Kilku przedsiębiorców i cztery gminy chcą wybudować sieć kolejek gondolowych, które połączą największe atrakcje Gór Świętokrzyskich

Kilku przedsiębiorców i cztery gminy chcą wybudować sieć kolejek gondolowych, które połączą największe atrakcje Gór Świętokrzyskich: od Krajna przez Łysicę na Święty Krzyż, do Nowej Słupi i Huty Szklanej.

Pomysł budowy kolejek, które same w sobie miały by być atrakcją narodził się w środowisku przedsiębiorców szukających sposobów na ściąganie turystów. Zaproponowali więc by te najciekawsze miejsca leżące w obrębie Gór Świętokrzyskich połączyć napowietrznym szlakiem. Od Krajna gdzie jest ośrodek Sabat Krajno poprzez Świętą Katarzynę i Łysicę, granią pasma świętokrzyskiego na Święty Krzyż a stamtąd w dwie strony: do Huty Szklanej, w której działa osada średniowieczna i Babo-Jagowo oraz do Nowej Słupi z osadą rzymską i dymarkami.

Zainteresowane samorządy i przedsiębiorcy

Sprawę prowadzi członek zarządu województwa Kazimierz Kotowski, który odbył już kilka rozmów na ten temat. Samorządy zainteresowane budową kolejek to Bieliny, Nowa Słupia, Bodzentyn i Górno, przedsiębiorców jest kilku, ale Kazimierz Kotowski nie chce podawać ich nazwisk.

- Pracujemy nad samą koncepcją, szukamy możliwości zrealizowania pomysłu, który jest bardzo ciekawy - mówi Kotowski dodając, że sprawą kluczową jest stanowisko Świętokrzyskiego Parku Narodowego, rządzącego się swoimi prawami.

W Parku Narodowym słupów nie postawią

Rzeczywiście dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego Piotr Szafraniec, jakkolwiek i jemu pomysł połączenia gondolkami atrakcji turystycznych bardzo się podoba, wyklucza możliwość poprowadzenia przez park kolejki. - Nie ma mowy o budowie na naszym terenie 50 metrowych słupów - podkreśla. - Jesteśmy za małym parkiem by sobie na coś takiego pozwolić. Naszym zadaniem jest udostępnianie, ale także ochrona przyrody.

Dyrektor widzi natomiast możliwość, ale to także wymaga konsultacji z radą parku, poprowadzenia kolejki w otulinie parku, brzegiem lasu od Świętej Katarzyny do Kakonina i dalej do Huty Szklanej, tak jak biegnie szlak czerwony. - To gwarantuje piękne widoki i byłoby także dużą atrakcją - mówi Szafraniec. - Nie widzę potrzeby budowania stacji kolejki na Świętym Krzyżu. Lepiej by było gdyby kupiono autobus elektryczny, który będzie wwozić turystów na Święty Krzyż.

Ścieżki w koronach drzew

Park także planuje tworzenie atrakcji na swoim terenie, ale innego typu: na Łysicy chce zbudować ścieżkę w koronach drzew, która wychodziłaby także ponad nie a od Nowej Słupi do Bodzentyna utworzyć szlak pieszo-rowerowy.

- Uważam, że turysta, który dojedzie gondolką z Krajna do Świętej Katarzyny może pofatygować się na Łysicę na piechotę - dodaje dyrektor Szafraniec.

Samorządowcy, którzy w projekcie chcą uczestniczyć nie podają szczegółów powstania kolejki. - Jesteśmy w bardzo wstępnej fazie tworzenia koncepcji - wyjaśnia wójt Bielin, Sławomir Kopacz.

Budowa, jeśli uda się ustalić przebieg trasy, ma być realizowana w formie partnerstwa publiczno-prywatnego, tak jak np. baseny mineralne w Solcu Zdroju. O pieniądze na ten cel można by się było ubiegać w nowym rozdaniu finansowym Unii Europejskiej. - Z pewnością przygotowanie realizacji takiej inwestycji będzie trwało długo - dodaje Kazimierz Kotowski.

Wkrótce kolejne konsultacje w tej sprawie. A co państwo sądzą o budowie sieci kolejek gondolowych w Górach Świętokrzyskich? Na wasze opinie czekamy po numer telefonu 41 36 36 147