Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko na Sadkowie ma już tabelę opłat dla statków powietrznych

/ik/
Radomska spółka Port Lotniczy Radom nie będzie pobierała opłat za starty i lądowania. - To ukłon w kierunku małego lotnictwa - tłumaczą na Sadkowie. Pozostałe opłaty mają być nawet cztery razy niższe niż w innych portach.

Tabela opłat lotniskowych to dokument określający za co i ile będą płacić przewoźnicy i właściciele prywatnych samolotów korzystających z portów lotniczych.

TABELA ZATWIERDZONA

Na Sadkowie do tej pory nie mieli tabeli, wszystkie statki powietrzne były więc obsługiwane za darmo. Trzeba zaznaczyć, że do Radomia przylatywały niewielkie, prywatne samoloty.

- Z początkiem sierpnia prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego wydał decyzję, iż nie skorzysta z możliwości wprowadzenia zmian do taryfy to oznacza jej zatwierdzenie - mówi Jacek Kobus, szef marketingu w spółce Port Lotniczy Radom. - Jeszcze w tym tygodniu zostanie ona opublikowana w dzienniku urzędowym Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Od 1 września będzie obowiązywać.

Jak zapewnia Jacek Kobus stawki na Sadkowie będą bardzo konkurencyjne w stosunku do innych polskich portów lotniczych. Na Sadkowie nie będą na przykład pobierali opłat za starty i lądowania.

- To promocja przede wszystkim dla małego lotnictwa - wyjaśnia Jacek Kobus. - Dla nich byłaby istotnym składnikiem kosztownym. Dla dużych przewoźników nie ma ona większego znaczenia, bo rozkłada się na większą liczbę pasażerów i linie tego nie odczuwają. Chcemy wyjść wiec naprzeciw społeczności lotniczej.

PÓŁ NA PÓŁ

Korzystający z portu na Sadkowie będą uiszczać 33 złote opłaty za pasażera. Będą płacić także między innymi za kontrole bezpieczeństwa i ewentualny postój powyżej jednej godziny.

- Opłata za pasażera, za korzystanie z terminala jest istotniejsza dla linii lotniczych. Ale nasza stawka jest i tak bardzo konkurencyjna. Jest najniższa w Polsce - zapewnia Jacek Kobus.
Sadków ma być dla przykładu średnio dwa razy tańszy niż Modlin i będzie pobierał przeciętnie czterokrotnie mniejsze opłaty niż port na warszawskim Okęciu.

- Choć wyliczenie tego jest bardzo trudne. Bo lotniska stosują zniżki dla przewoźników. Trzeba wiedzieć, ile rzeczywiście płacą. My tak to szacujemy - zaznacza Jacek Kobus.
Jak wyjaśnia Jacek Kobus opłaty lotniskowe stanowią coraz mniejszy procent w budżetach portów. Kiedyś były jedynym źródłem dochodów. Jeszcze w 2000 roku stanowiły około 70 procent zarobków.

- Teraz nie ma już na świecie portu, w którym te opłaty stanowiłyby więcej niż połowę budżetu. Wynika to z tego, że branża lotnicza w Europie jest bardzo konkurencyjna. Jest silny nacisk, aby te opłaty były coraz mniejsze - opowiada Jacek Kobus. - Lotniska szukają sobie innych źródeł utrzymania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie