Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa różne zwycięstwa KSZO 1929 Ostrowiec

Mirosław Rolak [email protected]
Radość piłkarzy KSZO 1929 Ostrowiec po zdobyciu drugiej bramki w meczu z Garbarnią Kraków.
Radość piłkarzy KSZO 1929 Ostrowiec po zdobyciu drugiej bramki w meczu z Garbarnią Kraków.
Piłkarze KSZO 1929 zainkasowali komplet punktów w dwóch rozegranych w tym tygodniu meczach i awansowali na trzecie miejsce w tabeli. Są powody do satysfakcji

Pięć spotkań bez porażki, trzecie miejsce w tabeli, jedenaście punktów na koncie, to dorobek piłkarzy KSZO 1929 po rozegraniu pięciu kolejek III ligi. Tak udanego początku sezonu nie spodziewali się chyba nawet najwięksi optymiści.

W dwóch ostatnich kolejkach nasi piłkarze zainkasowali komplet punktów, ale były to dwa zupełnie inne mecze i dwa różne zwycięstwa.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem

Rozgromiona Wierna

W sobotnim meczu z Wierną Małogoszcz nasz zespół strzelił aż cztery gole i zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Takich spotkań chciałoby się oglądać jak najwięcej i to nie tylko ze względu na korzystny wynik. Przez pełne 90 minut było co oglądać. Obydwie drużyny grały ofensywnie, w związku z czym mecz był widowiskowy i obfitował w ciekawe akcje. No i przede wszystkim padły cztery bramki, a debiutujący w ostrowieckiej bramce Paweł Mech kapitalnie obronił rzut karny. Nic wiec dziwnego, że po meczu trener Rafał Lasockim komplementował swoich zawodników.

- Odnieśliśmy najwyższe w III lidze zwycięstwo i to w pełni zasłużone. Jestem zadowolony z postawy moich zawodników, a wynik 4:0 mówi sam za siebie. Zagraliśmy ofensywnie, wychodząc do rywala wysokim pressingiem, co w pierwszych minutach meczu umożliwiło gościom przeprowadzenie kilku groźnych kontrataków. Cały czas jednak mieliśmy wszystko pod kontrolą. Mnie najbardziej cieszy fakt, że mamy wyrównaną kadrę, a każdy wchodzący na boisko zawodnik jest w stanie podnieść jakość naszej gry - mówił po sobotnim meczu trener Lasocki.

- Wbrew wynikowi nie był to dla nas łatwy mecz, szczególnie w pierwszej połowie - mówił strzelec pierwszego gola Michał Stachurski. - Na szczęście zdobyliśmy dwie bramki, co ustawiło mecz. Dobrze, że Paweł Mech obronił, niesłusznie moim zdaniem podyktowany, rzut karny, bo gdyby Wierna zdobyła kontaktową bramkę, mogło być nerwowo w końcówce. Cieszę sie że obdarowaliśmy kibiców wynikiem jaki dawno nie padł na stadionie przy Świętokrzyskiej.

KSZO 1929 Ostrowiec - Wierna Małogoszcz 4:0 (2:0), Michał Stachurski 24 min., Mateusz Mąka 43, Kamil Dziadowicz 71, Marcin Sudy 85.

KSZO 1929: Mech - Stachurski, Nowik, Grunt, Łatkowski (84. Larkowski) - Gardynik 7, Dziadowicz, Czajkowski, Mąka (83. Sudy), Ryński (72. Kosowski), Kapsa (82. Czerwiński).

"Wydarte" zwycięstwo

Jeszcze większa radość z kompletu punktów zapanowała w ekipie KSZO 1929 po środowym meczu z Garbarnią Kraków (2:1). Bo i okoliczności w których nasz zespół odniósł zwycięstwo były zgoła inne. To goście prezentowali się nieco lepiej i oni zdobyli pierwszą bramkę, prowadząc aż do 79 minuty. Ale jak powiedział po meczu trener Lasocki, klasę drużyny poznaje się po tym, że potrafi wygrywać nawet będąc w słabszej dyspozycji. A nasi piłkarze byli w środę w słabej dyspozycji. Być może wystąpiło już zmęczenie częstotliwością rozgrywanych spotkań, albo po porostu zespół miał "słabszy dzień". Najważniejsze jednak, że potrafił ambitnie i skutecznie walczyć do końca, zdobywając w ostatnich minutach dwie bramki. Obydwie zresztą były bliźniaczo do siebie podobne, zdobyte po dośrodkowaniach z rzutów wolnych i efektownych strzałach głową.

- Dziś nie za bardzo dało się patrzeć na to co wyprawiają moi zawodnicy. Po tym jednak poznaje się klasę zespołu, że nawet kiedy "nie idzie" potrafi wygrać. Pokazaliśmy charakter. Mimo że rywal nieco lepiej rozgrywał piłkę, to my potrafiliśmy wykorzystać swoje atuty i w końcówce meczu "wydrzeć" zwycięstwo - powiedział po meczu trener Lasocki.

KSZO 1929 Ostrowiec - Garbarnia Kraków 2:1 (0:1). Marcin Grunt 79, Erwin Nowik 89 - Mateusz Kowalski 20.

KSZO 1929: Zacharski - Stachurski, Nowik, Grunt, Łatkowski (86. Larkowski) - Gardynik, Dziadowicz (60. Czerwiński), Mąka, Sudy, Ryński (63. Kosowski) - Kapsa.

W najbliższą sobotę KSZO 1929 Ostrowiec rozegra drugi wyjazdowy w tym sezonie mecz, z Beskidem w Andrychowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie