Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radiowozem w Kielcach pędzili na porodówkę! Zdążyli. Urodził się zdrowy chłopczyk

Elżbieta ZEMSTA [email protected]
W poniedziałek o południu policjanci odwiedzili świeżo upieczoną mamę i maleństwo. Mieli ze sobą kwiaty dla dzielnej mamy i pluszową maskotkę świętokrzyskiej policji dla noworodka.
W poniedziałek o południu policjanci odwiedzili świeżo upieczoną mamę i maleństwo. Mieli ze sobą kwiaty dla dzielnej mamy i pluszową maskotkę świętokrzyskiej policji dla noworodka. policja
Policjanci zatrzymali nocą dziwnie jadące auto. Okazało się, że na tylnym siedzeniu była rodząca dziecko kobieta. Na sygnale dowieźli ją do szpitala. Finał niecodziennej historii był bardzo szczęśliwy.
Radiowozem w Kielcach pędzili na porodówkę! Zdążyli. Urodził się zdrowy chłopczyk
policja

(fot. policja)

Agresywnie jadącego kierowcę zatrzymali w nocy z niedzieli na poniedziałek kieleccy policjanci. Okazało się, że mężczyzna spieszy się do szpitala, bo na tylnim siedzeniu samochodu jego żona właśnie zaczęła rodzić!

- Około godziny 2 nad ranem w poniedziałek na ulicy Łódzkiej w Kielcach zauważyliśmy samochód, którego kierowca jechał w agresywny sposób - opowiadał młodszy aspirant Sebastian Matuszczyk z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Patrol "drogówki" postanowił zatrzymać kierowcę do kontroli. - Z auta wysiadł bardzo zdenerwowany i wystraszony mężczyzna, który powiedział nam, że wiezie żonę do szpitala, bo kobieta właśnie zaczęła rodzić - dodawał Sebastian Matuszczyk.

Na tylnym siedzeniu auta policjanci zobaczyli leżącą kobietę, która głośno krzyczała. - Stwierdziliśmy, że szybciej będzie zawieść kobietę naszym radiowozem - relacjonował policjant. - Skontaktowałem się z dyżurnym policji, któremu opowiedziałem o sytuacji. Wsiedliśmy do radiowozu i na sygnale pojechaliśmy do szpitala. Dyżurny policji powiadomił szpital przy ulicy Kościuszki o sytuacji, tak aby czekali już na kobietę.

W czasie jazdy do szpitala kobiecie odeszły wody, skurcze były coraz częstsze. - Dojechaliśmy w ciągu paru minut i przekazałem kobietę pod opiekę pielęgniarek. Chwilę później na świat przyszedł zdrowy i duży chłopczyk. Dziecko uzyskało najwyższą dziesięciopunktowa notę w skali Apgar. Wiemy, że będzie miał na imię Patryk - tłumaczył Sebastian Matuszczyk.

Jak ustaliło "Echo Dnia" kobieta przeszła zabieg cesarskiego cięcia. Pracownicy szpitala zapewniali, że i ona i dziecko czują się dobrze.

Jak się okazało to nie pierwsza tego typu historia w karierze Sebastiana Matuszczyka. W listopadzie ubiegłego roku podczas kontroli drogowej policjant zatrzymał 40-letniego kierowcę, który nie dosyć, że był nietrzeźwy, to jeszcze nigdy nie miał uprawnień do prowadzenia auta. - Mężczyzna wiózł ciężarną partnerkę, kobieta była w dziewiątym miesiącu ciąży i zapewniała, że chyba rozpoczęła się u niej akcja porodowa i jadą do jej lekarza. Wtedy również radiowozem odwieźliśmy kobietę do szpitala, ale u niej poród nie nastąpił tak szybko. Raczej w grę wchodziła ochrona pijanego partnera - tłumaczył Sebastian Matuszczyk.

"Echo Dnia" informując o tamtej historii pisało wówczas, że pijanego kierowcę ukarano mandatem w wysokości 500 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie