Mariusz Lniany
Mariusz Lniany
Urodził się 24 lipca 1976 roku w Jędrzejowie. Jest wychowankiem Nidy Pińczów, grał także w GKS Nowiny, od sezonu 2002/03 związany jest z Wierną Małogoszcz, obecnie jest trenerem tego zespołu. Trzecioligową drużynę prowadzi z Michałem Borowskim. Ma żonę Agnieszkę i syna Kamila. W wolnych chwilach lubi spotykać się z przyjaciółmi.
W niedzielę piłkarze Wiernej Małogoszcz, w meczu szóstej kolejki trzeciej ligi, zmierzą się na własnym stadionie z Garbarnią Kraków. Mecz rozpocznie się o godzinie 17. O tym pojedynku i problemach z bramkarzami rozmawialiśmy z trenerem Mariuszem Lnianym.
Dorota Kułaga: * Problemów przed meczem z Garbarnią nie brakuje...
Mariusz Lniany: - Najgorsza sytuacja jest z bramkarzami. Zarówno Dawid Frączek, jak i Tomek Wróblewski są kontuzjowani (rozmawialiśmy we wtorkowe popołudnie - przyp. red.). Urazów doznali w ubiegłym tygodniu na treningu. Można powiedzieć, że Tomek na jednej nodze bronił w Ostrowcu (Wierna przegrała 0:4 z KSZO 1929 - przyp. red.), Dawid ze względu na uraz był niezdolny do gry. Niestety, nie mamy trzeciego bramkarza i dlatego dla nas jest to problem. Poza tym w dalszym ciągu kontuzjowany jest Hubert Drej. Ci trzej zawodnicy na dzień dzisiejszy są wyłączeni z treningów.
Ważne zmiany przed sezonem
Ważne zmiany przed sezonem
Przed obecnym sezonem w Wiernej doszło do ważnych zmian w kadrze na pozycji bramkarza. Przyszedł Tomasz Wróblewski, były zawodnik Juventy Starachowice, ostatnio grający w niemieckim SC Oberweikertshofen. Został Dawid Fraczek. Odeszli natomiast Przemysław Michalski, który w ostatniej chwili skorzystał z oferty Granatu Skarżysko i Konrad Żytniewski. Ten ostatni nie spełnił pokładanych w nim nadziei i wrócił do Alitu Ożarów.
* To kto będzie bronił w niedzielę?
- Któregoś z tej dwójki musimy postawić na nogi. Nie mamy wyjścia.
* W czterech pierwszych kolejkach wywalczyliście tylko jeden punkt. Dobrze byłoby wygrać, ale łatwo nie będzie, bo Garbarnia to bardzo wymagający rywal.
- Mimo niewielkich zdobyczy punktowych (w trzech rozegranych meczach Garbarnia zdobyła jeden punkt - przyp. red.), ten zespół ma bardzo dobry skład. Grają w niej zawodnicy, którzy mają na koncie występy w ekstraklasie i pierwszej lidze. Wystarczy wymienić takich piłkarzy jak Paweł Nowak, czy Mateusz Kowalski. Bardzo dobrzy są też Marek Mizia, Marcin Siedlarz, Tomasz Ogar, Michał Górecki. To są uznane nazwiska, oni stanowią trzon drużyny. Garbarnia, tak jak my, od falstartu zaczęła sezon, ale chce wrócić do drugiej ligi. Personalnie jest chyba najlepsza w tej grupie trzeciej ligi, może obok Soły Oświęcim i Wisły II Kraków. Ale wiadomo w jakiej jesteśmy sytuacji. I dlatego w pojedynkach z takimi przeciwnikami też należy walczyć na sto procent i szukać zdobyczy punktowych.
* Dziękuję za rozmowę.
Ma w składzie mistrzów Polski
Ma w składzie mistrzów Polski
Garbarnia personalnie to bardzo mocny zespół. Ma w składzie zawodników, którzy z powodzeniem występowali w ekstraklasie. Najbardziej utytułowany jest 35-letni pomocnik Paweł Nowak. Na koncie ma 237 spotkań w ekstraklasie, w których zdobył 24 bramki, z Wisłą Kraków w sezonie 1998/99 wywalczył mistrzostwo Polski. Grał też w Cracovii i Lechii Gdańsk. W kadrze jest również 27-letni obrońca Mateusz Kowalski. W ekstraklasie rozegrał 32 mecze, strzelił 1 gola. Z Wisłą Kraków dwukrotnie świętował zdobycie tytułu mistrza Polski - w sezonach 2008/09 i 2010/11.
WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
