Paranienormalni i inne słynne kabarety w niedzielę w Kielcach. "Będzie petarda!"

Świętokrzyska Gala Kabaretowa

Na deskach Amfiteatru Kadzielnia w Kielcach swoje hity upływających wakacji i premierowe numery zaprezentują: Kabaret Skeczów Męczących, Paranienormalni, Nowaki, Koń Polski, Kabaret pod Wyrwigroszem, K2, Formacja Chatelet, Andrzej Poniedzielski, Katarzyna Pakosińska z zespołem Leszcze, Łowcy.B. Gala odbędzie się w niedzielę, 31 sierpnia. Początek o godzinie 20. Transmisja na żywo w Programie Drugim Telewizji Polskiej. Bilety w cenie od 50 do 150 złotych do nabycia na stronie www.kabaretowebilety.pl.

Czy rozbawi nas Mariolka? A może Kryspin, Cesarz Internetu? Paranienormalni nie chcą jeszcze za dużo zdradzić, ale zapewniają, że podczas Świętokrzyskiej Gali Kabaretowej, jaka w niedzielę 31 sierpnia odbędzie się w kieleckim amfiteatrze Kadzielnia, będą próbowali zaskoczyć publiczność i telewidzów telewizyjnej "dwójki". Michał Paszczyk, Igor Kwiatkowski i Robert Motyka, czyli Paranienormalni, opowiedzieli nam o swojej pracy, kameralnych i wielkich występach oraz o swoich wakacjach.

*To już końcówka wakacji. Udało Wam się choć trochę odpocząć?

Paranienormalni: - Wakacje to dla nas czas wzmożonych występów, ale także wypoczynku. To wspaniale, że udało się to połączyć w jedno. Lato, bowiem spędzaliśmy nad morzem występując przy okazji Baltic Tour 2014. Odwiedziliśmy między innymi Świnoujście, Kołobrzeg, Sopot, Międzyzdroje, Ustronie Morskie, Rewal, Władysławowo.

*Czym zajmują się Paranienormalni, kiedy nie grają na scenie?

- Działalność kabaretu to nie tylko spektakle. Piszemy scenariusze, kręcimy krótkie filmy, pracujemy nad nowymi skeczami, pracujemy nad projektami, które nas rozwijają nie tylko jako artystów kabaretowych. Kilka dni temu na przykład mieliśmy przyjemność wziąć udział w charytatywnym meczu koszykówki organizowanym przez Marcina Gortata.

*Czy są dla Was wyjątkowe miejsca, w których najbardziej lubicie występować? Wolicie publiczność wielkich festiwali, czy raczej kameralną widownię?

- Ciekawe pytanie. Wielkie festiwale to cztery tysiące roześmianych twarzy i krzyczących gardeł, to morze oklasków i ciarki na plecach. Kameralne spektakle, na przykład w domach kultury, to zupełnie inna historia. Także piękna, bo zazwyczaj zapraszamy widzów na dwugodzinny występ, w którym pojawiają się smaczki, których brakuje na dużych kabaretonach w amfiteatrze. Wtedy jesteśmy z widzem blisko i razem tworzymy spektakl.

*Z czym kojarzą Wam się Kielce i Świętokrzyskie?

- Pierwsze skojarzenia to Liroy, Kabaret Skeczów Męczących, Konrad Smuga - światowej klasy reżyser, Kadzielnia, Gala Kabaretowa... i że strasznie wieje. Większość z tych elementów połączy się znów 31 sierpnia podczas Magicznego Zakończenia Wakacji, w którym również weźmiemy udział.

*Przygotujecie coś specjalnego na tę okoliczność? Czy podczas Świętokrzyskiej Gali Kabaretowej spotkamy kultową już Mariolkę, a może samego Kryspina, cesarza Internetu…?

- Jak mawia Kryspin Cesarz Internetu - będzie petarda! Nie chcemy jeszcze za wiele zdradzać. Świętokrzyska Gala Kabaretowa to takie ukoronowanie letnich festiwali. Założenie jest takie, aby zebrać najlepsze kabarety i zaprezentować największe hity wakacji, ale też coś nowego, co zaskoczy publiczność w Kadzielni i widzów telewizyjnej "dwójki". Postaramy się sprostać temu wyzwaniu.

*Dziękuję za rozmowę.