Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grała czwarta liga. Awantura po meczu w Grójcu

/W.Ł./
Daniel Ciupiński (z piłką) napastnik Energii Kozienice był wyróżniającym się piłkarzem w meczu z Mazurem Karczew.
Daniel Ciupiński (z piłką) napastnik Energii Kozienice był wyróżniającym się piłkarzem w meczu z Mazurem Karczew. Włodzimierz Łyżwa
W najciekawszym meczu ósmej kolejki piłkarskiej czwartej ligi, Zwolenianka Zwoleń przegrała 1:3 z Szydłowianką Szydłowiec Zwolenianka Zwoleń - Szydłowianka Szydłowiec 1:3 (0:0), Karasiński 56 - samobójcza 62, M. Kobylarczyk 65, Wiatrak 80.

Zwolenianka: Matysiak - Kośmiński, Gromski (79 Miałkowski), Mazur, Tęcza - Oleś, Gil (70 Królicki), Rojek, Ogonowski, Rokociński - Karasiński.
Szydłowianka: Wieczorek - Biela, Jakubczyk, M. Kobylarczyk, Drożdżał - Turczyk (70 Łaciak), Wiatrak, Zagórski (83 Kalbarczyk), Szyszka (46 P. Kobylarczyk) - Miller (81 Teboh), Czarnecki.

SAMOBÓJCZY GOL
Pierwsza połowa była słaba w wykonaniu obu drużyn. Emocje zaczęły się w 56 min. kiedy podopieczni trenera Marka Oczkowskiego strzelili gola. Mateusz Gromski zagrał do Artura Karasińskiego, który się nie pomylił i pokonał Pawła Wieczorka.
Zwolenianka długo nie cieszyła się z prowadzenia. W 62 min. po dośrodkowaniu piłki przez Tomasza Zagórskiego z rzutu rożnego, Rafał Mazur wpakował sobie piłkę do własnej bramki. Za kilka chwil już goście prowadzili. Kolejna asysta Zagórskiego i tym razem Maksym Kobylarczyk z kilku metrów wpakował piłkę do siatki. Wynik meczu ustalił w 80 min. Michał Wiatrak. Kamil Czarnecki przerzucił piłkę do Pawła Kobylarczyka, ten z kolei zagrał do Wiatraka, który nie dał żadnych szans Adrianowi Matysiakowi.

Mazowsze Grójec - Ożarowianka Ożarów Mazowiecki 0:1 (0:0), R. Kalbarczyk 82.
Mazowsze: Prasek - Fogler, Złoch, Joczys, Stolarek - Rotuski, Witak (46 Podgórski), Lesisz (68 Grodzki), Sobczak (85 Mińkowski), Kucharski (58 Cudny) - Ndakiza.

CO NA TO ZARZĄD?
Najciekawsze wydarzenia miały miejsce po zakończeniu meczu. Jeden z grójeckich piłkarzy wdał się w ostrą słowną kłótnię z kibicami. Było bardzo nieprzyjemnie. Zobaczymy czy zarząd Mazowsza wyciągnie jakieś konsekwencje z zachowania piłkarza, który był w stroju sportowym z herbem klubu na koszulce.
Jedyna bramka padła w 82 min. meczu, kiedy Rafał Kalbarczyk strzałem pod poprzeczkę pokonał Piotra Praska.

Hutnik Warszawa - Oskar Przysucha 1:1 (1:0), Złotkowski 8 - Obuch 64.
Oskar: Dadasiewicz - Kornacki, Wiatrak, Moskwa, Jaworski, Siwek (46 Obuch) - Grylak (46 Najdzik), Płuciennik (65 Lewiński), M. Gil - Skałbania, Kowalczyk (90 Skowroński).

OBRONIŁ KARNEGO
W 83 minucie bramkarz Oskara Jakub Dadasiewicz obronił rzut karny wykonywany przez Pawła Tarnowskiego. Jedenastkę dostali gospodarze w prezencie od sędziego tego spotkania.
Hutnik zaskoczył w pierwszych minutach Oskara i po rzucie rożnym gola strzelił Michał Złotkowski. W pierwszej połowie bliski wyrównania był Piotr Kornacki. Najpierw strzał naszego obrońcy obronił Mateusz Oszut, w za drugim razem piłka otarła się o słupek i wyleciała poza boisko. Po zmianie stron bardzo ambitnie grający podopieczni trenera Bolesława Strzemińskiego doprowadzili do wyrównania. Po akcji Pawła Kowalczyka, golkipera Hutnika pokonał Grzegorz Obuch.

Orzeł Wierzbica - Sparta Jazgarzew 1:2 (0:1), Lament 65 dla Orła.
Orzeł: B, Stąpór - Wójcik, K. Molga, M. Molga, Lament - Czarnecki, S. Stapór, Orzechowski, Bartosiak - Kosela, Ziętek.
Orzeł gra coraz słabiej, a efektem tego jest kolejna w tym sezonie porażka.

Energia Kozienice - Mazur Karczew 2:1 (2:0), Kołodziejczyk 38, Kucharczyk 44 - Filipczak 70.
Energia: Piaseczny - Szary, Mortka, Walasek, Budziński - Kołodziejczyk (85 Strąg), Kalinka, Zawadzki, K. Nowocień (75 Kisiel), Kucharczyk (60 Stanisławski) - Ciupiński (81 W. Nowocień).

BŁĄD BRAMKARZA
Długo wchodzili w mecz podopieczni trenera Pawła Potenta, piłkarze Energii. Do 30 minuty dali się wyszumieć drużynie Mazura, a później sami podkręcili tempo i w kilka minut strzelili dwa gole. Najpierw po kontrze, Kacper Nowocień zagrał piłkę do Eugeniusza Kołodziejczyka, który w sytuacji sam na sam technicznym strzałem w długi róg pokonał bramkarza gości. Tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył Michał Kołodziejczyk strzałem z 10 metrów.
Po zmianie stron w ciągu kilku minut gospodarze wypracowali sobie dwie bardzo dogodne okazje bramkowe, które gdyby zostały wykorzystane spokojniej grałoby się Energii. Mieli je, Kołodziejczyk i Nowocień. W 70 min. z rzutu wolnego kontaktowego gola strzelił Radosław Filipczak, po wyraźnym błędzie bramkarza, Emila Piasecznego, który źle ustawił sobie mur. Karczewianie dążyli do wyrównania, robili to bardzo nieudolnie, a także nie mieli za bardzo na to pomysłu. Punkty jak najbardziej sprawiedliwie zostały w Kozienicach.

Więcej czytaj w "Echu Sportowym".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie