Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomiak w Warszawie, Pilica w Łodzi, Broń w Radomiu

/W.Ł./
Michał Kula, bramkarz Radomiaka w pięciu meczach tylko dwa razy wyjmował piłkę z siatki.
Michał Kula, bramkarz Radomiaka w pięciu meczach tylko dwa razy wyjmował piłkę z siatki. Łukasz Wójcik
W najciekawszym meczu szóstej kolejki piłkarskiej trzeciej ligi, lider tabeli Radomiak Radom zagra z wiceliderem Ursusem w Warszawie. Piłkarze radomskiej Broni po wewnętrznej wojnie, w odmienionym składzie podejmą Sokoła Aleksandrów Łódzki. Trudne spotkanie czeka piłkarzy Pilicy Białobrzegi z ŁKS w Łodzi. Wszystkie mecze odbędą się w środę, 3 września.

PEŁNY SKŁAD
Radomiak po derbowym meczu z Bronią, który "zieloni" wygrali pewnie 4:0 czeka trudny wyjazd do stolicy na spotkanie z Ursusem. Stołeczna drużyna zajmuje drugie miejsce w tabeli z taką samą ilością punktów - trzynaście co Radomiak.
Niestety ten bardzo ciekawie zapowiadający się pojedynek ze względu na remont głównej płyty boiska, a raczej bieżni na stadionie rozegrany zostanie na sztucznej murawie. - Nie mamy na to wpływu. U siebie gramy na sztucznej murawie, a na wyjazdach na dobrych trawiastych boiskach - mówi Ariel Jakubowski, trener Ursusa.
Radomiak jedzie do stolicy w pełnym składzie. Nikt nie pauzuje za kartki i nie ma kontuzji. W Ursusie nie zagra napastnik, Jewhen Radionow, który ma złamaną kość strzałkową.

UBYŁ GOŁĘBIEWSKI
Pilica po meczu z Ursusem Warszawa straciła dwóch zawodników. Z gry w białobrzeskim klubie zrezygnował i przeniósł się do czwartoligowej Sparty Jazgarzew, Marek Gołębiewski. W trakcie meczu z Ursusem urazu doznał Konrad Rudnicki i o też nie zagra. Do treningów wrócił i już będzie w meczowej kadrze, obrońca Rafał Białecki. - Jedziemy do Łodzi, trochę podrażnieni pechową porażką z Ursusem. Liczę na mądrość swoich podopiecznych i wierzę, że tego spotkania nie przegramy - mówi Arkadiusz Modrzejewski, trener Pilicy.

BYŁO GORĄCO
Piłkarze Broni po niedzielnych derbach z Radomiakiem mieli bardzo ciężkie dwa dni. Trener Tomasz Dziubiński oddał się do dyspozycji zarządu, ale władze klubu nie dokonały żadnych nerwowych ruchów.
W poniedziałek popołudniu piłkarze mieli rozmowy z trenerem, potem godzinne spotkanie integracyjne przy grillu we własnym gronie.
- Musieliśmy sporo spraw sobie wyjaśnić, uporządkować. Będą też co najmniej cztery zmiany w składzie. Czy to pomoże, to się okaże - mówi trener Dziubiński.
Na ławce zasiądzie Norbert Wnukowski, a zastąpi go ukraiński bramkarz Andriej Radczenko. Do składu wraca po pauzie za kartki Damian Sałek. Szkoleniowiec zapowiada też zmianę w obronie i w ataku.
Ekipę Broni czeka pojedynek bardzo trudny, bo Sokół Aleksandrów zajmuje trzecią lokatę w tabeli, nie przegrał jeszcze w tym sezonie i stracił tylko jedną bramkę.

Mecze Ursusa z Radomiakiem oraz ŁKS Łódź z Pilicą Białobrzegi rozpoczną się o godz. 17. Broń z Sokołem swój mecz rozpocznie o godz. 19.

Więcej czytaj w środowym "Echu Dnia".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie