Oto najskuteczniejsi radni Bodzentyna. Prezentujemy Leszka Wnętrzaka, Dariusza Świetlika, Andrzeja Dębickiego

Najskuteczniejsi radni Bodzentyna

Najskuteczniejsi radni Bodzentyna

1. Leszek Wnętrzak. Ma 40 lat. Mieszka w miejscowości Śniadka Druga. Żona Monika, córka Lena, syn Jakub. Z wykształcenia historyk. Pracuje w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach. Startował z komitetu "Nasza mała ojczyzna". Reprezentuje okręg Śniadka-Sieradowice.
2. Dariusz Swielik. Ma 49 lat. Mieszka w Bodzentynie. Żona Halina, córka Katarzyna. Z wykształcenia nauczyciel historii. Pracuje w gimnazjum w Bodzentynie. Trener piłki nożnej. Startował z komitetu "Nasza mała ojczyzna". Reprezentuje okręg Bodzentyn.
3. Andrzej Dębicki. Ma 56 lat. Mieszka w miejscowości Leśna koło Bodzentyna. Żona Bożena, córka Magdalena, syn Maciej. Skończył informatykę i ekonomię. Pracuje jako informatyk. Startował z list wyborczych PiS-u. Reprezentuje okręg wyborczy Leśna-Siekierno.

Ostateczna kolejność w Bodzentynie:
1. Leszek Wnętrzak 28(14+14);
2. Dariusz Świetlik 26(11+15);
3. Andrzej Dębicki 25,5(15+10,5);
4. Wojciech Kózka 24(12+12);
5. Jan Zygadlewicz 18(13+5);
6 Lidia Iwan 14(10+4);
7. Paweł Sokół 13(0+13);
8. Józef Kołomański 10,5(0+10,5);
9. Jadwiga Dulęba 9(0+9);
10. Teresa Ledwójcik 8(0+8);
11. Ryszard Mazur 7(0+7);
12. Józef Tofil 6(0+6);
13. Małgorzata Tusień 3(0+3);
14. Jerzy Laskowski 2(0+2);
15. Bogusław Markiewicz 1(0+1).

Prezentujemy najskuteczniejszych radnych Bodzentyna. Obok podajemy ostateczną kolejność. Kolejno suma punktów, w nawiasie punkty przyznane w klasyfikacji SMS, punkty przyznane z klasyfikacji w sondzie internetowej. Przypominamy, że punkty przyznawaliśmy według zasady - 15 dla pierwszego, 14 dla drugiego, 1 dla ostatniego. 0 punktów otrzymywał radny, który w głosowaniu SMS lub w sondzie internetowej nie zdobył żadnego głosu.

Najskuteczniejszym radnym w Bodzentynie okazał się Leszek Wnętrzak. Samorządowiec po raz kolejny zyskał aprobatę mieszkańców i został oceniony najlepiej. W zeszłym roku również otrzymał największą liczbę głosów. - Bardzo dziękuję za zaufanie, którym obdarzyli mnie mieszkańcy, ale praca w samorządzie to najczęściej wspólne działanie i dlatego dziękuję też za dotychczasową współpracę wszystkim radnym, pracownikom gminy i podległych jednostek - mówi zwycięzca.

Leszek Wnętrzak mówi, że jako radny skupia się przede wszystkim na kwestiach społecznych. - Jako samorząd gminy staramy się robić tyle, na ile pozwalają możliwości. Mam świadomość, że oczekiwania mieszkańców są większe, ale ilość zadań przekazanych gminom nie jest adekwatna do wielkości środków, którymi dysponują. Skupiam się na kwestiach społecznych. Akademia Seniora, nowy Klub Sportowy Grot Bodzentyn, bezpłatna nauka pływania czy szeroka oferta dodatkowych zajęć dla uczniów to inicjatywy, które są po części moim udziałem - wskazuje radny.

Wyróżnienie w konkursie to miła wiadomość dla Dariusza Świetlika, przewodniczącego Rady Miejskiej, który zajął drugie miejsce. - Takie wiadomości na pewno dowartościowują człowieka, jednak należy podchodzić do nich z dystansem. Mam świadomość, że oddane głosy to nie całościowa ocena wszystkich mieszkańców - mówi Dariusz Świetlik.

Zdobywca drugiego miejsca przyznaje, że na sukces gminy pracuje wiele osób. - Wszyscy samorządowcy i pracownicy przyczyniają się do tego, co dzieje się w gminie - mówi przewodniczący.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KIELECKIEGO

Dariusz Świetlik

A co udało się dla gminy zrobić? - Po raz kolejny wskażę remont rynku, który stał się wizytówką miasta, robi dobre wrażenie i cieszy mieszkańców. Zależało mi także na kwestiach wizerunkowych gminy i podniesieniu poziomu merytorycznej dyskusji w gminie. Dzięki temu nasza skuteczność się podnosi - mówi Dariusz Świetlik.

Konkurs i swoje osiągnięcia sceptycznie ocenił Andrzej Dębicki, który zdobył trzecie miejsce. - Problemy gmin są głębsze, niż się niejednemu może wydawać. Radni z naszej gminy nie mają zbyt dużego wpływu na to, co się w niej dzieje, mówienie o sukcesach kogokolwiek nie ma sensu. Uważam, że wyniki akcji to raczej odzwierciedlenie postrzegania konkretnych osób przez mieszkańców, a nie faktyczna ocena ich działań - mówi Andrzej Dębicki.