Z GARAŻU NA EUROPĘ
Na początku lat 90. spróbował swoich sił w handlu maszynami. Szybko zorientował się jak wiele sprzętów brakuje, postanowił zacząć je robić. - Prawdę mówiąc, nie było innego wyjścia. Nowych sprzętów brakowało. Miałem garaż, w którym konstruowałem pierwsze proste maszyny, pługi, opryskiwacze… - wspomina Krzysztof Dziekan. - Maszyny znajdowały zbyt, z czasem zatrudniłem pomocników - dodaje. Garaż mieszczący się w Zielonkach koło Solca Zdroju rozrastał się, kilka lat później zostały wybudowane nowa hala produkcyjna i magazyny. - Nie ma punktu, o którym mógłbym powiedzieć przełomowy. Firma Dziekan rozwija się ciągle, dziś zajmuje teren około jednego hektara i nikt nie powiedział stop - mówi przedsiębiorca, którego w prowadzeniu biznesu wspierają syn Marcin i zięć Robert.
Produkowane są nowoczesne między innymi agregaty uprawowe, kultywatory, brony, pielniki, wały strunowe. Zakład wyposażony jest w nowoczesne maszyny produkcyjne, jak laser i wycinarka plazmowa CNC do komputerowego cięcia metalu. Dzięki temu można dokładnie wyciąć potrzebne kształty. Pracuje tu około 30 osób w różnym fachu - ślusarze, spawacze, inżynierowie. - Mam dobrze wykwalifikowanych fachowców. Do obsługi lasera i plazmy potrzebni są odpowiednio przygotowani pracownicy. Mnie się udało zatrudnić do pracy absolwentów Politechniki Świętokrzyskiej, znakomicie sobie radzą - podkreśla.
Maszyny znajdują zbyt nie tylko w kraju, ale i za granicą. W Polsce największe ośrodki sprzedaży sprzętów firmy Dziekan lokują się na północy i zachodzie, za granicą, w krajach Unii Europejskiej. - Znaczną część produkcji sprzedaję do dystrybutorów, w detalu niewiele, jakieś 10 procent. W Świętokrzyskiem nasze maszyny można nabyć w podkieleckim Premium Trade i Rolminexie - mówi Krzysztof Dziekan.
PATENT NA UŁATWIANIE PRAC
Sprzęty jego produkcji są chętnie kupowane przede wszystkim dzięki stosowaniu w nich innowacyjnych rozwiązań technicznych, wiele z nich zostało zastrzeżonych w Urzędzie Patentowym Rzeczpospolitej Polskiej. Najnowocześniejszą maszyną nie tylko w kraju, ale także w Europie, która wyszła w ostatnim czasie spod igły firmy Dziekan jest agregat uprawowo-ścierniskowy Herkules Lux AWHL18-:32F2K3Z2.
- Zastosowaliśmy w nim rozwiązania, które pozwalają na kompleksową uprawę pola za jednym przejściem maszyny co pozwala zaoszczędzić tak drogie paliwo i cenny czas - wyjaśnia przedsiębiorca i konstruktor sprzętu. Do ramy głównej agregatu z przodu zamontowano specjalny podwójny wał rurowy zębaty falisty, jego naprzemiennie usytuowane wały rozbijają zbrylenia, rozdrabniają resztki roślinne, wyrównują powierzchnię gleby a przy tym wzajemnie się czyszczą. Właśnie ten wał został zastrzeżony w Urzędzie Patentowym Rzeczpospolitej Polskiej. Ponadto agregat może pracować w każdych, nawet najcięższych warunkach glebowych. Do środkowej części ramy głównej agregatu zamontowano specjalny rodzaj układu przegubowego służący do płynnej mechanicznej lub hydraulicznej regulacji głębokości pracy. - Dzięki takiemu rozwiązaniu układem przegubowym można sterować z kabiny ciągnika podczas jazdy za pomocą jednego siłownika hydraulicznego, co niemożliwe jest przy innej budowie układu przegubowego - tłumaczy Krzysztof Dziekan.
Rozwiązań opatentowanych jest tak wiele, że ich autor nie potrafi zliczyć. Najbardziej dumny jest z konstrukcji wału uprawowo rurowego. - To chyba jeden z najfajniejszych wynalazków, który w znacznym stopniu upraszcza roboty na roli. Zastępuje prace kilku innych narzędzi w agregacie uprawowym dając przy tym lepszą jakość uprawy - mówi przedsiębiorca. Jak tłumaczy, wał charakteryzuje się tym, że zębate elementy uprawowe mają postać pierścieni zębatych o powierzchni falistej i osadzone są na obrotowym rdzeniu. Odpowiednie wygięcia pierścieni i ułożenie elementów sprawia, że używanie wału daje bardzo dobre efekty w uprawie. Rura, z której zbudowany jest wał wtórnie zagęszcza glebę. Narzędzie kruszy bryły i spulchnia ziemię, intensywnie miesza ziemię i wyrównuje powierzchnię. Może być stosowany jako samodzielne narzędzie uprawowe, lub stanowić część agregatu. O wynalazkach Krzysztof Dziekan opowiada z wielkim zapałem. Trudno też wymienić wszystkie maszyny, w których zostały one zastosowane. - Agregaty ścierniskowe SMOK dwu i trzybelkowe, agregaty uprawowo - siewne Jaguar i Jaguar Lux, głębosz Tytan, agregat uprawowo siewny Mamut, wał strunowy podwójny Heros, agregaty Apollo uprawowy i uprawowy z wałkiem z przodu - wylicza przedsiębiorca.
Każdy ze sprzętów produkowanych przez firmę Dziekan ma za zadanie znacznie usprawniać pracę rolników, właściciel i konstruktor wielu rozwiązań technicznych nieustannie główkuje nad kolejnymi. - Mam wielkie szczęście wykonywać zawód, który jest moją pasją. Z przyjemnością rozmyślam nad wynalazkami - podsumowuje Krzysztof Dziekan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?