Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Belki stropowe kościółka w Rudzie Kościelnej lada chwila mogą runąć

Zbigniew TYCZYŃSKI [email protected]
Choć wiele już zostało zrobione i teren kościoła wciąż jest placem budowy, do wykonania pozostały najważniejsze roboty „ratunkowe”. Jerzy Sykała z troska patrzy w kierunku zabytkowej budowli.
Choć wiele już zostało zrobione i teren kościoła wciąż jest placem budowy, do wykonania pozostały najważniejsze roboty „ratunkowe”. Jerzy Sykała z troska patrzy w kierunku zabytkowej budowli. Zbigniew Tyczyński
Zabytkowy kościółek w Rudzie Kościelnej (gmina Ćmielów) wymaga natychmiastowej pomocy, gdyż spróchniałe belki stropowe grożą jego zawaleniem.

- Miał lata świetności, wspierał naród, gdy powstania i wojny były, dodawał otuchy, gdy zaborcy naród ciemiężyli, a teraz… - ubolewa Jerzy Sykała, sołtys ze Stoków, który jest zaangażowany w akcję ratowania zabytku.

Drewniany kościół w Rudzie Kościelnej niezależnie od tego, że jest zabytkowy, ma swój niepowtarzalny klimat.

- Nieraz słyszymy od przyjezdnych, że ma duszę, wyjątkową i bliską duszy człowieka atmosferę - podkreśla Jerzy Sykała i zapewnia, że mieszkańcy parafii są mocno zaangażowani w ratowanie świątyni. - Rada Parafialna na spotkaniu u księdza proboszcza przyjęła wniosek o zbiórkę funduszy na drugi etap remontu, ale jesteśmy bardzo małą parafią - wyjaśnia i dodaje, że parafianie od trzech lat z poświęceniem uczestniczą w procesie renowacji zabytku z duszą. Zaangażowany był ksiądz proboszcz Wiesław Stęchły, pomagają w pozyskiwaniu pieniędzy Rada Miasta i Gminy Ćmielów i burmistrz Jan Kuśmierz, ale do rozwiązania wciąż pozostaje sprawa spróchniałego dachu. - Drewniany strop miał już być remontowany, ale okazało się, że pilnej interwencji wymagają przyciesia - tłumaczy Jerzy Sykała i przypomina historię ratowania świątyni.

Gdy zainteresowani wykonaniem remontu stropu zjawili się na miejscu, okazało się, że natychmiastowej wymiany wymagają belki przeciesia, czyli tej części świątyni, która spoczywając na polnych kamieniach, przez wieki zamakała i gniła.

- W tej sytuacji remont góry mógł spowodować katastrofę - mówi Jerzy Sykała. - Trzeba było zmienić zakres prac i zająć się dołem.

W efekcie wymieniono przyciesia, wykonano lawę fundamentową, której w ogóle nie było i częściowo wyremontowano drewniane szalowanie ścian i orynnowanie. Wykonany został także remont dzwonnicy oraz ogrodzenia przykościelnego. Jednocześnie ksiądz Wiesław Stęchły wraz z parafianami odkrzaczył teren, wymienił ogrodzenie na cmentarzu i uporządkował otoczenie kościoła. Po jego odejściu dzieło kontynuuje ksiądz. Grzegorz Bogusz. Za jego kadencji między innymi wyremontowano plebanię, przystosowano do funkcji kaplicy pogrzebowej dzwonnicę oraz wykonano chodnik z kostki brukowej wokół świątyni.

Na ratunek wciąż jednak czeka zgniły strop, który grozi zamknięciem kościoła ze względów bezpieczeństwa, gdyż grozi zawaleniem.

- Mamy już dokumentację, ale brakuje pieniędzy - apeluje Jerzy Sykała. - Liczy się każda złotówka - dodaje i podkreśla, że na zgniłych belkach stropowych osadzona jest sygnaturka, której ciężar dodatkowo wzmacnia ryzyko katastrofy. - Wystarczy zajrzeć na strych, by zobaczyć, w jakim stanie znajdują się konstrukcja dachu. - Jeśli nie wystarczy na jej całkowitą wymianę, to przynajmniej należy natychmiast wzmocnić belki, bo wszystko runie do środa - apeluje.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OSTROWIECKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie