Najgorsza sytuacja była w miejscowościach Chruszczyna i Odonów, a także w miejscowości Morawianki w gminie Bejsce. - Woda zagrażała kilkunastu posesjom, workami z piaskiem zabezpieczaliśmy teren, aby domy nie zostały zalane - tłumaczył Janusz Buła, zastępca komendanta powiatowego kazimierksiej straży pożarnej.
W środę rano woda wciąż stała na kilku posesjach. - Czekamy aż poziom wody opadnie, a w tych miejscach, gdzie będzie to niemożliwe będziemy wypompowywać wodę. Na szczęście nie zostały zalane domy, gdzieniegdzie podtopione zostały piwnice i garaże - dodawał komendanta Buła.
Od rana na drogach pracują też służby odpowiedzialne za oczyszczenie nawierzchni z mułu i ziemi. - Rwące potoki, w które zamieniły się przydrożne rowy niosły ze sobą wszystkie okoliczne śmieci. Woda zalewała szamba i gnojowniki i teraz to wszystko zgromadziło się w rowach lub na drogach. Służby muszą to wszystko uprzątnąć - dodawał Janusz Buła.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KAZIMIERSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?