Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fotografie Lecha Lipca w radoszyckiej "Biłasówce". Możemy tam poznać fotografię otworkową

Marzena KĄDZIELA
Lech Lipiec opowiadał o fotografii otworkowej i pokazywał skonstruowany przez siebie prosty aparat
Lech Lipiec opowiadał o fotografii otworkowej i pokazywał skonstruowany przez siebie prosty aparat Marzena Kądziela
Co to jest fotografia otworkowa? Jak za pomocą prawie zwykłego pudełka można zrobić zdjęcie? Jak potem za pomocą komputera nadać mu niesamowitą formę i treść? O tym można się przekonać w radoszyckiej Galerii Sztuki "Biłasówka" oglądając fotografie Lecha Lipca artysty mieszkającego w Końskich.

Lech Lipiec, doktor nauk medycznych, ordynator Oddziału Urologicznego Szpitala Specjalistycznego św. Łukasza w Końskich, to jeden z ciekawszych artystów fotografików w Polsce. Zasłynął przed laty ze zdjęć wykonywanych techniką gumy arabskiej. I choć wciąż zajmuje się robieniem zdjęć, to od 15 lat nie wystawiał ich na ziemi koneckiej. W końcu dał się namówić na wystawę Tadeuszowi Czarneckiemu, również artyście, który od kilku lat w Radoszycach prowadzi własną Galerię Sztuki "Biłasówka". A pokazują tam swe prace najlepsi artyści nie tylko z województwa świętokrzyskiego.

- Wielokrotnie rozmawialiśmy z Tadeuszem na temat tego, co robię w dziedzinie fotografii - mówi Lech Lipiec. - W końcu dałem się namówić na pokazanie swych prac.

Przybyli goście z całej Polski

Po to, by te prace zobaczyć, przybyło mnóstwo widzów nie tylko z powiatu koneckiego, ale także ludzi zajmujących się sztuką z Kielc, Warszawy, Krakowa. W minioną sobotę z zainteresowaniem wysłuchaliśmy opowieści Lecha Lipca o wieloletnich próbach wykonywania fotografii otworkowej, potem zaś mogliśmy zobaczyć wielkoformatowe zdjęcia.

- Dla wielu fotografia otworkowa to coś zupełnie nowego - tłumaczył artysta. - Tymczasem to stara metoda wykorzystująca zwykłe pudełko, w którym wykonuje się niewielki otwór oraz materiał światłoczuły. Od czasu naświetlania zależy ostateczny efekt pracy. Chętnie pracuję z takim pudełkiem, bo tego typu fotografia nie jest wyłącznie rejestracją rzeczywistości. Ona kształtuje ją tak, jak tego chcę ja.

Fotografie bardzo osobiste

Lekarz podkreślał, że prace pokazane w "Biłasówce" są bardzo osobiste, gdyż pokazują nie tylko jego emocje, ale także członków jego rodziny - żonę, córki, teścia, a nawet grób ukochanej mamy.

Podczas wystawy można było także obejrzeć krótkie filmy zrobione przez artystę. Jeden z nich ozdobiony był wierszami współczesnego poety Krzysztofa Buszmana recytowanych przez niezyjącego już ulubionego aktora Leszka Lipca Krzysztofa Kolbergera.

- Wystawę Lecha Lipca będzie mozna w mojej galerii oglądać do końca września - informuje Tadeusz Czarnecki. - zachęcam szczególnie ludzi wrażliwych i zainteresowanych niekonwencjonalną fotografią. Wstęp do galerii w Radoszycach jest bezpłatny.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KONECKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie