtejszej Caritas zbierały pieniądze na wycieczkę dla dzieci z biednych rodzin.
Każda okazja do prowadzenia akcji charytatywnej jest dobra. Podczas niedzielnych Targów Papryki w Przytyku Justyna Grudzińska (pierwsza z lewej) oraz Bernadetta Basta z tamtejszej Caritas zbierały pieniądze na wycieczkę dla dzieci z biednych rodzin. Janusz Petz
Rosnące wpływy organizacji charytatywnych, udane akcje dobroczynne i rosnąca liczba organizacji społecznych - to wszystko pokazuje, że Polacy nie są obojętni na nieszczęście innych. Dziś obchodzimy Światowy Dzień Pomocy Humanitarnej.

Przytycka Caritas organizowała w niedzielę akcję zbiórki pieniędzy na wycieczkę dla dzieci z biednych osób z parafii. Okazuje się, że nawet takie małe lokalne akcje spotykają się z dużą życzliwością ludzi.

- Nie mogę złego słowa powiedzieć o wrażliwości i hojności parafian. Organizowaliśmy akcje zbiórki pieniędzy na dzieła misyjne w Zambii i Dominikanie. Odzew był bardzo duży, choć parafianie nie należą w przeważającej większości do ludzi zamożnych. To pokazuje, że obchodzi nas bieda nie tylko blisko nas, ale także gdzieś daleko w świecie - mówi Sławomir Fundowicz, proboszcz parafii w podradomskim Przytyku, były kanclerz radomskiej kurii diecezjalnej.

HOJNOŚĆ EMERYTÓW, AKTYWNOŚĆ MŁODZIEŻY

- Mogę zdecydowanie powiedzieć, że nasze akcje zbiórki pieniędzy prawie zawsze są na satysfakcjonującym poziomie. Co ciekawe, z bardzo dużą hojnością spotykamy się ze strony emerytów, osób starszych, którym na co dzień przecież nie przelewa się. Z drugiej strony budujące jest zachowanie młodych ludzi, którzy wcielają się w rolę wolontariuszy. Bardzo rzadko spotykamy z niechęcią - mówi Krzysztof Sokołowski, dyrektor Radomskiego Banku Żywności.
W ciągu roku organizacja ta zbiera w Radomiu niespełna 3,5 tysiąca ton żywności.

- Mogę zapewnić, że nic się u nas nie zmarnuje. Skala biedy jest taka, że wiele rodzin, zwłaszcza wielodzietnych, bez takiej pomocy nie byłaby w stanie dotrwać do pierwszego - mówi Krzysztof Sokołowski.

POMAGANIE WCIĄŻ TRWA

Statystyki pokazują, że mimo kontrowersyjnych wypowiedzi medialnych, dotyczących działalności i intencji działaczy organizacji charytatywnych, Polacy są skłonni łożyć coraz więcej na pomoc dla potrzebujących.

Mimo różnych kontrowersji jakie towarzyszą Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy ani wolontariusze, ani darczyńcy nie są znudzeni tą akcją. Ilość zebranych pieniędzy rośnie z roku na rok. W tym roku radomski sztab Orkiestry zebrał prawie 2 miliony złotych.

PRZEKAZUJĄ PODATNICY

Coraz bardziej pozytywne nastawienie do organizacji charytatywnych i społecznych pokazują dane z urzędów skarbowych. Od lat podatnicy mają prawo odpisać 1 procent swojego podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Z roku na rok rośnie liczba darczyńców i liczba przekazywanych kwot. W I Urzędzie Skarbowym w Radomiu w tegorocznych zeznaniach podatkowych 40 872 osoby przekazały jeden procent swojego podatku na szlachetny cel. To o 4,8 procent więcej podatników niż w poprzednim roku. Organizacje charytatywne i społeczne wzbogaciły się dzięki podatnikom rozliczającym się w tym urzędzie o 2 miliony 129 tysięcy złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie