Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Janik, kandydat na burmistrza miasta i gminy Opatów: - Pomysłów na rozwój mam dużo

Michał LESZCZYŃSKI
Dariusz Janik ma 37 lat. Jest kawalerem i magistrem politologii.
Dariusz Janik ma 37 lat. Jest kawalerem i magistrem politologii. Przemysław Bąk.
16 listopada wybory samorządowe. Chcąc pomóc mieszkańcom Opatowa dokonać dobrego wyboru rozmawiamy z kandydatami na burmistrza największego miasta w powiecie. Dziś Dariusz Janik.

Kto burmistrzem Opatowa?

Kto burmistrzem Opatowa?

Uwaga ! W najbliższych dniach "Echo Dnia" wraz z Regionalnym Ośrodkiem Badania Opinii Publicznej "Dobra Opinia" przeprowadzi na terenie miasta i gminy Opatów sondaż przedwyborczy. Zapytamy na kogo państwo zagłosują w wyborach na burmistrza Opatowa. Wyniki w następnym "Echu Opatowskim", w piątek 19 września.

Michał Leszczyński: - Dlaczego zdecydował się pan wystartować w wyborach?
Dariusz Janik: - Moja decyzja dotycząca kandydowania na burmistrza miasta i gminy Opatów podyktowana jest więzią z tym regionem. Miasto i gmina mają wiele możliwości rozwoju, które można wykorzystać, ale władza obecnej kadencji tego nie zrobiła. Chciałbym zrealizować program, który zapewni miastu i gminie dynamiczny rozwój.

* Dużo miejsca poświęca pan w nim inwestycjom?
- Szczególny nacisk położę na działania inwestycyjne w gminie. Uważam, że wiele można zrobić już na szczeblu lokalnym. Wystarczy solidnie wypełniać zadania własne oraz powierzone i zlecone. Należy umiejętnie pozyskiwać środki z funduszy unijnych. Bez tego nie uda się zrealizować najkosztowniejszych inwestycji. Miasto potrzebuje działań rozwojowych, potrzebuje również miejsc pracy. Dzięki dużej sile w pozyskiwaniu środków unijnych, takie działania w kwestii poprawy rynku pracy są możliwe.

- Dużą bolączką mieszkańców gminy są problemy z natężeniem ruchu pojazdów przejeżdżających przez miasto.
- To kluczowy problem dla mieszkańców gminy, dlatego chcę, by stał się on najważniejszym zagadnieniem w ewentualnym zarządzaniu. Obecnie natężenie ruchu pojazdów zwiększyło się o około czterdzieści procent względem lat ubiegłych. Uciążliwość jest bardzo znacząca. Zdaję sobie sprawę, że w tej kwestii padło bardzo dużo obietnic. Śledzę rozwój sytuacji i widzę, jak od dłuższego czasu przyjeżdżają do miasta politycy reprezentujący wszystkie sceny polityczne, ale działacze tych partii mają ograniczone możliwości, jeśli chodzi o przekonywanie. Słuchając większości planów realizacji obwodnicy przez obecną władzę, mam bardzo duże wątpliwości, czy w perspektywie kilku najbliższych lat inwestycja ta powstanie. Uważam, że problem leży przede wszystkim w złej organizacji. Należy tak prowadzić i kreować rozwój sytuacji, by po jak najmniejszej sile oporu doprowadzić do sukcesu.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OPATOWSKIEGO

Kim jest Dariusz Janik

Nową osobą na wyborczej mapie jest Dariusz Janik, po-chodzący z ziemi opatowskiej. Zawodowe losy związał z Kielcami i Radomiem. Mimo to chce powalczyć o fotel burmistrza miasta i gminy. Dariusz Janik ma 37 lat. Jest kawalerem i magistrem politologii. W Kielcach kończy drugi fakultet z prawa. - Od osiemnastu lat jestem ściśle związany z pracą w mediach, od dziesięciu lat z marketingiem politycznym w samorządzie oraz wszelkimi zagadnieniami z zakresu samorządu terytorialnego, od problematyki społecznościowej, po zagadnienia prawne z tego zakresu. Jestem właścicielem firmy szkoleniowej - opowiada o sobie Dariusz Janik.

* Wspomniał pan o bezrobociu. Czy ma pan pomysł jak bezrobocie zmniejszyć?
- Oczywiście, problem bezrobocia to nie tylko nasz problem, ale całego kraju. Inwestorzy, którzy zatrudnialiby mieszkańców, stanowią tylko pewien procent. Pomysłów mam bardzo dużo, o których będę mówił podczas spotkań z wyborcami. Obecnie mogę zdradzić, że jestem po kilku spotkaniach z potencjalnymi inwestorami, którzy zgodzili się usiąść do rozmów na temat rozwoju swoich firm w gminie, a co za tym idzie, mogą być to potencjalne miejsca pracy.

* Młodzi ludzie wyjeżdżają na studia i raczej nie wracają…
- To też jest problem i chcę to zmienić. Sam od ponad dwudziestu lat obracam się w towarzystwie młodych osób. Wynika to z mojej pracy, którą na co dzień wykonuję. Często słyszę o problemach, co boli młodzież, czego oczekują i co chcą zmienić, na przykład w naszej gminie. Wszystkie spostrzeżenia biorę pod uwagę. W moim programie zadbam o kulturę, sport, edukację i rozwój młodych osób. Ze swojego punktu widzenia wiem, że postawienie na młodego człowieka, to inwestycja na lepszą przyszłość.

Kandydaci na burmistrza Opatowa

Kandydaci na burmistrza Opatowa

O fotel burmistrza Opatowa na razie ubiega się cztery osoby: Andrzej Chaniecki, obecny burmistrz miasta; Krystyna Kielisz, burmistrz Opatowa w latach 2002-2010 - oboje z własnego komitetu; Tomasz Staniek, przewodniczący Rady Miasta i Gminy Opatów, który będzie startował z Prawa i Sprawiedliwości oraz pochodzący z ziemi opatowskiej Dariusz Janik, politolog z Kielc - z własnego komitetu.

* Oznacza to, że stawia pan na szeroko pojęty rozwój gminy?
- Tak, bo Opatów to miasto nietrafionych inwestycji, oczywiście poza stadionem. Opatów, to miasto straconych szans, miasto które zapomniało o młodych, miasto źle zarządzane. Chcę to zmienić i zmienię, zaczynając od sportu, gdzie boli mnie brak basenu. Przykładowo, budowa osiedla na dawnym placu targowym to wielka inwestycja, ale czy potrzebna? Potrzebna, ale musimy sobie uświadomić, że nie są to działania priorytetowe, bo są ważniejsze zadania, na przykład bezrobocie. Takie działania, jak złe inwestycje, zbliżają gminę do zapaści finansowej przez złe zarządzanie. Czy burmistrz przed podjęciem takich decyzji zadał sobie pytanie, kto te mieszkania w Opatowie kupi? Ludzie nie maja pracy, młodzi wyjeżdżają. Miasto potrzebuje działań rozwojowych, miasto potrzebuje miejsc pracy i wiem, że dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej takie inwestycje są możliwe. To musi się zmienić, musimy otworzyć oczy i wybrać właściwą drogę dla gminy.

Odmówił wywiadu

Odmówił wywiadu

Ubiegający się o reelekcję Andrzej Chaniecki, urzędujący burmistrz Opatowa odmówił redakcji "Echo Dnia" udzielenia wywiadu. W tygodniku "Echa Dnia" - "Echo Opatowskie" zamieszczamy serię wywiadów z kandydatami na burmistrzów miasta i gminy Opatów. Andrzej Chaniecki zapytany, czy zechce udzielić wywiadu, odpowiedział przez swojego rzecznika prasowego Małgorzatę Stankowską-Kolasińską, że jest niezainteresowany. Gdyby pan burmistrz zmienił zdanie, zapraszamy.

* Kogo chce pan reprezentować i na czyje poparcie pan liczy?
- Chcę reprezentować wszystkich mieszkańców. Liczę na poparcie osób, którym zależy na rozwoju naszej gminy i stworzeniu w niej optymalnych warunków życia dla każdego, w myśl zasady burmistrz dla mieszkańców, a nie mieszkańcy dla burmistrza. Po ewentualnych wygranych wyborach, moim priorytetem będzie częste spotykanie się z mieszkańcami, omawianie i wdrażanie działań, konsultowanie wspólnych pomysłów, abyśmy razem mogli pokazać, że można jeszcze dużo zrobić nie siedząc tylko za biurkiem i podpisując dokumenty, a słuchając mieszkańców. To oni będą wraz ze mną rozwijać gminę i nie ukrywam, że na tych spotkaniach będzie mi bardzo zależało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie