Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były komandos został zakonnikiem.Teraz służy w Kałkowie-Godowie

Kazimierz CUCH [email protected]
Mianowania brata Tomasza na stopień podporucznika dokonał generał Jan Grudniewski, dowódca Polskich Drużyn Strzeleckich.
Mianowania brata Tomasza na stopień podporucznika dokonał generał Jan Grudniewski, dowódca Polskich Drużyn Strzeleckich.
Brat Tomasz Nowak ze wspólnoty w Kałkowie zanim wstąpił do zakonu służył w elitarnych jednostkach wojskowych w Tomaszowie Mazowieckim i Zamościu

Brat Tomasz Nowak

Brat Tomasz Nowak podczas posługi w kościele sanktuarium w Kałkowie
Brat Tomasz Nowak podczas posługi w kościele sanktuarium w Kałkowie brat Łukasz Praichs

Brat Tomasz Nowak podczas posługi w kościele sanktuarium w Kałkowie
(fot. brat Łukasz Praichs)

Brat Tomasz Nowak

Ze Wspólnoty Braci Chrystusa Cierpiącego w Kałkowie-Godowie, został mianowany do stopnia podporucznika Polskich Drużyn Strzeleckich. Podczas służby wojskowej w latach 1999 - 2000 był komandosem w elitarnej jednostce wojskowej w Tomaszowie Mazowieckim. Następnie został przeniesiony do Zamościa do jednostki Obrony Terytorialnej. Urodził się w 1979 roku w Tomaszowie Lubelskim. Po służbie wojskowej podjął się pracy fizycznej za granicą. Do Wspólnoty Zakonnej wstąpił w 2004 roku. Śluby zakonne złożył w 2006 roku. Od 2004 roku jest w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Pani Ziemi Świętokrzyskiej w Kałkowie-Godowie. Pełni funkcję zakrystianina.

Brat Tomasz Nowak, ze Wspólnoty Braci Chrystusa Cierpiącego w Kałkowie-Godowie, w ostatnią niedzielę został mianowany do stopnia podporucznika Polskich Drużyn Strzeleckich. Wcześniej, przed stanem zakonnym, był komandosem Wojska Polskiego. Służył w jednostkach wojskowych w Tomaszowie Mazowieckim i Zamościu.

Dla niego bardzo ważne są Bóg, Honor i Ojczyzna. Zaintrygowała nas ta przeszłość brata Tomasza i motywy jego decyzji, by zostać zakonnikiem. Komandosi uchodzą za twardzieli, a tymczasem, jak mówi brat Tomasz, wielu z nich wybrało życie zakonne. On nie jest wyjątkiem w tej grupie żołnierzy.

Kazimierz Cuch: * Dlaczego Brat trafił do komandosów? Jak się tam czuł, jak dawał sobie radę z tą trudną służbą wojskową?

Brat Tomasz: - Od wczesnej młodości interesowałem się wojskiem, obroną naszej Ojczyzny. Swoje zainteresowania czerpałem z postawy mojego taty i braci, którzy również służyli w wojsku. Z tych powodów wstąpiłem do wojska, jako ochotnika. Nie miałem większych problemów z realizacją zadań i ćwiczeń w jednostce wojskowej. Jestem dość sprawny fizycznie, robiłem to z wielkim zaangażowaniem. Dla mnie ta służba wojskowa była okazją do umocnienia w wierze w Boga i ludzi. Dzięki wojsku zrozumiałem jak ważne w życiu są Bóg, Honor i Ojczyzna.

*Co sprawiło, że po wojsku wybrał Brat stan zakonny?

- Każdy człowiek od narodzin jest przeznaczony do pewnego dzieła. To Bóg powołuje, a człowiek odpowiada na to powołanie. Może je zagłuszyć, albo zrealizować. Dla mnie była to potrzeba serca i Boży plan względem mnie. Nadal służę naszej Ojczyźnie i Panu Bogu poprzez posługę w sanktuarium Królowej Polski.

*Jakie cele ma Brat, sprawując posługę w Kościele?

- Nie stawiam sobie specjalnych celów w swojej posłudze. Moim jedynym celem jest zdobycie świętości życia i zdobycia życia wiecznego. Pełniąc posługę zakrystianina, chcę być blisko ludzi, ich problemów. Jestem bratem dla każdego człowieka, czego szczególnie uczą mnie św. Franciszek z Asyżu i św. Ojciec Pio.

*Który element tej posługi sprawia największą radość?

- Największą radość odczuwam, gdy widzę uśmiech na twarzy drugiego człowieka, bo brat Chrystusa Cierpiącego ma być zawsze uśmiechnięty, niczym kuglarz Boży. Moim pracodawcą jest najpierw sam Bóg, który powołał mnie do winnicy Pańskiej. Następnie, zgodnie z hierarchią zakonną, ksiądz biskup, ordynariusz diecezji radomskiej, brat Przełożony i mój pracodawca - ksiądz kanonik Zbigniew Stanios- kustosz sanktuarium.

*Co najbardziej przeszkadza, co denerwuje?

- Największą trudność odczuwam, gdy nie potrafię pomóc w niektórych sytuacjach drugiemu człowiekowi. Czuję bezradność. Jednak zawsze pozostaje mi modlitwa za bliźniego.

*Jak Brat odpoczywa?

- Czasami się zdarza odpoczynek. Zazwyczaj odpoczywam, gdy śpię.

*Jakie są zamiłowania “pozazawodowe", hobby?

- Dbam o zdrowie, dlatego często korzystam z siłowni.

*Ulubiona książka lub książki?

- Lubię książki o tematyce religijnej, patriotycznej i sensacyjnej. Jednak największą wartością w moim życiu jest lektura Słowa Bożego.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO

*Jakie jest Brata motto życiowe, na kim się wzoruje?

- Maksymą mego życia jest Bóg, Honor i Ojczyzna oraz słowa św. Ojca Pio: "Pragnę, aby cały świat był domem ulgi w cierpieniu". Ponieważ w każdym chorym i cierpiącym człowieku na duszy i ciele jest sam Chrystus.

*Czy Brat ma marzenia?

- Tak, jak każdy człowiek. Proszę Boga, aby zapanował na świecie pokój, dobro i miłość braterska.

*Co chciałby Brat przekazać czytelnikom Echa Dnia, mieszkańcom powiatu starachowickiego, jaką refleksję życiową?

- Wiem jedno: Nie warto nic planować, bo Bóg się śmieje z naszych planów. Trzeba porzucić wszystko i pójść za Nim….

*Dziękuję za rozmowę!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie