Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSZO 1929 Ostrowiec wygrał z Wisłą II Kraków

/dor/
Rekordowy gol w 43 sekundzie i cenna wygrana KSZO 1929 z rezerwami Wisły Kraków 2:1 Wisła II Kraków - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:2 (1:2)

Rafał Lasocki, trener KSZO 1929:

Rafał Lasocki, trener KSZO 1929:

- Z Sołą zagraliśmy bardzo dobrze, ale przegraliśmy. Z rezerwami Wisły świetnie wypadliśmy w defensywie. Gospodarze zdobyli bramkę po stałym fragmencie gry, z akcji nam nie zagrozili. Skutecznie rozbijaliśmy wszystkie ich ataki.

Wisła II Kraków - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:2 (1:2)

Bramki: 0:1 Mateusz Mąka 1, 1:1 Przemysław Lech 18, 1:2 Kamil Dziadowicz 40 z karnego.

Wisła II: Bieszczad - Witek, Żemło, Kujawa, Szywacz - Buras, Lech, Gulczyński (60. Wąsikowski), Kuczak (68. Handzlik), Guerrier - Zając (75. Guedes).

KSZO 1929: Zacharski - Stachurski, Grunt, Nowik, Łatkowski - Ryński (86. Gardynik), Mąka (83. Sudy), Czajkowski, Kapsa, Dziadowicz (65. Czerwiński) - Kosowski (71. Stawiarski).

Kartki: żółte: Czajkowski (KSZO 1929), Bieszczad (Wisła II). Sędziował: Michał Fudala z
Brzeska. Widzów: mecz bez udziału publiczności.

W 6 sekundzie Przemysław Ryński został sfaulowany na środku boiska. Rzut wolny z 45 metrów wykonywał Mateusz Mąka. Z 45 metrów wrzucił piłkę w pole karne, dwaj zawodnicy wyskoczyli do główki. To zmyliło Gerarda Bieszczada, który złapał piłkę, ale...wpadł z nią do bramki.

Lepszego początku podopieczni Rafała Lasockiego nie mogli sobie wymarzyć. Później grali spokojnie, skutecznie rozbijali ataki pozycyjne rezerw "Białej Gwiazdy". Raz zostali zaskoczeni po stałym fragmencie gry, gdy Przemysław Lech głową skierował piłkę do bramki.

W 39 minucie zadali drugi cios. Gerard Bieszczad, który w sobotę nie miał najlepszego dnia, w wyskoku staranował Kamila Dziadowicza. Sędzia bez wahania podyktował rzut karny. Wykonywał go poszkodowany. Bieszczad wyczuł intencję strzelającego, ale uderzenie było precyzyjne. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki.

Dodajmy, że w spotkaniu tym trener gospodarzy Maciej Musiał mógł skorzystać między innymi z usług Donalda Guerriera z pierwszego zespołu. Późno wrócił ze zgrupowania reprezentacji Haiti i dlatego jego wyjazd do Bydgoszczy na piątkowy mecz ekstraklasy z Zawiszą był niemożliwy. Z konieczności zagrał w drugim zespole.

W drugiej połowie szczęścia w strzałach z dystansu próbował Kamil Kuczak, ale jego dwa uderzenia były niecelne. Zespół z Ostrowca skupiał się na uważnej grze w defensywie i w miarę możliwości wyprowadzał kontrataki. Trzeciej bramki nie zdobył, mimo kilku prób, ale też gola nie stracił i odniósł ważne zwycięstwo w wyjazdowej konfrontacji z rezerwami krakowskiej Wisły.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie