Rafał Lasocki, trener KSZO 1929:
Rafał Lasocki, trener KSZO 1929:
- To my prowadziliśmy grę, mieliśmy bramkowe okazje, ale żadnej nie wykorzystaliśmy. Wprawdzie Jakub Kapsa strzelił gola, ale sędzia go nie uznał. Gospodarze zdobyli bramkę po rzucie rożnym, a później umiejętnie się bronili.
Beskid Andrychów - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Szymon Święs 54.
Beskid: Majerczyk - Kaczmarczyk, Jurczak, Kapera, Święs - Adamus (77. R. Piszczek), Słupski, Karcz, Ł. Rupa, Moskała (46. Pająk) - D. Rupa.
KSZO 1929: Zacharski 5 - Stachurski 5 (58. Larkowski 2), Grunt 5, Nowik 5, Łatkowski 5 - Ryński 6, Mąka 6, Sudy 5 (74. Czajkowski nie klas.), Gardynik 5 (76. Stawiarski nie klas.), Dziadowicz 5 - Kapsa 5 (71. Kosowski 2).
Kartki: żółte: Grunt, Nowik, Czajkowski (KSZO 1929), Widzów: 400.
Piłkarze KSZO 1929 nie powinni tego meczu przegrać. Przez większą część spotkania nadawali ton grze, ale nie potrafili zadać decydującego ciosu. Raz nawet wpisali się na listę strzelców - uczynił to Jakub Kapsa - ale arbiter podjął kontrowersyjną decyzję i gola nie uznał. - Pokazał, że piłka przekroczyła linię. Ale niemożliwe, żeby w takiej sytuacji Kapsa skierował piłkę do bramki - mówił po spotkaniu Rafał Lasocki, trener ostrowieckiego zespołu.
Zwycięską bramkę zdobył w 54 minucie Szymon Święs, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową pokonał Konrada Zacharskiego. Po tym golu gospodarze "zamurowali" bramkę, a KSZO 1929 nie znalazł sposobu na doprowadzenie do wyrównania.
WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?