Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Siarki Tarnobrzeg podejmują w sobotę Górnika Wałbrzych. Mecz łatwy nie będzie

Damian SZPAK [email protected]
Michał Paluch (z piłką, z prawej Marcin Bochenek) strzelił w meczu ze Stalą Stalowa Wola pięknego gola i oby w sobotę skopiował ten wyczyn.
Michał Paluch (z piłką, z prawej Marcin Bochenek) strzelił w meczu ze Stalą Stalowa Wola pięknego gola i oby w sobotę skopiował ten wyczyn. Grzegorz Lipiec
Tego jeszcze nie było w historii występów piłkarskiej drużyny Siarki Tarnobrzeg. Zespół ten po raz szósty z rzędu zagra na własnym boisku. Sobotnim rywalem naszej drużyny będzie ekipa Górnika Wałbrzych.

Sześć meczów pod rząd na własnym boisku to nie efekt źle ułożonego terminarza tylko kłopotów ze stadionami Nadwiślana Góra oraz Stali Stalowa Wola, które to drużyny rozegrały w Tarnobrzegu mecze w roli gospodarzy.

NIE PATRZEĆ NA TABELĘ

Patrząc na tabele piłkarze Siarki nie powinni mieć problemów z pokonaniem Górnika Wałbrzych, który do tej pory zdobył zaledwie jeden punkt, remisując bezbramkowo z Legionovią w Legionowie. Wałbrzyszanie okopują przedostatnie miejsce, wyprzedając tylko korzystniejszym bilansem bramek Wisłę Puławy, z którą notabene Siarkowcy zagrają w następnej kolejce już 6 września. Mecze z outsiderami ligi mogą okazać się jednak trudniejsze niż większości kibiców się wydaje. Zarówno piłkarze z Wałbrzycha jak i Puław zaczynają czuć dużą presje swoich kibiców i kolejne mecze będą grały z przysłowiowym nożem na gardle. Nikt jednak w Tarnobrzegu nie wyobraża sobie przegranej z Górnikiem. Nie inaczej jest w Wałbrzychu, gdzie wszyscy wyczekują pierwszego zwycięstwa. Takie okoliczności gwarantują duże emocje i zaciętą grę z obu stron. Miejmy nadzieje, że tym razem zespoły będą opierać swoją grę na ofensywie, bowiem kibice z Tarnobrzega już zaczynają być znudzeni piłkarskim szachami.

POWRÓT DANIELA

Wszystkich sympatyków Siarki cieszy wiadomość, że do gry wraca Daniel Koczon, który pauzował za czerwoną kartkę, którą obejrzał w meczu ze Zniczem Pruszków. Niestety praktycznie wykluczony jest Występo kontuzjowanego Dariusza Frankiewicza. Do dyspozycji trenera Tomasza Tułacza będzie już najprawdopodobniej Gruzin Tamaz Czargeszwili. Nasi gracze muszą popracować nad ustawieniem defensywy przy stałych fragmentach gry, bowiem w dwóch ostatnich spotkaniach tylko tak tracili bramkę. Jeżeli chodzi o destrukcję gry przeciwnika w ataku pozycyjnym, czy nawet kontrataku SIarkowcy spisują się niemal bezbłędnie. W zespole z Wałbrzycha uważać trzeba na groźnego w ataku Marcina Orłowskiego, który sprowadzony został z Radomiaka Radom. Co ciekawe zawodnik ten ma już na swoim koncie trzy żółte kartki i w Tarnobrzegu nie może pozwolić sobie na ostrą grę. Ostoją obrony wałbrzyskiego zespołu jest Filipe Andrade Felix, który ma za sobą występy w Ekstraklasie w barwach Górnika Zabrze i Zagłębia Lubin. Z tym drugim klubem zdobył nawet mistrzostwo Polski w sezonie 2006/07.

W pozostałych spotkaniach: Energetyk ROW Rybnik - Stal Stalowa Wola, Okocimski KS Brzesko - Stal Mielec, Błękitni Stargard Szczeciński - Puszcza Niepołomice, Limanovia Limanowa - Kotwica Kołobrzeg, Raków Częstochowa - Zagłębie Sosnowiec, Rozwój Katowice - MKS Kluczbork, Nadwiślan Góra - Wisła Puławy, Znicz Pruszków - Legionovia Legionowo.

Tomasz Tułacz, trener Siarki: To, że Górnik zajmuje tak niską lokatę nie musi oznaczać, że jest to słaby zespół. Rywale potrzebują punktów i zagrają u nas zdeterminowani. Liczę na zwycięstwo bo to już pora byśmy pieli się w tabeli. Pierwsze kolejki tego sezonu pokazy, że w tej lidze nie ma faworytów, no może poza Kluczborkiem, który ma imponujący początek rozgrywek. Mamy określone problemy, ale nie będę o nich mówił z kilku przyczyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie