Przypomnijmy, że po trzecioligowych derbach Radomia, Dziubiński oddał się do dyspozycji zarządu klubu. Broń przegrała z Radomiakiem 0:4. Jednak nie tylko ta porażka zaważyła na decyzji szkoleniowca. Broń w pięciu meczach zdobyła tylko cztery punkty. Straciła najwięcej goli w lidze. Tak fatalnego początku nikt się nie spodziewał.
W poniedziałek działacze klubowi rozmawiali dość długo z trenerem Tomaszem Dziubińskim.
- Nie przyjmujemy żadnych rezygnacji trenera Dziubińskiego. Ma on jeszcze wiele do zrobienia w naszym klubie. Nie można zwalniać człowieka, który w poprzednim sezonie bił się o awans, a w pierwszych pięciu kolejkach drużynie nie idzie. My-ślę, że szatnia wraz z trenerem mają przed sobą dużo pracy i muszą między sobą pozałatwiać te problemy. Ja wierzę, że potrzebny jest bodziec tej drużynie i zespół uwierzy i będzie piął się w górę tabeli - mówi prezes, Artur Piechowicz.
Więcej w jutrzejszym "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?