Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżony o zamordowanie partnerki w Nisku pozostanie w areszcie?

Marcin RADZIMOWSKI
Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu wystąpiła do tarnobrzeskiego sądu z wnioskiem o przedłużenie aresztu stosowanego wobec 29-latka, który w czerwcu w Nisku zamordował nożem swoją 31-letnią partnerkę i próbował zabić jej matkę. Wniosek ten zostanie rozpoznany w czwartek.

Śledczy argumentują we wniosku, że dalsze stosowanie aresztu jest konieczne, choćby z uwagi na grożącą mu surową karę i duże prawdopodobieństwo popełnienia przez mężczyznę zarzucanych mu czynów. Prokuratorzy nie zdradzają motywu działania sprawcy, ale nieoficjalnie ustaliliśmy, że chodziło o zdradę.

29-latek był niedawno poddany jednorazowemu badaniu psychiatrycznemu, jednak to nie wystarczyło biegłym do sporządzenia opinii sądowo - psychiatrycznej. Dlatego też prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu wniosek o poddanie go czterotygodniowej obserwacji. Podejrzany przebywa w krakowskim Areszcie Śledczym i tam przeprowadzona będzie obserwacja, jeśli sąd wyda takie postanowienie.

- Termin posiedzenia, na którym zostanie rozpoznany ten wniosek nie został jeszcze wyznaczony. Wpierw musimy ustalić, jakie są możliwości dowiezienia podejrzanego do Tarnobrzega, gdyż zgodnie z przepisami musi on uczestniczyć w posiedzeniu i ma prawo przedstawić swoje zdanie - wyjaśnia sędzia Zygmunt Dudziński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu.

Przypomnijmy, że do zbrodni doszło 10 czerwca na willowym osiedlu przy ulicy Polnej w Nisku. 29-latka mieszkająca na Dolnym Śląsku przyjechała wraz ze swoim partnerem na pogrzeb swojej babci - matki swojego ojca, znanego lokalnego biznesmena. Kilka godzin przed pogrzebem rozegrał się dramat. W czasie kłótni 29-latek sięgnął po nóż i zadał jej kilkanaście ciosów (w czasie sekcji zwłok stwierdzono 18 ran, w tym dwie śmiertelne), następnie ranił matkę dziewczyny. Nożownik uciekł z domu a gdy wezwani policjanci zaczęli go gonić, zranił się nożem w szyję próbując popełnić samobójstwo.

Mężczyzna przyznał się do zabójstwa kobiety, nie przyznał się do usiłowania zabójstwa jej matki. Jak stwierdził, nie pamięta tego. Prokuratura od samego początku nie informuje o motywie, jakim kierował się sprawca zbrodni. My nieoficjalnie ustaliliśmy, że przyczyną kłótni z tragicznym była zdrada. Feralnego dnia mężczyzna dowiedział się, że jego partnerka nie jest względem niego lojalna. Wpadł w szał i chwycił za nóż. Dowiedzieliśmy się również, że z relacji podejrzanego wynika, iż dotychczas nie leczył się on psychiatrycznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie