Sensacyjne odkrycie w sercu Krasocina

Co może kryć znalezisko w Krasocinie?

Na terenie budowy znaleziono stare ludzkie kości.
(fot. Rafał Banaszek)

Co może kryć znalezisko w Krasocinie?

Pierwsze wzmianki o parafii Krasocin pochodzą z czasów króla Kazimierza Wielkiego.

Parafia ta liczyła wówczas 96 parafian. Ufundował ją Zbigniew z Brzezia, marszałek Królestwa Polskiego, dziedzic Krasocina na przełomie XIV i XV wieku. Pierwszym, potwierdzonym przez źródła plebanem był ksiądz Marcin. Źródła potwierdzają istnienie w Krasocinie trzech kościołów.

Pierwszy zbudowano w XIV wieku, drugi w okresie renesansu (około 1520 roku), trzeci w XIX wieku (około 1856 roku). Kościół z XVI wieku był modrzewiowy, pięciookienny z tarcicową podłogą i dachem pokrytym gontem. Od strony południowej do kościoła przylegała kaplica. Obok stała pięciometrowa dzwonnica. We wnętrzu znajdowały się trzy ołtarze. Budynek świątyni otaczał cmentarz. Całość ogrodzona była parkanem. Na cmentarzu grzebano ludzi od czasów średniowiecznych do lat dwudziestych XIX wieku.

Pozostałości po szesnastowiecznym kościele i stare ludzkie kości znaleziono na placu budowy w centrum Krasocina. W przyszłym roku teren ten sprawdzą dogłębnie archeolodzy.

ARCHEOLOG NA BUDOWIE

Podczas prac rewitalizacyjnych otoczenia Groty Najświętszej Maryi Panny w Krasocinie pracownicy natrafili przy XIX-wiecznej kapliczce na pozostałości starej świątyni, która stała w tym miejscu. Znaleziono kamienie ręcznie ciosane w postaci kolumn oraz ludzkie kości. Obszar 4 arów został zabezpieczony. Na miejsce wezwano archeologa.

W ubiegły piątek z władzami gminy Krasocin spotkał się doktor Czesław Hadamik, archeolog z Kielc, specjalista od średniowiecza i czasów nowożytnych, który od wielu lat prowadzi badania archeologiczne w powiecie włoszczowskim. W poniedziałek pojawił się też przedstawiciel wojewódzkiego konserwatora zabytków.

- Wszystko wskazuje na to, że są to szczątki drewnianego kościoła z XVII wieku. To był mały kościółek z kaplicą i zakrystią. Wcześniej stał w tym miejscu kościół średniowieczny z cmentarzem. Na razie niewiele można powiedzieć o tym znalezisku, po badaniach będziemy wiedzieć więcej. To będą poważne badania archeologiczne, skalą podobne do badań fortalicji Szafrańców w Seceminie - opowiada doktor Hadamik.

OPÓŹNIEŃ NIE BĘDZIE

Inwestycji w Krasocinie raczej nie grozi opóźnienie. Jak mówi wójt Ireneusz Gliściński, prace mają się zakończyć pod koniec września, to jest około trzy tygodnie przed planowanym terminem. - Zostały do zrobienia jeszcze ciągi piesze, ławeczki, elektryka, montaż lamp, nasadzenie roślin. Jeśli pogoda pozwoli, do końca września wszystko powinno być gotowe - twierdzi wójt Krasocina.

Przypomnijmy, że przy grocie skalnej ma powstać Park Historii Krasocina. Głównym inwestorem jest Włoszczowskie Towarzystwo Historyczne, które pozyskało na ten cel 200 tysięcy złotych z Unii Europejskiej. Cała inwestycja pochłonie około 454 tysiące złotych. Partnerem projektu i inwestorem zastępczym jest gmina Krasocin, która przejęła działkę od miejscowej parafii rzymskokatolickiej.

W ramach rewitalizacji centrum Krasocina wyremontowana zostanie zaniedbana grota skalna, wybudowana w latach 1909 - 1913 z inicjatywy księdza Teodora Urbańskiego (założyciela krasocińskiej orkiestry). Projekt przewiduje również efektowną iluminację świetlną tego obiektu. Cały teren wokół groty o powierzchni około 25 arów zostanie zagospodarowany.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu WŁOSZCZOWSKIEGO

Tak mógł wyglądać modrzewiowy kościół w Krasocinie w 1520 roku, rozebrany w 1856 roku - rekonstrukcja na podstawie zachowanych opisów, wykonana przez Andrzeja Kowalczyka ze Świdna.
(fot. archiwum prywatne)

BADANIA ZA ROK

- W związku ze znaleziskiem, nastąpi niewielkie przeprojektowanie rewitalizacji. Obszar czterech arów zostanie przykryty ziemią, obsiany trawą i zabezpieczony. Musimy teraz znaleźć pieniądze na prace archeologiczne, które odbędą się w przyszłym roku. W tym celu Włoszczowskie Towarzystwo Historyczne z pomocą wojewódzkiego konserwatora zabytków przygotują stosowny wniosek do ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Niebawem poznamy wstępny kosztorys prac archeologicznych - mówi Ireneusz Gliściński.