Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duże opóźnienia w remoncie skweru Stefana Żeromskiego w Kielcach

Agata KOWALCZYK [email protected]
Wokół pomnika Armii Krajowej układana jest kostka granitowa przez czterech robotników. Od wtorku będzie dodatkowa ekipa 8-osobowa.
Wokół pomnika Armii Krajowej układana jest kostka granitowa przez czterech robotników. Od wtorku będzie dodatkowa ekipa 8-osobowa. Łukasz Zarzycki
Pracują za krótko i jest za mało robotników. Trudno uwierzyć, że skończą przed zimą, choć wykonawca mówi, że chce skończyć do końca października
Tylko nieliczne alejki mają już nowe płytki.
Tylko nieliczne alejki mają już nowe płytki. Łukasz Zarzycki

Tylko nieliczne alejki mają już nowe płytki.
(fot. Łukasz Zarzycki)

- Na remontowanym skwerze Stefana Żeromskiego w Kielcach prace są rozgrzebane, nic się tam nie dzieje, krzątają się najwyżej 2-3 osoby. Plac miał być gotowy na 15 września, a w takim tempie do zimy go nie skończą - zaalarmował nas czytelnik.

- Mieszkam w pobliżu placu, na ulicy Wesołej i obserwuję jak się tam pracuje. Widać 2-3 osoby a na tablicy budowy jest napisane, że powinno być 20 pracowników. Po 15 godzinie nie ma żadnego robotnika. Budowa jest już opóźniona, ale trudno uwierzyć, że zakończy się przed zimą - mówi mieszkaniec.

W piątek na budowie było 14 osób. Robotnicy układali kostkę granitową wokół pomnika Armii Krajowej, kończyli fundamenty pod ławki. Na pierwszy rzut oka widać, że zostało bardzo dużo pracy do wykonania.

"CZARNO TO WIDZĘ"

- Tempo prac nie wygląda dobrze. Byłem tam w czwartek i jest mnóstwo rzeczy do zrobienia. Czarno to widzę, jeśli nie będzie więcej robotników pracujących dłużej. Przeprowadziłem rozmowę z wykonawcą, z firmą "Agat" - informuje Bernard Oziębły, dyrektor Wydziału Inwestycji w kieleckim ratuszu. - Uprzedziłem, że kolejnego przedłużenia umowy nie będzie. Jeśli prace nie zostaną zakończone do 31 października to będziemy naliczać karę za każdy kolejny dzień zwłoki i nie ma odwrotu od tej decyzji.

Kierownik budowy z firmy "Agat" Marcin Głuszek zaprzecza tym zarzutom.

- Nie ma dnia, żeby na placu było mniej niż 10 osób. W piątek było 14. Przechodnie nie widzą wszystkich, ponieważ teren jest ogrodzony, plac jest duży, z drzewami, pomnikiem. Widoczność zasłaniają też hałdy ziemi i składowanego materiału - tłumaczy. - Od wtorku tempo prac wzrośnie, ponieważ dotrze dużą partia kostki. Pojawi się dodatkowa ekipa 8 osób, która będzie pracować wokół pomnika. Będę też kompletować kolejną grupę do układania płyt na głównej alei. Pracujemy do godziny 16, a nie 15, jak twierdzi mieszkaniec, a będziemy do 17, gdy dotrze kostka. Staramy się skończyć do 31 października.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Trwają prace przy budowie ławek na skwerze Stefana Żeromskiego w Kielcach.
Trwają prace przy budowie ławek na skwerze Stefana Żeromskiego w Kielcach. Łukasz Zarzycki

Trwają prace przy budowie ławek na skwerze Stefana Żeromskiego w Kielcach.
(fot. Łukasz Zarzycki)

BRAKUJE FACHOWCÓW

Przyznaje, że jest problem ze znalezieniem fachowców do pracy. - Na budowie potrzeba, jednego czy dwóch robotników do pchania taczek a reszta to muszą być wyspecjalizowani pracownicy, a tych brakuje. Przed wyborami wszystkie gminy chcą mieć zakończone inwestycje - tłumaczy.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Przypomnijmy, że umowa na modernizację placu została przedłużona z dwóch powodów. - Ulewne deszcze, które były w lipcu i sierpniu uniemożliwiały prowadzenie prac przez dłuższy czas. Grunt tak nasiąkł, że nie dało się go zagęścić na alejkach. Trzeba było czekać na wyschnięcie, albo wymienić go na inny, a to kosztuje. Drugi powód to odkrycie fundamentów starego szaletu w miejscu, w którym mały być poprowadzone podziemne media. Trzeba było zmienić projekt i je rozebrać, a prace wstrzymać na dłuższy czas. Teraz żadnych niespodzianek nie może być. A wykonawca powinien wykorzystać piękną pogodę na dłużą prace i w soboty. Niestety na większości budów jest opóźnienie, ponieważ wykonawcy biorą na siebie zbyt wiele inwestycji w tym samym czasie i nie zatrudniają wystarczającej liczby pracowników. Tam gdzie inwestor naciska przerzucają większą liczbę robotników żeby po kilku dniach przenieść ich na inną opóźnioną budowę - mówi dyrektor.

Tłumaczy, że zapis na tablicy budowy o liczbie pracowników nie jest zobowiązaniem wykonawcy do zapewnienia takiej załogi. - Tu chodzi o bezpieczeństwo pracy. Przy zatrudnieniu do 20 osób nie są wymagane specjalne instrukcje przez Państwową Inspekcję Pracy - informuje.

Na skwerze zostało ułożenie kostki granitowej wokół pomnika. Większość nowych alejek nie ma nawierzchni, która ma być wykonana z małych płyt chodnikowych, otoczonych drobną kostki. Główną aleję pokryją granitowe płyty przeplatane drobną kostką. Brakuje schodków. Niedokończone jest ogrodzenie od strony ulicy Wesołej i ławki. Nie ma lamp i punktów świetlnych w nawierzchni. Do posadzenie jest mnóstwo krzewów i bylin. Tylko te ostatnie prace zajmą dwa tygodnie, a nie można ich prowadzić dopóki inne roboty nie zostaną zakończone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie