Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomski gang sprowadzał i legalizował pojazdy, maszyny budowlane i traktory, skradzione w Wielkiej Brytanii

/pok/
Kradzieże różnych pojazdów, sprzedaż kradzionych maszyn budowlanych i handel nimi, również wyłudzenia kredytów i napady - to wszystko pojawia się w akcie oskarżenia, który trafił do Sądu Okręgowego w Radomiu. Podejrzane o działania w zorganizowanej grupie przestępczej są 22 osoby.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Radomiu, a dotyczyło ono grupy, którą według poczynionych ustaleń kierował pochodzący z Radomia, a prowadzący szrot w Wielkiej Brytanii Marcin T. Miał on pod tą przykrywką skupować kradzione maszyny budowlane i traktory. Ich wartość sięgała nawet 180 tysięcy złotych.

TRANSPORT DO POLSKI

Sprzęt był następnie transportowany do Polski na podstawie podrobionych dokumentów, wystawionych rzekomo przez brytyjskie firmy. Rozładowywano go na rampach w Radomiu albo w Słomczynie. Potem, z przerobionymi numerami identyfikacyjnymi, trafiał do czterech komisów, nadzorowanych przez grupę. Działały one pod szyldem "sprzedaży aut powypadkowych z Wielkiej Brytanii". O skali przestępstw niech świadczy fakt, że tylko przez jeden komis upłynniono około 100 maszyn i pojazdów. Głównie jednak sprzęt eksportowano na Ukrainę, wykorzystując fikcyjne firmy.

EKSPORT NA UKRAINĘ

Zdaniem prokuratury członkowie grupy mieli przydzielone role i specjalizacje. I tak na przykład Rafał M. o pseudonimie "Konserwa" zajmował się transportem i przerabianiem numerów identyfikacyjnych, Tomasz B. pseudonim "Masa" transportem na Ukrainę, zaś Jarosław F. zakładaniem fikcyjnych firm. Prokuratura ustaliła też, że członkowie grupy kradli samochody w Niemczech i innych krajach, a także uczestniczyli w kradzieżach innych przedmiotów.

POBILI CZŁOWIEKA

Według prokuratury, brali też udział w napadzie w barze na terenie Radomskiej Giełdy Rolnej. Zaatakowany mężczyzna był bity pięściami i pałkami, a zrabowano mu 14 tysięcy złotych.

Ogółem na ławie oskarżonych zasiądą 22 osoby. Marcin T., który otrzymał list żelazny z poręczeniem majątkowym, przebywa na wolności. Zarówno on, jak i większość z podejrzanych nie przyznała się do winy. Proces grupy będzie się toczył przed Sądem Okręgowym w Radomiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie