Trwają poszukiwania genetycznego bliźniaka Huberta Tchurzewskiego ze Starachowic

Hubert Tchurzewski ze Starachowic ma 36 lat. Zachorował w listopadzie ubiegłego roku. Lekarze stwierdzili u niego przewlekłą białaczkę szpikową.

- To był cios dla naszej rodziny. Po pierwszej serii chemii wyglądało na to, że jest poprawa, ale po pół roku choroba powróciła. Hubert został skierowany na przeszczep szpiku kostnego, ale w bazie danych nie ma osoby zgodnej z Hubertem. Dlatego zwracam się z ogromną prośbą do wszystkich. Pozwólcie żyć mojemu synowi, to dobry wartościowy chłopak. Bardzo proszę o jak najliczniejsze przyjście na Dzień Dawcy Szpiku - apelowała podczas spotkania w Urzędzie Miejskim mama pana Huberta, Jadwiga.

"Diagnoza wywróciła moje życie do góry nogami. Musiałem zrezygnować z pracy i podjąć długotrwałe leczenie. W tej chwili jedyną szansą na powrót do zdrowia jest przeszczepienie szpiku od dawcy niespokrewnionego. Może pośród Was znajduje się dawca, który da szansę na dalsze szczęśliwe życie. Jeżeli chcesz pomóc mi oraz innym chorym przyjdź, zarejestruj się i zostań dawcą. Być może ocalisz komuś życie. Liczę na Was" - napisał w liście do potencjalnych dawców Hubert.

Dzień Dawcy Szpiku organizuje fundacja DKMS Baza Dawców Komórek Macierzystych z Warszawy. Zarejestrować się w bazie będzie można 28 września w niedzielę, w Miejskiej Hali Sportowej na osiedlu Południe w godzinach od 10.00 do 16.00. Rejestracja jest darmowa.

Koordynatorka akcji ze strony fundacji Katarzyna Jabłońska uspokaja, że rejestracja zajmuje zaledwie 10 minut i jest bardzo prosta. Polega na wypełnianiu formularza (koniecznie należy zabrać dowód osobisty, bo potrzebny jest PESEL) i pobraniu próbki krwi. Ważne jest, aby rejestrowały się tylko osoby, które są pewne, że chcą pomóc oddając komórki macierzyste lub szpik. W przypadku, kiedy dawca jest zgodny z potrzebującym pacjentem, zanim zostanie od niego pobrany materiał do przeszczepu. Samo pobranie komórek macierzystych z krwi trwa polega na przetoczeniu krwi dawcy, podczas której wyselekcjonowane są komórki macierzyste. Zabieg trwa maksymalnie cztery godziny, a pacjent po kilku godzinach odpoczynku może normalnie funkcjonować. Pobranie szpiku z talerza kości biodrowej odbywa się w ogólnym znieczuleniu, a zabieg trwa maksymalnie godzinę. Dawca wychodzi do domu następnego dnia, a szpik regeneruje się w ciągu dwóch tygodni.

- Cały czas w Polsce są pacjenci, dla których nie znaleziono dawcy wśród 22 milionów osób zarejestrowanych w bazie na całym świecie. Im więcej osób się zarejestruje tym większe jest prawdopodobieństwo, że znajdziemy dawcę dla Huberta oraz innych osób oczekujących na pomoc. Bądźcie z nami 28 września w Miejskiej Hali Sportowej - powiedziała Katarzyna Jabłońska z Fundacji DKMS.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO