W radomskich szpitalach trwają wakacyjne remonty

- Roboty budowlane na oddziałach P1 i P2 są zaawansowane. Oddziały muszą odpowiadać przepisom przeciwpożarowym. To konieczność - mówi Adam Kosior, zastępca dyrektora do spraw administracyjno-eksploatacyjnych szpitala.

Straż pożarna nie może mieć zastrzeżeń do: przestarzałego systemu wentylacji pożarowej, awaryjnego oświetlenia i podziału na strefy pożarowe.

Roboty zakończą się jeszcze w tym roku. Pochłoną ponad milion złotych. Pieniądze pochodzą z Urzędu Marszałkowskiego - organu założycielskiego lecznicy.

We wrześniu rozpocznie się termomodernizacja oddziału somatycznego. Ten znajduje się tuż za izbą przyjęć. Tu prace podzielono na dwa etapy. Pierwszy rozpocznie się jeszcze w tym roku (pod koniec września) i będzie dotyczył między innymi wymiany stolarki okiennej i dachu. W przyszłym roku rozpocznie się kolejny etap robót: wymiana oświetlenia na ledowe, grzejników i termomodernizacja.
Cała inwestycja będzie kosztować 2,4 miliona złotych. Pieniądze na ten cel lecznica pozyskała z Funduszu Norweskiego.

Szpital stara się o remont drogi dojazdowej, od bramy głównej do Izby Przyjęć.
- To będzie możliwe jeśli znajdą się fundusze. Staramy się o nie w Urzędzie Marszałkowskim - mówi Adam Kosior.

W Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym drobne remonty odbywają się niemal bez przerwy.
- Trzeba było nareperować dach na obiekcie, wymienić różne instalacje. Nie wspomnę o odświeżaniu pomieszczeń. Zakończyliśmy też remont nowego odcinka onkologii - wylicza Krzysztof Zając, dyrektor do spraw eksploatacyjno - administracyjnych szpitala.

W Radomskim Szpitalu Specjalistycznym wakacje przebiegają spokojnie. Nie ma remontów, choć prac, które warto wykonać nie brakuje. Powodem jest brak pieniędzy.

- W planach mamy nowy dach w pawilonie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Ten, który jest ma 14 lat. Papa przypomina bibułę - mówi Janusz Puton, zastępca dyrektora do spraw eksploatacyjnych szpitala.
Na razie przygotowywane są oferty przetargowe pod tę inwestycję.