Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Stalowa Wola - Siarka Tarnobrzeg 1:1 (0:1). Gole padały po stałych fragmentach gry (zdjęcia)

Piotr Szpak, Arkadiusz Kielar, Grzegorz Lipiec
W piłkarskich derbach Stal Stalowa Wola zremisowała z Siarką Tarnobrzeg 1:1. Z piłką Marcin Truszkowski, z lewej Michał Czarny.
W piłkarskich derbach Stal Stalowa Wola zremisowała z Siarką Tarnobrzeg 1:1. Z piłką Marcin Truszkowski, z lewej Michał Czarny. Grzegorz Lipiec
W piłkarskich drugoligowych derbach Stal Stalowa Wola zremisowała z Siarką Tarnobrzeg 1:1 (0:1).

Stal Stalowa Wola - Siarka Tarnobrzeg 1:1

Po meczu powiedzieli:

Po meczu powiedzieli:

Michał Czarny, piłkarz Stali: - Straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, za łatwo. Udało mi się wyrównać, goniliśmy wynik, chcieliśmy strzelić bramkę i to się udało, to były derby, gorąca atmosfera na trybunach. Oni chcieli, my chcieliśmy, remis jest uważam sprawiedliwy. Ja lubię jak są derby, dodatkowa motywacja.

Michał Paluch, piłkarz Siarki: - Wielka szkoda. Powinniśmy wygrać to spotkanie i zainkasować trzy punkty. Chcieliśmy to zrobić dla nas samych, aby się przełamać i dla kibiców, którzy nieśli nas dopingiem. Sam mogę się cieszyć z trafienia, które mam nadzieję, że pozwoli mi się przełamać i częściej trafiać do siatki rywali.

Jaromir Wieprzęć, trener Stali: - Wydaje mi się że były to bardzo dobre zawody, z jednej jak i drugiej strony, dziękuję chłopakom, że pokazali charakter, że nie mamy gorszego zespołu od Siarki. Nie w pełni jesteśmy zadowoleni, moim zdaniem byliśmy zespołem lepszym, ale cieszymy się z jednego punktu. Całą drugą połowę dążyliśmy do tego, żeby strzelić gola. Damian Łanucha nie trenował prawie cztery tygodnie, ale jak wartościowy to gracz i potrzebny zespołowi pokazał przez te swoje 25 minut. Niestety doznał urazu w ostatniej akcji. Bohaterem jest cały nasz zespół, dążył do wyrównania i chwała mu za to.

Tomasz Tułacz, trener Siarki: - Nie mogę się zgodzić z Jarkiem, uważam że mecz stał na słabym poziomie. Dużo walki, dużo niecelnych podań, ale derby takie są. Gram trzeci raz derby ze Stalową Wolą i te mecze rządzą się swoimi prawami. Nie jestem zadowolony przede wszystkim z drugiej połowy, mieliśmy się utrzymać przy piłce, a pozbywaliśmy się jej zbyt szybko. Inaczej to miało wyglądać. Mało było sytuacji bramkowych, w drugiej połowie Stal miała jedną, bo nie wybiła piłki jak nasz zawodnik leżał kontuzjowany i doszedł do sytuacji Sekulski, ale bardzo ładnie zachował się Melon.

ZOBACZ ZAPIS relacji live z meczu Stal Stalowa Wola - Siarka Tarnobrzeg

Mecz rozgrywany był na stadionie Siarki, a jego oficjalnym gospodarzem była Stal. Do przerwy prowadzili tarnobrzeżanie, a stalowowolanie odpowiedzieli bramką w samej końcówce. Gole padły po stałych fragmentach gry.

Stal Stalowa Wola - Siarka Tarnobrzeg 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Michał Paluch 37, 1:1 Michał Czarny 89.
Stal: Wietecha - Bartkiewicz, Czarny Ż, Bogacz, Kowalski - Kantor, Giel, Argasiński, Mikołajczak Ż, Pigan - Sekulski.
Siarka: Melon - Stępień, Baran, Nadolski, Bochenek - Stefanik, Tunkiewicz - Więcek Ż, Truszkowski, Chwastek - Paluch.
Zmiany: Stal: 59' Łanucha Ż za Kantora, 71' Michałek za Mikołajczaka, 76' Samołyk za Pigana; Siarka: 56' Parobczyk za Chwastka, 74' Sulkowski Ż za Więcka, 79' Figiel za Truszkowskiego.

Mecz jak zwykle budził emocje i zainteresowanie kibiców, w sektorze dla przyjezdnych zameldowała się liczna grupa fanów Stali, a sympatycy "Stalówki" i Siarki podczas spotkania wymienili kilka razy "uprzejmości". Derby oglądali między innymi trenerzy Jacek Zieliński, Ryszard Kuźma i Stanisław Gielarek.

BOHATER OSTATNIEJ AKCJI

Trener Stali, Jaromir Wieprzęć, przed meczem dawał do zrozumienia, że w składzie może dokonać roszad, ale na Siarkę zdecydował się wystawić tę samą wyjściową jedenastkę jak w poprzednim meczu z Nadwiślanem Góra. Na ławce rezerwowych zasiadł już Damian Łanucha, po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją, zabrakło jeszcze innych rekonwalescentów, Tomasza Płonki i Michała Kachniarza. W Tarnobrzegu stalowowolanie czyhali na swoje okazje, kilka razy groźniej skontrowali, ładnie z dystansu, ale obok bramki uderzył Łukasz Sekulski, który wpisywał się na listę strzelców w poprzednich spotkaniach. Super okazji jednak dla "Stalówki" do przerwy nie było, za to była strata gola. Po stałym fragmencie gry, stalowowolanie zagapili się w polu karnym i Łukasz Paluch w zamieszaniu wepchnął piłkę do siatki.

Stali została na odrabianie strat druga połowa, a drugie połowy w ostatnich meczach nie wyglądały w wykonaniu zespołu trenera Wieprzęcia dobrze. Ale jak zaznaczał szkoleniowiec, działo się tak w sytuacji, gdy jego zespół najpierw strzelał bramkę. Teraz sytuacja była odwrotna, trzeba było odrabiać straty i okazało się, że Stal tym razem lepiej zaprezentowała się po przerwie, strzelając bramkę. Nie po raz pierwszy "bohaterem ostatniej akcji" okazał się Michał Czarny, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego wpakował piłkę do siatki głową. Wcześniej "setkę" miał Łukasz Sekulski, który po prostopadłym podaniu Damiana Łanuchy znalazł się sam przed Arturem Melonem, ale nie zdołał go pokonać.

"Łani" po wejściu na boisko w drugiej połowie ożywił grę Stali, ale na koniec znowu nabawił się niestety kontuzji. Po ostatnim gwizdku sędziego stalowowolski zespół podziękował za doping swoim kibicom, a trener Wieprzęć na konferencji prasowej zaznaczał, kierując swoje słowa do wiceprezesa Siarki, Dariusza Dziedzica, że Stal wcale nie ma gorszej drużyny od tarnobrzeżan. Pomocnik Stali, Radosław Mikołajczak, zdradził z kolei, że w swoim gronie piłkarze ze Stalowej Woli stwierdzili po meczu, że dawno z tak słabą według nich Siarką nie grali.

OSŁABIONA POMOC

Piłkarze Siarki przystąpili do środowego meczu potężnie osłabieni, bowiem dwaj najlepsi pomocnicy, Daniel Koczon i Dariusz Frankiewicz, zasiedli na trybunach. Pierwszy z nich pauzował za czerwoną kartkę, drugi nabawił się kontuzji. Jak wiele obaj ci zawodnicy znaczą dla tarnobrzeskiego zespołu widać było w pierwszych minutach. W szeregach gości panował chaos i nie było zawodnika, którzy wziąłby się za prowadzenie gry. Szczęście tarnobrzeżan polegało na tym, że gracze ze Stalowej Woli wyszli na boisko zbytnio wystraszeni.

Z biegiem upływu minut przewagę zyskiwali występujący w roli gości piłkarze Siarki, ale gol nie padł po jakiejś przemyślanej akcji, tylko po stałym fragmencie gry. Ci, którzy liczyli, że po przerwie Siarkowcy natrą na rywali szybko się rozczarowali. Kilka razy jednak pod bramką "Stalówki" zrobiło się gorąco, ale to nie było to, na co czekali fani Siarki. Asekuracyjna gra Siarkowców obliczona na "holowanie" wyniku musiała się skończyć tak jak się skończyła.

Tarnobrzeżanie mogli stracić gola na kwadrans przed zakończeniem spotkania, ale Artur Melon wyszedł obronną ręką z sytuacji "sam na sam" z Łukaszem Sekulskim. Inna sprawa, że sytuacji tej nie byłoby, gdyby goście zachowali postawę fair play i wybili pikę, kiedy na boisku leżał kontuzjowany Marcin Stefanik. W Siarce zadebiutował pozyskany w dniu meczu z rezerw Legii Warszawa Rafał Parobczyk. Wszedł na boisko w drugiej połowie, bardzo się starał, ale był zbytnio stremowany. Z tego filigranowego zawodnika Siarka może mieć jednak sporo pożytku. Szkoda, że w drugiej połowie boisko musiał opuścić borykający się z urazem stopy Robert Chwastek.

NAJWAŻNIEJSZE MINUTY

6 - Strzela z pola karnego Michał Paluch, bez kłopotów łapie piłkę Tomasz Wietecha.
8 - Sprzed pola karnego przymierza Dawid Pigan, pewna interwencja Artura Melona.
9 - Próba z dystansu Radosława Mikołajczaka, na posterunku bramkarz Siarki.
17 - Ostre dośrodkowanie z rzutu rożnego Mateusza Kantora, piłkę łapie Melon.
21 - Dośrodkowanie z rzutu wolnego Kantora, główkuje w polu karnym Paweł Giel, próbuje jeszcze lot piłki przeciąć Michał Czarny, ale futbolówka wychodzi na aut.
22 - Ładny strzał sprzed pola karnego Łukasza Sekulskiego, obok słupka.
24 - Po rzucie rożnym główkuje w polu karnym Marcin Stefanik, nie trafia w cel.
34 - Ładny strzał z woleja Roberta Chwastka, ale piłka przechodzi nad bramką.

37 - Gol dla Siarki. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Roberta Tunkiewicza w zamieszaniu podbramkowym piłkę z bliska do siatki pakuje Michał Paluch.
48 - Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego główkuje Mirosław Baran, ładnie, ale nie trafia w cel.
70 - Z dystansu uderza Marcin Kowalski, obok bramki.
75 - Stal marnuje "setkę". Po prostopadłym podaniu od Damiana Łanuchy sam przed Artura Melona wychodzi Łukasz Sekulski, ale bramkarz Siarki odbija piłkę po strzale napastnika stalowowolskiej drużyny.

88 - Strzela Marcin Figiel, za lekko by zaskoczyć Tomasza Wietechę.
89 - Gol dla Stali. Głową z bliska piłkę pakuje do siatki Michał Czarny, po stałym fragmencie gry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie