Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Starachowicach odsłonięto tablicę upamiętniającą 4,5 tysiąca zamordowanych

/M.K./
Howard Chandler, starachowcki Żyd, który ocalał z pogromu w czasie wojny wraz z córką i żoną.
Howard Chandler, starachowcki Żyd, który ocalał z pogromu w czasie wojny wraz z córką i żoną. Monika Nosowicz-Kaczorowska
Tablicę upamiętniającą 4,5 tysiąca Żydów ze starachowickiego Wierzbnika odsłonięto w piątek w Starachowicach.
Pamiątkową tablicę ku czci wymordowanych 4,5 tysiąca wierzbnickich Żydów odsłonili prezydent Starachowic Sylwester Kwiecień i Howard Chandler, ocalały
Pamiątkową tablicę ku czci wymordowanych 4,5 tysiąca wierzbnickich Żydów odsłonili prezydent Starachowic Sylwester Kwiecień i Howard Chandler, ocalały z pogromu.

Pamiątkową tablicę ku czci wymordowanych 4,5 tysiąca wierzbnickich Żydów odsłonili prezydent Starachowic Sylwester Kwiecień i Howard Chandler, ocalały z pogromu.

JUBILEUSZ MIASTA

Odsłonięcie tablicy połączono ze świętem 390 rocznicy powstania Wierzbnika, najstarszej części miasta. Uroczystości rozpoczęły się przed południem. Na plenerowej scenie ustawionej na odnowionym rynku zaprezentowali się młodzi ludzie, uczniowie starachowickich szkół. Dla uczniów gimnazjum Urząd Miejski zorganizował grę terenową. Polegała ona na odnalezieniu w terenie tablic z informacjami, z których później organizatorzy odpytali członków drużyn. Gimnazjaliści musieli też sprawnie poprowadzić drezynę kolejową i oddać celne strzały na strzelnicy sportowej, którą ustawiono na rynku. Wygrali uczniowie Gimnazjum nr 1, których opiekunem jest Krzysztof Kasprzyk. W skład zwycięskiej drużyny weszli: Wojciech Więckiewicz, Kamila Jarzębak, Kinga Gałek, Dominika Gawlik i Janek Garbala. Drugie miejsce zajęli uczniowie Gimnazjum nr 2: Adrianna Dajewska, Izabela Heba, Julia Derlatka, Alicja Okońska i Urszula Okońska. Opiekunem grupy była Dorota Chyczewska. Trzecie miejsce wywalczyli gimnazjaliści z Gimnazjum nr 3: Beata Ożóg, Julia Kulczuga, Julia Młynarczyk, Anna Pawełczyk i Klaudia Cygan z opiekunem Mariuszem Śledziowskim.

Kwiaty przed tablicą złożył Howard Chandler.
Kwiaty przed tablicą złożył Howard Chandler.

Kwiaty przed tablicą złożył Howard Chandler.

UCZCILI POMORDOWANYCH

Po południu odbyła się druga część uroczystości. Na rynek przyjechał Howard Chandler z żoną i córką, członek dawnej społeczności żydowskiej, który ocalał z pogromu. Wraz z Sylwestrem Kwietniem, prezydentem Starachowic odsłonił pamiątkową tablicę. Na tablicy umieszczono napis w trzech językach: polskim, jidysz i angielskim: "Pamięci 4500 Żydów mieszkańców Starachowic - Wierzbnika przymusowo przesiedlonych, prześladowanych i zamordowanych przez okupantów hitlerowskich w latach 1939 - 1945. Howard Chandler był jednym z niewielu, którym udało się przeżyć. Dziś mieszka w Kanadzie, a do Starachowic przyjeżdża regularnie. Przywozi uczniów, studentów, którym na miejscu opowiada o pogromie. To on zaproponował ustawienie tablicy na rynku, a pomysł znalazł poparcie prezydenta Kwietnia i miejskich radnych.

Howard Chandler po polsku przeprosił, że przemówienie wygłosi po angielsku, ponieważ po wielu latach w Kanadzie mówi w języku polskim raczej słabo.

Chór Portamento pod dyrekcją doktor Bożeny Magdaleny Mrózek zaśpiewał żydowską pieśń ludową.
Chór Portamento pod dyrekcją doktor Bożeny Magdaleny Mrózek zaśpiewał żydowską pieśń ludową.

Chór Portamento pod dyrekcją doktor Bożeny Magdaleny Mrózek zaśpiewał żydowską pieśń ludową.

- To bardzo emocjonujący i wiele znaczący dla mnie dzień.75 lat temu społeczność żydowska liczyła ponad 4000 tysiące ludzi. Podczas II Wojny Światowej z okolicznych terenów do Wierzbnika przesiedlono przymusowo 3,5 tysiąca Żydów. W 1942 roku wszystkich spędzono na rynek. Około 200 osób rozstrzelano na miejscu. Około 4500 osób wagonami wywieziono do Treblinki. Były wśród nich moja mama, młodszy brat i starsza siostra. 2,5 tysiąca Żydów zatrudniono do pracy w fabryce amunicji, przez co udało im się na razie zostać przy życiu. Ten dzień wciąż jest żywy w mojej pamięci, ciągle mam koszmary na jego temat - mówił Howard Chandler. - Wierzbnik do 13 roku życia był moim domem. Tamten dom zbudował mój dziadek - dodał wskazując kamienicę po wschodniej stronie rynku.

Na prośbę Howarda Chandlera pamięć zamordowanych uczczono minutą ciszy. Następnie Howard Chandler i Sylwester Kwiecień odsłonili tablicę i złożyli pod nią kwiaty. Kwiaty złożyła też delegacja Powiatu Starachowickiego. Na zakończenie uroczystości chór Portamento pod dyrekcją doktor Bożeny Magdaleny Mrózek zaśpiewał żydowską pieśń ludową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie