Pilica Białobrzegi zagra z liderem tabeli

W pierwszej kolejce, Pilica zremisowała 2:2 na własnym boisku z Pelikanem Łowicz. W drugiej przegrała 0:2 z Pogonią w Grodzisku Mazowieckim. W trzeciej kolejce, nasz zespół pokonał 4:1 Pogoń II Siedlce. W czwartej białobrzeska drużyna zremisowała 1:1 z Bronią w Radomiu.

WRACA ZIEMNICKI
Arkadiusz Modrzejewski, trener Pilicy po meczu z Bronią w Radomiu był zadowolony z postawy swoich piłkarzy. - Od 9 minuty przegrywaliśmy i dążyliśmy do remisu. Udało się zdobyć gola w 90 minucie. Za to zawodnikom należą się duże słowa pochwały - mówi Arkadiusz Modrzejewski, trener Pilicy.
W trzeciej kolejce Pilica spotkała się z liderem Pogonią II Siedlce i wygrała to spotkanie wysoko 4:1. W sobotę do Białobrzeg przyjeżdża lider Ursus Warszawa. - Nie jesteśmy zespołem gorszym i Ursus też można pokonać - dodaje białobrzeski szkoleniowiec.
Do składu Pilicy wraca obrońca Kamil Ziemnicki, który nie zagrał przeciwko Broni Radom z powodów osobistych. Nie zagra natomiast obrońca Rafał Białecki, który jeszcze przynajmniej przez dwa, trzy tygodnie nie zagra z powodu urazu. Pod dużym znakiem zapytania stoi występ Marcina Rawskiego. - Marcin wznowił treningi, ale czy zagra. Decyzja zapadnie w dzień przed meczem - mówi trener Modrzejewski.
Wszystko wskazuje na to, że Pilica mecz z Pogonią rozpocznie w składzie, Młodziński w bramce, Moryc, Janowski, Ziemnicki w obronie, Matulka, Jasikowski, Oziewicz, Wojtkielewicz, Hernik, Tomas w pomocy i Obłuski w ataku.

UWAGA NA JARCZAKA
Ursus Warszawa po czterech kolejkach ma dziesięć punktów na koncie. - Posiadam dość dużo informacji o grze naszego sobotniego przeciwnika. Oglądałem fragmenty meczów Ursusa z Legią II Warszawa i Startem Otwock - mówi szkoleniowiec.
W porównaniu to ubiegłego sezonu, skład personalny "traktorków" niewiele się zmienił. Obrona Pilicy najbardziej musi uważać na pomocnika Dawida Jarczaka. Ten gracz kreuje grę Ursusa.