Kielecka wokalistka Edyta Strzycka pracuje nad nowym klipem. Będzie też nowy album

Pisze świetne teksty, znakomicie śpiewa, a teraz nagrywa teledysk. Kielecka wokalistka, Edyta Strzycka, zakończyła współpracę z wytwórnią Universal Music Polska. Teraz pragnie podążać własną drogą i sprawdzić się w nowej roli. Opowiedziała nam o pracy nad nowym albumem i teledyskiem.

*Anna Bilska: - Co nowego w muzycznym świecie Edyty Strzyckiej?

Edyta Strzycka: - Od niedawna jestem wolnym człowiekiem. Zakończyłam współpracę z wytwórnią i idę własną drogą, jestem bardziej niezależna. To wcale nie znaczy, że będzie mi łatwiej, ale chcę się rozwijać. Moja debiutancka płyta była raczej takim raczkowaniem. Od tamtego czasu dużo pracowałam nad sobą i czuję, że powinnam robić coś bardziej ambitnego, z głębszym przekazem.

*Krótko mówiąc rozwijasz skrzydła. A jak idą prace nad nowym klipem do "Nie wiem"?

- Mieliśmy możliwość współpracy z doświadczonymi operatorami i reżyserami, ale stwierdziliśmy, że weźmiemy sprawy we własne ręce. Przy klipie pracujemy we dwoje. Z Łukaszem Stępniewiczem tworzymy taki dwuosobowy team. Chcemy sprawdzić się w nowej roli.

*O czym będzie opowiadała piosenka?

- "Nie wiem" będzie o ogólnej niewiedzy. Mogę powiedzieć tylko tyle, że będzie bardzo śmiesznie, ale będzie to śmiech przez łzy. Piosenka nie jest wesoła do końca, ma drugie dno. Piosenka ma elementy folkowe i elektroniczne.

*Kiedy pochwalicie się piosenką i klipem?

- Myślę, że na początku września. Piosenka jest już gotowa. Masterem zajmuje się Jacek Gawłowski, którego pracę bardzo sobie cenię.

*Jaka będzie Twoja nowa płyta?

- To będzie zupełnie inny materiał niż na mojej debiutanckiej płycie. Myślę, że każdy kolejny etap, czy zmiana w moim życiu, będzie zwieńczony nowym albumem.

*Co z perspektywy czasu sądzisz o swojej pierwszej płycie?

- Na tej płycie też byłam naturalna. Dziękuję wytwórni, że pozwoliła mi samej napisać do niej tekst i muzykę. To jest ewenement żeby to zdarzało się w tak dużych koncernach. Nie wiem jak to się stało, chyba czuwał nade mną anioł stróż. W potencjał piosenek uwierzyło radio RMF FM, Eska, Kolor, oraz rozgłośnie regionalne.

*Ja myślę, że po prostu świetnie piszesz…

- Dziękuję. Przyznaję, że byłam tym zaskoczona.

*Mieszkasz w Warszawie, ale chyba często odwiedzasz Kielce.

- Bardzo często. Przyjeżdżam, kiedy tylko mogę. Uwielbiam to miejsce, szczególnie działkę. To dla mnie idealne miejsce na nastrojenie się, odpoczynek.

*Dziękuję za rozmowę.