Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sołtysuje już pół wieku! - złoty jubileusz Władysława Durdy, sołtysa wsi Błonie

Małgorzata PŁAZA [email protected]
Sołtysa uhonorowano podczas dożynek gminnych w Koprzywnicy. Pamiątkowy dyplom, książkę i kwiaty wręczyli mu przewodnicząca Rady Miejskiej Anna Paluch, wiceprzewodniczący Marek Kubicki i radny Janusz Ćwiertnia.
Sołtysa uhonorowano podczas dożynek gminnych w Koprzywnicy. Pamiątkowy dyplom, książkę i kwiaty wręczyli mu przewodnicząca Rady Miejskiej Anna Paluch, wiceprzewodniczący Marek Kubicki i radny Janusz Ćwiertnia. archiwum prywatne
Mieszkańcy wioski Błonie nie mogą się go nachwalić. Ostatnio został uhonorowany podczas dożynek gminnych w Koprzywnicy

Niecodzienny jubileusz - 50-lecie pełnienia funkcji sołtysa obchodzi Władysław Durda z Błonia w gminie Koprzywnica.

Sołtysa rekordzistę uhonorowano w minioną niedzielę, podczas dożynek gminnych w Koprzywnicy. Pamiątkowy grawerton, książkę i kwiaty wręczyli mu przewodnicząca Rady Miejskiej Anna Paluch, wiceprzewodniczący Marek Kubicki i radny Janusz Ćwiertnia.
Pan Władysław został sołtysem 8 września 1964 roku. Pełni tę funkcję nieprzerwanie do dziś. Wybierany jest na kolejne kadencje, i to jednogłośnie.

W jaki sposób zyskał tak dużą sympatię i zaufanie mieszkańców? - Tak pracuję, aby mieszkańcy mieli z tego korzyść - odpowiada sołtys.

Podatki i opłaty zbiera w taki sposób, aby było szybko i wygodnie dla wszystkich.
Kilka lat temu Władysław Durda został uhonorowany za działalność Złotym Krzyżem Zasługi.

Zapytany o swoje osiągnięcia, najpierw mówi o zagospodarowaniu placu w centrum wsi. Przez lata zaniedbane, porośnięte chaszczami miejsce, zmieniło zupełnie oblicze. Powstało tam miejsce spotkań mieszkańców z ładną altaną.

- Przeprowadzone remonty dróg trudno wymienić. Drogi były kiedyś zupełnie inne niż teraz - dodaje Władysław Durda.

Jak podkreśla, przez minione pół wieku zmieniła się zarówno wieś, jak i funkcja sołtysa. Dzisiaj jest łatwiej. Wcześniej było więcej potrzeb, gdyż nie było ani telefonów ani dróg ani sprzętu rolniczego. Nie zmieniło się jedno: dobra współpraca z ludźmi.

W planach sołtysa jest budowa świetlicy wiejskiej. Taki budynek jest wiosce bardzo potrzebny, choćby dlatego, że zimą nie ma gdzie się spotykać. Projekt już jest. Trzeba znaleźć pieniądze na realizację.

Błonie to mała wioska, liczy około 80 numerów. Pan Władysław podkreśla, że spędził w niej całe życie. Tu się urodził, z Błonia jest jego żona.

Nowe wybory sołtysów odbędą się za kilka miesięcy. Pan Władysław nie chce rezygnować z funkcji. - Jestem na emeryturze. Zdrowie mi dopisuje. Lubię spotykać się z ludźmi, porozmawiać, pożartować - podkreśla Władysław Durda.

Anna Paluch mieszkająca w wiosce Błonie nie może nachwalić się swojego sołtysa. Zaznacza, że jego działalność znacząco wpływa na integrację społeczności lokalnej.

- Jest zawsze blisko ludzi. Jest osobą komunikatywną, cierpliwą i wyrozumiałą, dzięki temu zyskał sympatię, uznanie, oraz cieszy się zasłużonym szacunkiem mieszkańców sołectwa Błonie - mówi Anna Paluch.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu SANDOMIERSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie