Powód? Zapisy do lekarza na 2015 rok. - Rano ludzie się kłócili, były przepychanki i pyskówki - mówił mężczyzna, który zadzwonił do naszej redakcji.
Jak mówili ludzie, niektórzy ustawiali się w kolejce już w nocy, byleby dostać w miarę wczesny termin wizyty. - Ja przyszłam przed południem, było tu czarno od ludzi - mówiła jedna z pań stojąca w kolejce. - Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze jakiś termin zdobyć, pewnie będzie późno, ale zawsze coś.
Powód kolejek jest wciąż ten sam: określony limit, jeśli chodzi o przejęcia pacjentów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?