Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w drużynie koszykarzy Jeziora Tarnobrzeg. Odchodzi Amerykanin

/PISZ/
Matt Wafula (z piłką) nie będzie grał w koszykarskiej drużynie Jeziora Tarnobrzeg.
Matt Wafula (z piłką) nie będzie grał w koszykarskiej drużynie Jeziora Tarnobrzeg. Grzegorz Lipiec
Amerykanin Matt Wafula nie będzie grał w drużynie koszykarzy Jeziora Tarnobrzeg. Zawodnik nie spełnił pokładanych w nim nadziei i wraca do USA.

Wafula ma polskie korzenie, dysponuje tak polskim jak i amerykańskim paszportem, w rozgrywkach Tauron Basket Ligi mogły grać jako Polak, a byłaby to bardzo korzystna sytuacja dla naszego zespołu. Niestety, w dwóch dotychczasowych turniejach, a szczególnie podczas weekendowych Mistrzostw Podkarpacia zaprezentował on niskie umiejętności, był zdecydowanie najsłabszym zawodnikiem tarnobrzeskiego zespołu. Amerykanin przebywa na testach z Tarnobrzegu i już wiadomo, że nie zostanie z nim podpisany kontrakt.

- Matt to bardzo sympatyczny chłopak, ale my potrzebujemy zawodnika o wyższych umiejętnościach i takiego teraz szukamy - powiedział nam trener tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Pyszniak.

Wiele wskazuje na to, że to nie ostatnia zmiana w naszej drużynie. Przed zaplanowaną na 4 października inauguracją nowego sezonu. Jeziorowcy zagrają jeszcze w memoriale Alfonsa Wicherka, który w najbliższy weekend rozegrany zostanie w Radomiu, mają też w planie pojedyncze sparingi, między innymi ze Startem Lublin. Po turnieju w Radomiu mają zostać podjęte kolejne decyzje personalne, bardzo prawdopodobne, że podczas radomskiej imprezy w naszej drużynie zagrają nowi testowani gracze. Na razie z zawodników przebywających na testach W Tarnobrzegu wiadomo, że w naszej drużynie zostaną Wendell Miller oraz Kevin Wysocki, nie będzie natomiast wspomnianego wyżej Wafuli.

- Jeśli chodzi o grę naszej drużyny podczas Mistrzostw Podkarpacia to faktycznie nie była ona najlepsza, dlatego zmiany w zespole są konieczne i będą dokonywane. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że zawodnicy są w ciężkim okresie pracy nad wytrzymałością i brakuje im zgrania. Po to są takie turnieje, po to gramy sparingi, żeby pewne mankamenty wychwycić - dodał trener Pyszniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie