Ireneusz Kapusta
Ireneusz Kapusta
Urodził się 10 października 1976 roku. Mieszka w Staszowie, tam też pracuje w Urzędzie Miasta i Gminy w wydziale promocji. Jest łucznikiem Startu Kielce. Marzy o występie na igrzyskach paraolimpijskich w Rio de Janeiro. Jest indywidualnym mistrzem Polski osób niepełnosprawnych w łucznictwie i mistrzem Europy w mikście. Ma żonę Barbarę i dwóch synów - 8-letniego Kubę i 6-letniego Krzysia.
Kilka dni temu odniósł największy sukces w karierze. Z Mileną Olszewską w szwajcarskim Notwill wywalczył mistrzostwo Europy w łucznictwie osób niepełnosprawnych w mikście. Po tym medalu dostał mnóstwo gratulacji. - Jak wróciłem do Staszowa, to większość osób wiedziała już o tym sukcesie. Na ulicy gratulowali, okazywali wyrazy sympatii. To bardzo miłe - mówi Irek Kapusta, który mieszka w Staszowie, a reprezentuje barwy Startu Kielce.
TAKA RODZINA TO SKARB
Nie byłoby tych sukcesów, gdyby nie wyrozumiała żona Basia. - Dopinguje mnie, jest dla mnie dużym wsparciem, podobnie jak synowie - Kuba i Krzysiu. Jeśli tylko jest to możliwe, to żona jeździ ze mną na zawody. Jest moim wiernym kibicem - podkreśla nasza wielka nadzieja na występ na paraolimpiadzie w Rio de Janeiro.
Właśnie z bliskimi stara się spędzać wolne chwile, których ma niewiele. - To jest mój największy skarb. Szczęśliwa rodzina to podstawa - dodaje Ireneusz Kapusta, który z żoną i synami wybiera się na urlop na Kaszuby. Dodajmy, że w lipcu tego roku Irek i jego żona Basia obchodzili dziesiątą rocznicę ślubu. - Akurat w tym czasie byłem na zgrupowaniu kadry narodowej. Ale nadrobimy to w czasie urlopu - dodaje z uśmiechem.
MOŻE NA URLOPIE SIĘGNIĘ PO WĘDKI
Jego hobby jest wędkarstwo, ale ostatnio nie ma na nie czasu. - Wędki są w piwnicy, są już trochę zakurzone. A kiedyś często jeździłem nad wodę, wędkowałem. Może teraz na Kaszubach będzie okazja złapać jakieś ryby - mówi utytułowany łucznik.
Z żoną lubi też obejrzeć ciekawy film, z synami wyjść na basen. Ale jego życie od pewnego czasu kręci się wokół łucznictwa. Pod okiem byłego paraolimpijczyka Ryszarda Olejnika robi systematyczne postępy, które zaowocowały mistrzostwem Polski i sukcesem na mistrzostwach Europy.
Cieszy się z wyników i z tego, że dzięki regularnym treningom zrzucił 20 kilogramów. - Od tego się zaczęło. A z czasem doszły sukcesy sportowe. Mam nadzieję, że zrealizuję swoje marzenie i wywalczę kwalifikację do Rio de Janeiro - mówi Ireneusz Kapusta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?