Marszałek Władysław Ortyl, członek zarządu województwa Tadeusz Pióro spotkali się z dyrektorem tarnobrzeskiego Szpitala im. Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej w Tarnobrzegu Wiktorem Stasiakiem oraz z przedstawicielami czterech związków zawodowych. Spotkanie było kontynuacją rozmów rozpoczętych w ubiegłym tygodniu w tarnobrzeskim szpitalu. Podczas spotkania związkowcy zapoznali marszałka z postulatami dotyczącymi podwyżki płac dla średniego i pomocniczego personelu.
POTRZEBNY WYŻSZY KONTRAKT
W piątek związkowcy oczekiwali konkretnych deklaracji ze strony zarządu województwa. Chcieli odpowiedzi na pytanie czy ponad 700-osoba załoga, pielęgniarki, położne, technicy, ratownicy medyczni, pracownicy pomocniczy i administracyjni otrzymają podwyżkę płacy o 800 złotych. Pracownicy oczekują wypłaty 500 zł jeszcze w tym roku, a w kolejnych trzech latach ich pensja miałaby rosnąć o kolejne 100 złotych. Tymczasem marszałek Ortyl wspomniał o rozmowach z dyrektorem Podkarpackiego Oddziału Narodowego Funduszy Zdrowia na temat przyszłorocznego kontraktu. Zwiększenie kontraktu dla lecznicy pozwoli podnieść płace pracownicze, bo jak przypomniał marszałek, zarząd województwa nie ma bezpośrednio narzędzi i wpływu na regulowanie płac.
- Członkowie zarządu po spotkaniu w oddziale Funduszu mają przekonanie, że po dokonaniu przez zarząd województwa zapowiadanych inwestycji, kontrakt może zostać zwiększony - tłumaczy Tomasz Leyko, rzecznik prasowy Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego. - W tym roku nie ma już możliwości jego zwiększenia. Zarząd już wcześniej zapewnił przeprowadzenie dodatkowych inwestycji w szpitalu na łączną kwotę trzech milionów złotych. Taka inwestycja może przełożyć się na wzrost kontraktu w przyszłym roku i co za tym idzie na dodatkowych pieniędzy środków na podwyżki płac.
W trakcie spotkania dyrektor tarnobrzeskiej lecznicy Wiktor Stasiak deklarował podwyżki w wysokości 300 złotych, z tym, że 160 złotych przyznane byłoby jeszcze w tym roku. Na początku kolejnego roku zostałoby wypłacone kolejne wyrównanie.
NA POCZĄTEK PROTEST
Te deklaracje i zapowiedzi nie spełniły oczekiwań związkowców. Dlatego od najbliższego poniedziałku w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu rozpoczyna się akcja protestacyjna. Na czym będzie polegała? - Pracownicy przyjdą do pracy ubrani w czarne koszulki - zapowiada Wojciech Dąbek, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ochrony Zdrowia. - Szpital zostanie oflagowany flagami związkowymi i narodowymi. Zawiesimy także transparenty informujące o rozpoczęciu akcji protestacyjnej.
Akcja protestacyjna będzie początkiem. Związkowy przygotowują się już strajku, który prawdopodobnie rozpocznie się pierwszego września. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, ze strajku zostaną wyłączone oddziały ratujące życie, w tym Szpitalny Oddział Ratunkowy, blok operacyjny czy Oddział intensywnej Opieki Medycznej. W pozostałych pielęgniarki odejdą od łóżek. Strajkować będzie także personel pomocniczy i pozostali pracownicy szczebla średniego.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?