Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zasady finansowania mieszkań treningowych w Sandomierzu wciąż nie są uregulowane

Małgorzata PŁAZA [email protected]
Uczestnicy treningu samodzielności chwalą pobyt w mieszkaniu.
Uczestnicy treningu samodzielności chwalą pobyt w mieszkaniu. Małgorzata Płaza
Choć mieszkania treningowe to doskonała forma wspierania osób niepełnosprawnych, zasady ich finansowania nie są uregulowane.

Jedno z trzech

Jedno z trzech

Sandomierskie mieszkanie, znajdujące się w samym centrum starówki, jest jednym z trzech takich miejsc w województwie. Stowarzyszenie "Dobrze, że jesteś" prowadzi je od ponad półtora roku. Jak podkreśla Katarzyna Zioło, jest to doskonała forma odciążenia rodziców i wsłuchania się w potrzeby osób niepełnosprawnych.

- Funkcjonujemy na zasadzie "od projektu do projektu". Było już tak, że przez dwa miesiące asystentki pracowały za darmo, ponieważ zabrakło pieniędzy - mówi Katarzyna Zioło, sekretarz Stowarzyszenia "Dobrze, że jesteś", pomysłodawczyni utworzenia mieszkania treningowego w Sandomierzu.

Mariola Latawiec, mama 23-letniego Michała z zespołem Downa potwierdza opinie specjalistów. - Uważam, że utworzenie mieszkania treningowego jest jedną z najlepszych inicjatyw, skierowanych do społeczności osób z niepełnosprawnością intelektualną i ich rodzin - mówi.

DOBRZE SIĘ TU CZUJĄ

Osoby niepełnosprawne, przebywając w mieszkaniu na tygodniowych turnusach, uczą się jak sprzątać, gotować, ubierać się, dbać o higienę osobistą czy robić zakupy. Planują wydatki i czas wolny.

Syn Marioli Latawiec uczestniczył już w dwóch takich treningach samodzielności.

- Mieszkanie dało mu po raz pierwszy możliwość wyprowadzenia się z domu, przebywania bez nas, rodziców i funkcjonowania w zupełnie innych warunkach. To ważne, gdyż syn ma poczucie dorosłości, widzi, że w życiu jego równolatków zachodzą zmiany, których on sam nie doświadcza. Przeniesienie się do mieszkania treningowego, choć na parę dni, stwarza mu namiastkę samodzielności. Tutaj ma swoje obowiązki, z których stara się wywiązać, podejmuje decyzje, co ugotować, jakie zakupy zrobić czy jak spędzić wolny czas, a przede wszystkim przebywa w środowisku swoich rówieśników i rozwija się społecznie. Później, już w domu, wykazuje się większą aktywnością, na przykład nastawia pranie czy sprząta kuchnię.

- Na pierwsze hasło o mieszkaniu treningowym, już jest spakowany - dodaje pani Mariola.
Michał Latawiec potwierdza słowa mamy. - Bardzo dobrze się tu czujemy. Sprzątamy, przygotowujemy posiłki, robimy zakupy, chodzimy na koncerty i do kina - wylicza pan Michał.

Pani Paulina chwali się, że podczas pobytu w mieszkaniu nauczyła się między innymi robić zakupy czy porządki. - Cieszymy się, że jest to mieszkanie - zaznacza pani Paulina. - Jest super. Panuje tu bardzo miła atmosfera - dodaje pani Aneta.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu SANDOMIERSKIEGO

CIĄGLE ZA MAŁO

Nie brakuje jednak problemów. Jest nim przede wszystkim finansowanie. Forma prowadzenia mieszkania treningowego, wyjaśnia przedstawicielka stowarzyszenia, nie jest ujęta w żadne ramy prawne, nie jest wspierana subwencjami.

- Tworząc je, wzorowaliśmy się na Jarosławiu, na działającym w tym mieście Polskim Stowarzyszeniu na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, wiedząc, że ma ono podpisane porozumienie ze starostwem powiatowym. My wciąż funkcjonujemy na zasadzie "od projektu do projektu". Wkładamy w funkcjonowanie mieszkania fundusze, które mogłyby być wydatkowane w inny sposób, na przykład na szkolenie asystentów czy doposażenie mieszkania. Zdarzyło się już tak, że asystentki pracowały za darmo, ponieważ zabrakło pieniędzy na wynagrodzenia - mówi Katarzyna Zioło.

Prowadzenie mieszkania wymaga zatrudnienia trzech asystentów. Funkcjonuje ono bowiem 24 godziny na dobę.

- Wiem, że samorządy mają wiele różnych potrzeb, ale uważam, że warto wygospodarować pieniądze na funkcjonowanie mieszkania. Widzimy duże efekty naszej pracy - dodaje Katarzyna Zioło.

MARSZAŁEK JEST "ZA"

Stowarzyszenie "Dobrze, że jesteś" zaprosiło niedawno do mieszkania treningowego marszałka województwa Adama Jarubasa, by pokazać mu, jak wygląda trening samodzielności i przekonać, że potrzebne są nowe rozwiązania dotyczące finansowania takich lokali.

- To ciekawa forma pracy z osobami niepełnosprawnymi, na razie pilotażowa. Przyjechałem tu, aby zapoznać się, jak funkcjonuje mieszkanie treningowe i zastanowić się nad systemową formą finansowania tego typu działalności. Niewątpliwie takie rozwiązanie jest potrzebne - powiedział marszałek Adam Jarubas.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie