Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Star Starachowice u siebie chce zatrzymać Moravię Morawica, Kamienna Brody jedzie po punkty do Kunowa na mecz ze Stalą

Dorota KUŁAGA [email protected]
Grający trener Kamiennej Brody Adrian Sobczyński (z prawej) w dwóch meczach w tym sezonie wpisał się na listę strzelców.
Grający trener Kamiennej Brody Adrian Sobczyński (z prawej) w dwóch meczach w tym sezonie wpisał się na listę strzelców. Rafał Soboń
Po rozegraniu trzech kolejek w piłkarskiej klasie okręgowej wiceliderem z kompletem punktów jest Kamienna Brody, która od początku rozgrywek zgłasza akces walki o awans. Star Starachowice plasuje się na dziewiątej pozycji.

W poprzedniej kolejce, w meczu dwóch drużyn kandydujących do awansu, górą była Kamienna. Wygrała w Nowinach z GKS 2:1 (1:1) po bramkach Adriana Sobczyńskiego i Grzegorza Tobiszewskiego. Ze zwycięstwa cieszyli się też futboliści Staru Starachowice, którzy u siebie pokonali Stal Kunów 2:1, a na listę strzelców wpisali się Mateusz Witkowski i Mariusz Fabjański.

MA DOJŚĆ KILIAŃSKI

W ten weekend Kamienna, która w trzech pierwszych meczach odniosła komplet zwycięstw i ma bilans bramkowy 8-1, zagra na wyjeździe ze Stalą Kunów. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę o godzinie 17.

- Nie wiadomo, czy zagra Ariel Spadło, który ma problemy zdrowotne. Pozostali zawodnicy powinni być do mojej dyspozycji. Mam nadzieję, że w tym tygodniu załatwimy jeszcze jednego młodzieżowca z KSZO Junior Ostrowiec i będzie już mógł zagrać w tym spotkaniu. Chodzi o Piotrka Kiliańskiego - mówi Adrian Sobczyński, grający trener Kamiennej. Ciekawie zapowiada się jego konfrontacja z trenerem Stali Tomaszem Siczkiem, również byłym piłkarzem KSZO Ostrowiec. - Jedziemy po trzy punkty, ale nastawiamy się na ciężki mecz, bo Stal nam "nie leży" - dodaje Adrian Sobczyński.

PIERWSI STRZELĄ GOLA?

Star, który zajmuje dziewiąte miejsce z dorobkiem 4 punktów, w meczu na szczycie podejmie prowadzącą w tabeli Moravię Morawica. Podopieczni Marka Bębna na koncie mają 9 punktów i imponujący stosunek bramek 9-0. Czy starachowiczanie jako pierwsi w tym sezonie pokonają bramkarza Moravii?

- Na pewno nie przestraszymy się Moravii. Na boisko wyjdziemy z zamiarem odniesienia zwycięstwa. Mam nadzieję, że uda nam się sprawić niespodziankę i zatrzymać lidera. Zapowiadają się duże emocje - mówi Zdzisław Spadło, trener Staru.

W jego zespole pod znakiem zapytania stoi występ Łukasza Orczyka. Pozostali powinni być gotowi do gry w ciekawie zapowiadającej się konfrontacji z liderem, która rozpocznie się w sobotę o godzinie 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie