Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed kieleckim Sądem Okręgowym zapadł wyrok w sprawie matki i babki oskarżonych o zabójstwo noworodka

/ElZem/
31-letnia kobieta urodziła swoją córeczkę w domu, poród odebrała 66-letnia matka kobieta, która zaraz po urodzeniu zakryła ręką buzie i nosek noworodka doprowadzając do uduszenia maleństwa - tak, zdaniem sądu, wyglądały okoliczności śmierci nowo narodzonej dziewczynki o zabójstwo, której oskarżono matkę i babkę dziecka z powiatu sandomierskiego. Obie sąd uznał za winne zbrodni i skazał starszą kobietę na 13 lat więzienia, a jej córkę na 8 lat pozbawienia wolności.

- Sąd nie ma wątpliwości, że kobiety działały wspólnie. Babka dziecka odgrażała się, że zabije je po urodzeniu zaś matka dziewczynki nie zrobiła nic, aby zapobiec tragedii - mówiła we wtorek sędzia Lena Romańska, przewodnicząca składu orzekającego w tym procesie.

Ustalenie okoliczności zdarzenia z 20 lutego 2013 roku w powiecie sandomierskim nie było łatwym dla sądu. - Prokuratura formując akt oskarżenia miał do dyspozycji zeznania najbliższej rodziny oskarżonych. Przed sądem świadkowie ci skorzystali z prawa do odmowy składania zeznań, które im przysługuje. Dlatego też sąd mógł bazować jedynie na dwóch wykluczających się wzajemnie wyjaśnieniach oskarżonych: 66-latki i 31-latki - tłumaczyła sędzia Lena Romańska.

Opierając się o opinię biegłych, którzy przeprowadzili szczegółowe badania ciała nowonarodzonej dziewczynki sąd dał wiarę wyjaśnieniom młodszej z oskarżonych. - Z relacji 31-latki wynika, że 20 lutego ubiegłego roku przyszła do domu matki wiedząc, że zbliża się termin porodu. Matka kobiety nie była zadowolona z ciąży córki. 31-latka wyjaśniała, że jej matka mówiła, że zabije dziecko po jego narodzinach, bo nie chciała kolejnego bękarta w domu - relacjonowała ustalony przebieg zdarzeń sędzia Lena Romańska.

- Feralnego dnia 31-latk położyła się w łóżku, gdy zaczęła się akcja porodowa, jej matka odebrała poród, a następnie wzięła nowo narodzoną dziewczynkę i zatkała jej ręką otwory dróg oddechowych przytrzymując rękę przez jakiś czas. Biegli orzekli, że dziecko zmarło przez gwałtowne uduszenie. Według nich ciąża byłą donoszona, a dziecko w pełni dojrzałe. Urodziło się żywe - zaznaczyła sędzia.

Według ustaleń procesu babka dziecka wyniosła maleństwo do sąsiedniego, niezamieszkanego domu i ułożyła je na pryzmie śmieci lekko tylko zakrywając zwłoki noworodka innymi odpadami. Policjanci znaleźli ciało dziecka miesiąc po jego urodzeniu. Badania genetyczne potwierdziły, że matką jest 31-latka.

- Istotnymi dla sprawy były zeznania kuratora sądowego oraz pracowników socjalnych, którzy zwrócili uwagę na brak brzucha i brak dziecka u oskarżonej 31-latki. Pracownicy socjalni, którzy rozmawiali z członkami rodziny oskarżonych zeznali w sądzie, że o zabójstwie noworodka wiedziano w domu. Wiadomo było, że to 66-latka udusiła je ręką - dodawała sędzia Romańska
Jednocześnie też sąd nie uwierzył w historię prezentowaną przez 66-letnią oskarżoną, jakoby jej córka tamtego dnia wyszła na pół godziny z domu i wróciła już bez brzucha tłumacząc, że poroniła na schodach, a ciało dziecka gdzieś umieściła

. - Kobiety obciążał się nawzajem winą. Według sądu wersja 31-latki jest wiarygodna i poparta badaniami biegłych - uznał sąd nie mając wątpliwości, że obie kobiety wychowały się w rodzinach patologicznych. 66-latka urodziła 11 dzieci, była wdową. Niektóre z jej dzieci dotknięte są różnego stopnia upośledzeniami. W domu zaś nie stroniono od przemocy i alkoholu. 31-latka ma dwoje dzieci, które znajdują się w specjalnych ośrodkach, bo kobieta nie radziła sobie z ich wychowaniem.

Skazując 66-latkę na 13 lat więzienia sąd uznał, że stopień winy oskarżonej jest dużo wyższy niż jej córki, bo to 66-latka, zdaniem sądu doprowadziła bezpośrednio do śmierci dziecka. - Noworodek był zupełnie bezbronny, zdany na łaskę dorosłych - mówiła sędzia Romańska.

Z kolei zaś matka dziecka nie wykonała najmniejszego ruchu, aby zapobiec śmierci swojej córki. Sąd jednak wziął pod uwagę stres i obciążenie wywołane porodem, jako czynniki wpływające na ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do pokierowania swoimi czynami u 31-latki i dlatego wydał wyrok 8 lat pozbawienia wolności dla młodszej z kobiet. Wyrok nie jest prawomocny.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu SANDOMIERSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie