"Most kultury" ma umożliwić komunikowanie się uniwersalnym językiem sztuki dwóch kręgów kulturowych. Polskiego i ukraińskiego. Wznosi się ponad podziałami i granicami. Łączy narody. Ludzi i ich dzieła.
ATRAKCYJNE I CHARAKTERYSTYCZNE
Bogdan Ptak po raz drugi pokazuje swoje prace we Lwowie. Ale pierwszy raz był na uroczystym otwarciu wystawy. Wernisaż w Gary Bowman Art Gallery miał bogatą oprawę, przybyło wielu znamienitych gości.
"Pomiędzy śladami" to 27 obrazów. Duże formaty, między innymi: "Dzień po dniu", "Błękitna zastawa", "Przed wielką galą", "Strzelnica sportowa", "Trudy lenistwa". Czy, jak sam żartobliwie określa - autoportret z ptaszkami: "Hodowca ptaków".
To malarstwo "z górnej półki". I bardzo charakterystyczne. Atrakcyjna plastycznie sztuka Bogdana Ptaka jest z jednej strony pełna humoru, a z drugiej - wielkiej, życiowej mądrości. Tematami jego obrazów są różnorodne przejawy codzienności, jej drobne rytuały, smak, nastroje. Wyrażone plastycznymi metaforami w formie martwych natur.
ISTOTA MIĘDZY WIERSZAMI
- "Pomiędzy śladami" jest poszukiwaniem istoty rzeczy między wierszami. Inspirują mnie otaczające nas przedmioty, proza dnia codziennego. I to właśnie otoczenie, widziane poprzez pryzmat własnych doświadczeń, stanowi motyw przewodni moich prac - opisuje swój warsztat artysta.
Bogdan Ptak jako jedyny Polak pokazuje swoje dzieła w ramach dziesiątej edycji "Mostu kultury". W Lwowie gościł przez tydzień. Po powrocie dzieli się z nami wrażeniami.
- Zostałem bardzo serdeczne przyjęty przez lwowiaków. Poznałem wielu ciekawych ludzi, artystów związanych z Akademią Sztuk Pięknych we Lwowie. Liczy się profesjonalna organizacja wystawy, a przede wszystkim to, że reprezentowałem Busko - podkreśla z naciskiem.
LWÓW NIE KOCHA PUTINA
"Most kultury" ma łączyć ludzi, idee, narody. I łączy. Buski artysta potwierdza, że sztuka jest w stanie pokonać także bariery językowe.
- Angielski nie jest powszechnie używany na Ukrainie, więc ja rozmawiałem po Polsku, gospodarze w swoim języku... i rozumieliśmy się doskonale. Na wernisażu zaznaczyłem: "Mogę też mówić po rosyjsku, tyle że nie używam tego języka od 40 lat". I dostałem gromkie brawa! - opowiada Bogdan Ptak. To zrozumiałe, w napiętej sytuacji politycznej na Ukrainie. A Lwów... "bardzo nie kocha" Putina.
JESTEŚMY SOBIE BLISCY
- Sztuka jest dla mnie szczególnym sposobem opisywania rzeczywistości i jednocześnie metodą na jej poznanie. Wystawa we Lwowie została przyjęta z dużym zainteresowaniem, a prace odczytane trafnie, zgodnie z moim przesłaniem. Jesteśmy więc sobie bliscy - zaznacza buski artysta.
W przygotowanie wystawy Bogdana Ptaka zaangażował się Jarosław Drozd, konsul generalny Rzeczpospolitej Polskiej we Lwowie i ceniony artysta. Przy wsparciu Stanisławy Zacharko, Andrzeja Słomskiego, Jacka Żura.
- I specjalne podziękowania dla naszego burmistrza Waldemara Sikory. Za wsparcie tego wydarzenia, gdzie jako artysta reprezentowałem Busko - podkreśla Bogdan Ptak.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu BUSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?