Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kielcach powstała organizacja "Tęczowa armia"

Iwona ROJEK [email protected]
Kielczanin Eryk Reczyński, który założył  organizację „Tęczową armię” powiedział, że jako homoseksualista czuje się w Kielcach prześladowany i szykanowany, dlatego chce bronić praw gejów i lesbijek.
Kielczanin Eryk Reczyński, który założył organizację „Tęczową armię” powiedział, że jako homoseksualista czuje się w Kielcach prześladowany i szykanowany, dlatego chce bronić praw gejów i lesbijek. Iwona Rojek
W Kielcach powstała organizacja "Tęczowa armia" mająca bronić praw gejów, lesbijek i transwestytów.

Przedstawiciele organizacji "Tęczowa armia" chcieli w poniedziałek zawiesić tęczową flagę na budynku Urzędu Miasta w Kielcach. Małgorzacie Marenin, byłej przewodniczącej świętokrzyskich struktur Twojego Ruchu i dwóm członkom stowarzyszenia Stop Stereotypom nie udało się to. Zamiast zgody na to przedsięwzięcie czekała na nich odmowa, policja i narodowcy.

- Ta tęczowa flaga miała jedynie symbolizować równość i tolerancję - mówiła Małgorzata Marenin, która chce wystartować w jesiennych wyborach na radną Kielc. - Myślałam, że nasze miasto takie jest, ale przed chwilą otrzymaliśmy informację, że prezydenci nie wyrazili na jej zawieszenie zgody, pójdziemy zapytać dlaczego. Przed budynkiem Urzędu Miasta już czekali na przybyłych z flagą narodowcy i zaczęli w wykrzykiwać w ich stronę niewybredne epitety: - Po co się tam pchacie jak zgody nie macie - tak zostali przez nich przywitani.

Na pierwszym piętrze gabinet prezydenta Wojciecha Lubawskiego już strzegło kilku policjantów i strażników miejskich. Do przybyłych został szybko przysłany Krzysztof Przybylski, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa. Początkowo radził kontrowersyjnej delegacji, żeby takie zapytanie o przyczyny odmowy wysłać drogą służbową, więc sformułowano je przy nim na piśmie, ale potem zdecydował się uchylić rąbka tajemnicy.

- W Kielcach istnieje bardzo dużo stowarzyszeń, nie widzimy powodu, żeby akurat flagę jednego z nich wieszać na budynku Urzędu Miasta - tłumaczył. - Nie wywieszamy ani flagi piratów ani smakoszy kwadratowych jaj - podsumował dowcipnie. - Ale to nie jest flaga naszego stowarzyszenia, tylko międzynarodowa, symbolizująca równość i tolerancję - oponowała Marenin.

Dyrektor Przybylski odrzekł, że te wartości nie są u nas zagrożone.

Na te słowa wyraźnie oburzył się Eryk Reczyński, działacz społeczny z Kielc. - Jestem gejem i wiem jak to wygląda w praktyce - mówił.

- Kielce to wyjątkowo nietolerancyjne miasto dla mniejszości seksualnych i religijnych. W naszym mieście żyje ponad dwa tysiące gejów i lesbijek i boimy się chodzić po osiedlach. Sam zostałem już nieraz z powodu swojej odmienności pobity, przezwiska typu cwel, brudas padają w moją stronę regularnie, dlatego założyłem organizację o nazwie "Tęczowa armia". Poprzez nią będziemy bronić naszych praw w całym województwie świętokrzyskim. W marcu zamierzamy zorganizować pierwszą paradę równości w Kielcach. Homoseksualizm to nie choroba psychiczna, jesteśmy normalni, czujemy i myślimy tak samo jak inni ludzie i chcemy to udowodnić.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie